Dobromierz: Niełatwo wypracowany sukces
Nie jest przesadą, że Polska najlepiej rozwija się w gminach, i to dzięki lokalnym samorządom, które wiedzą najlepiej, czego najbardziej potrzeba do lepszego życia mieszkańcom. Świetnym przykładem jest dolnośląski Dobromierz, w którym niełatwe do spełnienia marzenia i plany właśnie dzięki konsekwentnej pracy samorządu stały się faktem. Wprawdzie łatwo nie było, lecz w tej gminie jej władze wykazały się prawdziwą determinacją, by nie skończyło się tylko na marzeniach. Tutaj zwrot „nie damy rady” nie ma żadnej racji bytu.
Kończy się ponad pięcioletnia – najdłuższa w polskiej historii – kadencja samorządowa, a wybory tuż, tuż.
– Była to dla nas kadencja przełomowa – mówi wójt Jerzy Ulbin. – Przede wszystkim w tym okresie inwestowaliśmy w środowisko, tworząc od podstaw aglomerację ściek...