piątek, 26 kwietniaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Strzegom: Razem dla wspólnego dobra

Rozmowa ze ZBIGNIEWEM SUCHYTĄ, burmistrzem Strzegomia

Jak ocenia pan tegoroczny budżet gminy Strzegom?

Zbigniew Suchyta
Zbigniew Suchyta

– Budżet radni uchwalili jednogłośnie i bardzo mnie to cieszy. Widać, że w naszej radzie jest dzisiaj opozycja konstruktywna i gdy przychodzi do najistotniejszych dla naszej całej społeczności spraw, to potrafimy się jednoczyć dla wspólnego dobra. Zatem potrafimy ze sobą współpracować i rozmawiać. A budżet oceniam jako dobry, choć zapowiadał się raczej słabiutko pod względem inwestycyjnym. Ale otrzymaliśmy mocne wsparcie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, z którego z drugiej transzy pozyskaliśmy 4,1 mln zł. Pieniądze te przeznaczymy na kupno pięciu autobusów i remont ważnego chodnika w centrum miasta. Warto przypomnieć, że z poprzedniej transzy z tego Funduszu pozyskaliśmy 1,9 mln zł, co razem daje niebagatelną kwotę 6 mln zł. Natomiast łącznie w roku 2021 wydamy na inwestycje 16 mln zł, a budżet opiewa na ponad 130 mln zł.

Czy nie jest budżetem rekordowym?

– Na pewno wygląda rekordowo, także dlatego, że jest w nim zawarta realizacja programu 500 Plus, który nasz budżet poważnie zwiększa. Ale przyznaję, że te wielkości są imponujące i robią wrażenie.

Jakie w tym roku będą priorytety inwestycyjne?

– Najważniejsze inwestycje związane będą z Fortem Gaj, starym, pięknym parkiem w centrum Strzegomia, którego renowacja rozpoczęła się w zeszłym roku, a w roku 2021 na to zadanie przeznaczymy prawie 3,5 mln zł. Powróci starodrzewie, będą także nowe nasadzenia zieleni, lecz na tapecie jest także ciekawy pomysł odtworzenia winnicy, co zasugerował nam radny powiatowy Marek Zywer, który jest strzegomianinem i na terenie gminy Żarów ma winnicę. Właśnie Marek zaproponował nam, iż odtworzy tę winnicę i będzie się nią opiekował. Pomysł winnicy w mieście wzbudził zrozumiałe zainteresowanie. Teren, na którym miałaby powstać, jest nieźle nasłoneczniony i może da się to zrobić. Trzeba również uporządkować teren, ale dwie strony murów już są wyremontowane. Powstanie piękne miejsce, takie jak kiedyś przed wojną, ale i po wojnie, które zostało totalnie zniszczone, gdy opuścili je harcerze, którzy się nim opiekowali. A później „hulaj dusza piekła nie ma”, każdy robił to, co chciał i bardzo dużo tego obszaru zdewastowano. Drugą istotną dla całej naszej gminy inwestycją będzie zakup pięciu autobusów – w tym jednego dwudziestoosobowego i niskopokładowego. We wrześniu ubiegłego roku uruchomiliśmy dwuliniową komunikację miejską obsługiwaną przez jeden bardzo duży, turystyczny autobus, co ludzi trochę irytuje, ale to się niebawem zmieni. Chcę również podkreślić, że komunikacja jest nieźle dofinansowywana przez wojewodę i rząd, a autobusy kupujemy przede wszystkim dla wygody mieszkańców, ale również po to, aby mniej dopłacać do przejechanego kilometra – tak jak mają Środa Śląska, Ząbkowice Śląskie i Strzelin.

Pandemia nie odpuszcza. Czy pan się zaszczepi przeciwko COVID-19 i czy będzie pan zachęcał do tego mieszkańców gminy?

– Już mieszkańców do tego zachęcamy poprzez uruchomienie odpowiedniej linii telefonicznej i zapewnienie dowozu osób starszych i niepełnosprawnych do punktów szczepień. Miałem już COVID-19, który przeszedłem jak lekką grypę i mam przeciwciała, ale na pewno się zaszczepię, gdy przyjdzie moja kolej. W naszym urzędzie też mieliśmy niełatwą sytuacje, gdy zachorował cały ośmioosobowy wydział. Był strach i niepewność, ale na szczęście wszystko się szczęśliwie skończyło, wszyscy wyzdrowieli i wrócili do pracy.

Rozmawiał Sławomir Grymin