piątek, 26 kwietniaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Letnia rezydencja nie tylko latem

Zupełnie niedawno do Pawilonu Czterech Kopuł. Muzeum Sztuki Współczesnej – Oddziału Muzeum Narodowego we Wrocławiu zaproszono pierwszych zwiedzających, a już pojawia się tam gościnna wystawa pełna gwiazd. Również Muzeum Etnograficzne nie pozwala na nudę. I o to chodzi.

Berliński Hamburger Bahnhof, oddział tamtejszej Nationalgalerie, należy do grupy najbardziej opiniotwórczych na świecie muzeów sztuki współczesnej. Prezentowane są w nim na stałe zbiory niemieckiego kolekcjonera Ericha Marxa. Dzieła te opuszczają sale Galerii Narodowej niezwykle rzadko. Rok 2016 stanowi jedną z takich wyjątkowych okazji. W tym roku część kolekcji Marxa została udostępniona w Pawilonie Czterech Kopuł – Oddziale Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Prezentacja pod nazwą „Letnia rezydencja/Summer Rental” czynna będzie aż do 22 stycznia przyszłego roku.

– We Wrocławiu jest część berlińskiej kolekcji, około 50 obiektów. To rzeczy naprawdę wyjątkowe. Pochodzą z ekspozycji stałej w Berlinie. Mamy okazję pokazywać dzieła Andy Warhola, Roberta Rauschenberga, Josepha Beuysa, Anselma Kiefera. Są też prace polskich artystów – Wilhelma Sasnala i Zbigniewa Rogalskiego – bo i one stanowią część kolekcji Ericha Marxa – mówi Barbara Banaś, wicedyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu i jednocześnie, razem z Eugen Blume i Matilde Felix, kuratorka prezentowanej ekspozycji.

Pokazywane prace z kolekcji Ericha Marxa, będące częścią unikatowej strategii kolekcjonerskiej, to również okazja do swoistej konfrontacji polskiej sztuki współczesnej, będącej w zbiorach wrocławskiej placówki, ze sztuką europejską. Jak wypadamy? Trzeba przyjść, obejrzeć… Na pewno w wielu przypadkach nie musimy mieć artystycznych kompleksów. A w takim całościowym podejściu do tego, co powstaje (czy też powstało) u nas, może przydałby się lepszy artystyczny PR, uwolniony od towarzyskich koterii. Wszystko przed nami. W każdym razie do Pawilonu Czterech Kopuł, który sam w sobie po gruntownym remoncie stał się obiektem wystawienniczym rzeczywiście dużej klasy, warto przyjść.

• • •

Natomiast w Muzeum Etnograficznym przy ul. Traugutta 111 we Wrocławiu (to także oddział wrocławskiego Muzeum Narodowego) od kilku dni można obejrzeć wystawę „Skarby europejskiej kultury tradycyjnej”. Pokazywane są na niej zjawiska z zakresu niematerialnego dziedzictwa kulturowego pochodzące z 28 krajów europejskich, wpisane na Listy światowego dziedzictwa niematerialnego UNESCO. Ludzkie wieże w Katalonii, język gwizdów z wyspy Gomera, obchody święta ognia w Pirenejach… Z tym powinniśmy się spotkać, poznać zjawiska kulturowe, które od pokoleń przekazywane są w wielu zakątkach świata. Szerzej o tej wystawie – zresztą kolejnej arcyciekawej wystawie przygotowanej w Muzeum Etnograficznym – napiszemy w kolejnym wydaniu naszego miesięcznika.

Tomasz Miarecki
 

www.muzeumetnograficzne.pl

www.panoramaraclawicka.pl

www.mnwr.art.pl

www.pawilonczterechkopul.pl