sobota, 27 kwietniaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Ścinawa: Niwelować wieloletnie zaniedbania

Rozmowa z Krystianem Kosztyłą, burmistrzem Ścinawy

Jaka była ta kadencja?

Na pewno aktywna, w której wiele się działo i nadal się dzieje w mieście i gminie Ścinawa – szczególnie pod względem inwestycyjnym. Wiele zadań, które zaplanowaliśmy przed czterema laty zostało zrealizowanych albo jest w trakcie realizacji, a najistotniejsze z nich to przede wszystkim inwestycje związane z rozwojem gospodarczym, czyli uzbrojenie 17 ha Ścinawskiej Strefy Aktywności Gospodarczej, istotne przedsięwzięcie, które ma być sfinalizowane już w listopadzie tego roku. Chcę też podkreślić, że jednym z naszych priorytetów było doprowadzenie gazu do Ścinawy, obecnie w partnerstwie z G.EN. Gaz Energia budujemy rurociąg Prochowice – Ścinawa. Wykonano już większość prac, rozpoczęły się też roboty związane z siecią dystrybucyjną w mieście. Mam nadzieję, że po pierwsze to medium przyciągnie do nas inwestorów, a po drugie gazyfikacja jest dla nas szansą na pozbycie się problemu niskiej emisji i zanieczyszczenia powietrza. Ponadto miniona kadencja jest także czasem wykorzystania ostatniej szansy związanej z finansowymi środkami unijnymi…

– …bowiem w tę kadencję niejako wpisało się nowe programowanie unijne i możliwość pozyskiwania zewnętrznych pieniędzy…

– …a nam udało się pozyskać przez te niespełna cztery lata około 85 mln zł finansowych środków zewnętrznych.

Czyli więcej niż wasz jeden całoroczny budżet.

Najlepszym wskaźnikiem tego, co się u nas dzieje, jest porównanie budżetu inwestycyjnego gminy Ścinawa z końca roku 2014, wynoszącego wtedy niecałe 4 mln zł, do tegorocznego budżetu inwestycyjnego wynoszącego około 45 mln zł, czyli ponad dziesięć razy więcej. A wszystko dzięki dużym dotacjom przez nas pozyskanym. Największy grant, prawie 35 mln zł, został przeznaczony na rozbudowę sieci kanalizacyjnej w naszej gminie, teraz trwają prace projektowe związane ze skanalizowaniem aż czternastu wsi, gdzie powstanie około 60 km nowej sieć sanitarnej, ale jednocześnie projektujemy drogi i oświetlenie. W tych miejscowościach, w których będzie budowana kanalizacja, zadbamy także o to, aby po wybudowaniu sieci kanalizacyjnej powstały nowe nawierzchnie drogowe wraz z odpowiednim oświetleniem. A w miejscach, gdzie pas drogowy na to pozwala, zostaną położone chodniki.

Jak przez te cztery lata układała się pańska współpraca z radnymi? Jak głosowali radni na ostatniej sesji absolutoryjnej?

Od czasu gdy jestem burmistrzem Ścinawy, było już kilka sesji absolutoryjnych. Pierwsze absolutorium odnosiło się do budżetu z roku 2014, a sesja absolutoryjna była w czerwcu 2015 roku i byłem wtedy w minimalnym stopniu odpowiedzialny za wykonanie budżetu.

Za ten budżet odpowiadał pana poprzednik…

– …i wtedy trzech radnych wstrzymało się od głosu, argumentując, że tak naprawdę jest to rozliczanie z pracy byłego burmistrza. A w następnych sesjach absolutoryjnych radni jednogłośnie udzielali mi swojego poparcia i nasza współpraca była naprawdę bardzo dobra. Dzięki temu, gdy np. trzeba było pilnie podjąć uchwałę dotycząca złożenia wniosku o jakieś unijne dofinansowanie lub korektę budżetu w zakresie ważnych dla gminy inwestycji, rada miejska podejmowała bez zwłoki potrzebne uchwały. To także dzięki dobrej współpracy i zaangażowaniu naszych radnych odnieśliśmy sukcesy inwestycyjne związane z pozyskanymi zewnętrznymi środkami finansowymi.

Popularne jest w Polsce powiedzenie, że „zgoda buduje, niezgoda rujnuje”. Jeżeli samorząd jest dobrze współpracującą maszynerią, to robota idzie lepiej, szybciej i mniej nerwowo.

Wtedy działa się bardziej komfortowo, choć nasi oponenci podnoszą, że rada na wszystko wyraża zgodę, i że zazwyczaj ma takie samo zdanie jak burmistrz. Opozycja jest potrzebna w demokracji i jeśli na komisjach dyskutowaliśmy, merytorycznie się spieraliśmy i dochodziliśmy do jakiegoś konsensusu, to przy głosowaniach miało to swoje odzwierciedlenie. Zawsze rozmawiamy otwarcie, transparentnie i nawet opozycyjni radni w wielu przypadkach popierali moje działania.

W tę kadencję samorządową wpisała się reforma oświatowa…

– …z którą daliśmy sobie radę, choć rządowe decyzje nie były wsparte środkami finansowymi i w zasadzie zmiany w oświacie obciążyły samorządy. W naszej gminie mamy dwie szkoły podstawowe, chcieliśmy jedną zredukować z sześcioklasowej do czteroklasowej, ale spotkało się to z oporem lokalnej społeczności i kuratora. A teraz w największej szkole podstawowej w naszej gminie uczniowie uczą się do szóstej klasy, a później kontynuują naukę w budynku dawnego gimnazjum znajdującego się kilkaset metrów dalej, gdzie będą uczęszczać do klas 7-8. Zmiany oświatowe wznieciły niezadowolenie nie tylko rodziców uczniów, ale również kadry nauczycielskiej obawiającej się utraty pracy, szczególnie w gimnazjum, dlatego postanowiliśmy powołać Zespół Placówek Oświatowych w Ścinawie i w ten sposób postaraliśmy się o miejsca pracy dla naszych nauczycieli, angażując ich jednocześnie w wygaszanym gimnazjum i w podstawówce, scalając w ten sposób etaty.

Przez ostatnie cztery lata samorządy borykały się z wprost nienormalnym rynkiem wykonawców, windowaniem cen za usługi i nie dochodzącymi do skutku przetargami.

Tak było szczególnie w ostatnim roku, roku wyborczym, w którym wiele samorządów realizowało mnóstwo zadań inwestycyjnych. To wszystko się skumulowało, a ponadto wpływ na to miały działania rządowe – choćby o około 20 proc. mniejsza aktywność zawodowa kobiet związana z wprowadzeniem programu 500 plus. W naszej gminie przy realizacji większości zadań infrastrukturalnych pracowali obywatele Ukrainy, ale najważniejsze jest to, że udało nam się zlecić największe przedsięwzięcia, takie jak właśnie uzbrojenie strefy gospodarczej – w przetargu na tę strefę mieliśmy sześciu oferentów. Zatem najważniejsze kontrakty podpisaliśmy i teraz wykonujemy wiele projektów.

Jakie powinny być priorytety rozwojowe waszej gminy w najbliższym czasie?

To przede wszystkim niwelowanie wieloletnich zaniedbań infrastrukturalnych, czyli kanalizacja, modernizacja sieci wodociągowej, drogi i oświetlenie. Tego przede wszystkim brakuje w naszych wsiach. Trzeba także wykorzystać szanse związane z Odrą i skorelować działania rządowe dotyczące Odrzańskiej Drogi Wodnej z naszymi planami związanymi z zagospodarowaniem nabrzeża. Chcemy, aby Port Ścinawa był portem nie tylko turystycznym, ale także gospodarczym. To również rekreacja, m.in. ścieżka rowerowa Ścinawa – Prochowice na trasie nieczynnej linii kolejowej, modernizacje infrastruktury rekreacyjnej i sportowej. A przede wszystkim chcemy, aby mieszkańcy u nas zostawali, aby żyło im się coraz lepiej, a do tego także potrzebna jest podstawowa infrastruktura, no i oferta spędzania czasu wolnego.

Jak wygląda pana kampania wyborcza?

Będziemy mieli komitet wyborczy wyborców Krystiana Kosztyły i kandydatów we wszystkich piętnastu jednomandatowych okręgach wyborczych. Liczymy na to, że mieszkańcy ponownie nam zaufają i poprą, abyśmy mogli dokończyć zaplanowane i już rozpoczęte strategiczne zadania – o to zamierzamy skrzętnie zabiegać.

Rozmawiał Sławomir Grymin