Rozmowa ze starostą oławskim ZDZISŁAWEM BREZDENIEM
– Niedługo koniec roku 2020, zatem warto go podsumować.
– Powieść Henryka Sienkiewicza „Ogniem i mieczem” rozpoczyna się od słów: „Rok 1647 był to dziwny rok…” – i rok 2020 także jest dziwny. Z jednej strony to rok naznaczony ważnymi rocznicami dla historii naszego kraju, jak choćby Bitwa Warszawska czy stulecie urodzin papieża Jana Pawła II, a z drugiej – dwa etapy pandemii, a między nimi przerwa, podczas której próbowano nadrobić zaległości. Naprawdę dziwny to rok wcześniej niespotykanych wyzwań, obaw, cierpienia i trudnej pracy, także samorządowej.
– Ale z drugiej strony…
– …trzeba było robić wszystko, aby w miarę normalnie funkcjonować, a na podsumowanie przyjdzie jeszcze czas, bowiem jeszcze kończymy niektóre przedsięwzięcia. Generalnie – jeśli chodzi o realizację budżetu – to dzisiaj mogę ocenić, że będzie on zrealizowany na dobrym poziomie. W tym roku skorzystaliśmy z Funduszu Dróg Samorządowych, co zabezpieczyło nam finansowo inwestycje drogowe, ale wydaliśmy również trochę własnych pieniędzy na modernizację całej naszej bazy infrastrukturalnej, w tym oświatowej.
– Praca podczas pandemii jest trudna…
– …i przytłaczająca, a ta nienormalność przekłada się na naszą samorządową robotę. Jesteśmy teraz w drugim etapie pandemii, w pierwszym etapie powiat oławski trzymał się doskonale, nie mieliśmy wielu zachorowań, a problemy z nich wynikające udawało nam się okiełznać, ale teraz jesteśmy w czubie zachorowań.
– Jak wygląda dzisiaj, 19 listopada, stan epidemiczny na terenie powiatu oławskiego?
– Porównując liczbę zakażonych na terenie naszego powiatu w kwietniu z liczbą dotkniętych koronawirusem w listopadzie, to mamy ich teraz dziesięć razy więcej, czyli sporo ponad 1500. Razem od początku pandemii zachorowało na terenie powiatu oławskiego 1800 osób, a potwierdzonych wyleczonych jest 600. Mieliśmy i dalej mamy niemałe problemy z zakażeniami w domu pomocy społecznej, a ponadto dochodzą do tego zachorowania urzędników, ich rodzin i bliskich, które rzutują na funkcjonowanie Starostwa Powiatowego w Oławie.
– Wcześniej w starostwie nie zachorował żaden pracownik.
– To się zmieniło i nic w tym dziwnego, skoro liczba zachorowań jest dziesięć razy większa. Widzę zmęczenie i napięcie wśród petentów naszego starostwa, czego skutkiem jest czasem nadmierna agresja i pretensje. Niestety, część naszych klientów nie zdaje sobie sprawy z tego – albo nie chce tego zrozumieć – iż pewne obostrzenia higieniczne, także te dotyczące bezpośredniej styczności z urzędnikami, wynikają z troski o nich, ale również z potrzeby zachowania funkcjonowania urzędu.
– Rzeczywiście trudno podsumować rok 2020…
– …w którym wydatki były mniejsze, choć dochody Powiatu Oławskiego były w miarę przyzwoite, na co miała wpływ rządowa tarcza. Borykaliśmy się także z kłopotami wynikającymi z funkcjonowaniem Szpitala Powiatowego w Oławie, który miał być szpitalem niecovidowym, ale w rezultacie został covidowym, bo gdzie mieliśmy umieścić ponad 30 chorych. Dostaliśmy wsparcie od wojewody, środki ochrony i respiratory, ale trzeba ludzi do obsługi tego sprzętu, a covid wykrusza personel medyczny.
– Jaki będzie przyszłoroczny budżet Powiatu Oławskiego?
– Planujemy podtrzymać trend inwestycyjny, korzystając z Funduszu Dróg Samorządowych i Funduszu Inwestycji Samorządowych. Mamy kilka fajnych pomysłów i priorytetów, w tym budowę ronda z samorządem miasta Oława, a z samorządem jelczańskim spróbujemy przebudować główną arterię w Jelczu-Laskowicach. Ponadto przy Centrum Kształcenia Praktycznego i Zawodowego w Oławie zamierzamy zbudować obiekt, w którym odbywałaby się praktyczna nauka zawodu.
Rozmawiał Sławomir Grymin
Boże Narodzenie to czas bliskości, pamięci o tych,
z którymi razem budujemy pomyślność naszej małej ojczyzny.
Niech blask betlejemskiej gwiazdy przyniesie zdrowie,
miłość, szczęście, sukcesy i radości.
Niech Nowy Rok 2021 spełni niespełnione jeszcze marzenia
życzą
Mieszkańcom Powiatu Oławskiego i Czytelnikom „Gminy Polskiej”
starosta Zdzisław Brezdeń i przewodniczący Rady Powiatu Tadeusz Kułakowski