Ponad 203 tysiące głosów oddano na projekty zgłoszone do Marszałkowskiego Budżetu Obywatelskiego w Opolu. Wybrano z nich dwadzieścia pięć inicjatyw, które będą realizowane. Na rekordzistę – subregionalny projekt z powiatów kluczborskiego, namysłowskiego i oleskiego, zatytułowany „Atrakcyjna muzycznie podróż przez tradycje Opolszczyzny” – oddano 9992 głosy.
20 czerwca marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła poinformował o rozstrzygnięciu pierwszego Marszałkowskiego Budżetu Obywatelskiego. Jak przypomniał, odbyło się ono dokładnie w sześć miesięcy po tym, jak radni podczas sesji sejmiku przyjęli jego regulamin.
Opolanie mogli głosować na 117 projektów, część z nich miała charakter subregionalny (dotyczyły kilku powiatów), część powiatowy. Stąd każdy z głosujących mógł oddać po dwa głosy. W głosowaniu udział wzięły 111 344 osoby. Poprawnych kart było 98 495, błędnych – prawie 12,5 tys. Najczęściej popełniane błędy to wielokrotne głosowanie, niepoprawny PESEL, brak danych, zbyt młody wiek głosujących.
Spośród 25 zadań, które wybrano do realizacji najwięcej, bo 11, związanych było z kulturą, sportem i rekreacją, 10 ze zdrowiem i opieką społeczną, 2 z edukacją, po jednym z infrastrukturą i ochroną środowiska. Najaktywniejsi w liczbie oddanych głosów okazali się mieszkańcy subregionu obejmującego powiaty kluczborski, oleski i namysłowski. Marszałek chwalił też mobilizację mieszkańców powiatu głubczyckiego.
W sumie w każdym z subregionów realizowane będą po dwa projekty, w powiatowych rekordzistą zostały Głubczyce (3 projekty), na drugim miejscu powiaty opolski i kędzierzyńsko-kozielski, w których wybrano po dwa projekty, w pozostałych powiatach sfinalizowane zostanie po jednym przedsięwzięciu.
W pierwszym Marszałkowskim Budżecie Obywatelskim do podziału były 3 mln złotych. Najwyższe dofinansowania, które otrzymały niektóre subregiony, wyniosło 150 tys. złotych.
Marszałek Andrzej Buła oraz towarzyszący mu członkowie Zarządu Województwa podkreślali ogromne zainteresowanie lokalnych środowisk, ich mobilizację nawet w mniej liczebnych gminach i sołectwach, umiejętność oceny tego, co ważne dla mieszkańców, dobre przygotowanie projektów, chęć współpracy różnych organizacji i stowarzyszeń.
– Chylę czoła przed autorami niektórych, bardzo trudnych i ciekawych projektów, przede wszystkim za dostrzeżenie określonych problemów i chęć ich rozwiązania – mówił marszałek.
MS/PW