Dwudziesty szósty sierpnia, trochę chmur, ale uśmiecha się zza nich słońce… Przed pięknym gotyckim kościołem pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Kostomłotach stoją dożynkowe wieńce. Symbole radości i dowód ciągłości tradycji. Świątynia wypełnia się wiernymi.
A przed kościołem wójt Kostomłotów Stanisław Wicha serdecznie wita przybywających na dożynkową mszę. – To bardzo ważny dzień – mówi. – Wielka uroczystość, podsumowanie roku. Oczywiście, lata bywają różne, ten rok był nietypowy, z suszą, która dotknęła rolników, ale tak się zdarza… I będziemy świętować – jak zawsze dziękując za rolniczy trud!
Za ciężką pracę na roli dziękował także podczas dożynkowej mszy proboszcz kostomłockiej parafii, ksiądz Rafał Kupczak, podkreślając, jak ważne jest dzielenie się owocem owego trudu: – Nauczmy się dzielić chlebem z wszystkimi bliźnimi, aby nikt w Polsce ani na świecie nie cierpiał głodu – mówił proboszcz. A głoszący kazanie ksiądz Jan Kroczak przypomniał, iż każda ziemia jest święta i za każdą jesteśmy odpowiedzialni.
Po mszy dożynkowy korowód – barwny i radosny – ruszył na stadion, gdzie powitał go zespół „Kostomłocianie”, przypominając pieśnią „Ojczyzno ma” 100-lecie niepodległości Ojczyzny, które świętujemy w tym roku. Przewodniczący Rady Gminy Mariusz Żałobniak przywitał przybyłych gości – wśród nich starostę średzkiego Sebastiana Burdzego, radnych powiatu i gminy, przedstawicieli duchowieństwa i służb mundurowych oraz gości z partnerskiego Sierentz w Alzacji z merem Jean Marie Belliardem na czele.
Niebo nieco się chmurzyło, spadło parę kropel deszczu, ale szybko powróciło słońce i w jego promieniach wójt Stanisław Wicha odebrał z rąk starostów dożynek bochen chleba z tegorocznej mąki. – Będziemy ten bochen chleba w naszej gminie Kostomłoty dzielić tak, aby nikomu chleba naszego powszedniego nie zabrakło! – obiecał wójt.
Śpiewali „Kostomłocianie”, wójt częstował zgromadzonych chlebem, jak tradycja każe. A w Kostomłotach jest jeszcze jedna piękna tradycja – taniec wójta ze starościną dożynek – i był to taniec bardzo udany, i bardzo radosny!
A potem, dziękując wszystkim za przybycie, Stanisław Wicha raz jeszcze podziękował rolnikom za ich ciężką pracę: – Z waszego trudu korzystamy wszyscy – mówił. – I dzisiaj możemy okazać za ten trud wdzięczność i szacunek! Jesteśmy dumni z polskiego rolnictwa, dziś nasi rolnicy z sukcesem konkurować mogą z rolnikami z innych krajów UE. A gdy patrzę na te piękne dożynkowe wieńce, jestem bardzo wdzięczny za to, że dzięki rolnikom tak wspaniale kontynuowane są nasze polskie tradycje!
Zabrzmiała muzyka, goście dożynek dziękowali gospodarzom za piękną uroczystość. Rozstrzygnięto konkurs na najpiękniejszy wieniec. Zgłoszono 14 wieńców, wszystkie piękne i wybór nie był łatwy – po dyskusji komisja przyznała pierwsze miejsce wieńcowi z Samborza. Równie niełatwy był wybór najciekawszego stoiska wiejskiego – tu zwyciężył Mieczków.
A potem zaczęła się dożynkowa zabawa – DJ Omenio, MC POLO, Freaky Boys znakomicie towarzyszyli radosnemu spotkaniu na stadionie. I warto podkreślić, że bawiąc się, dożynkowicze nie zapominali o tych, którzy potrzebują pomocy – dużym zainteresowaniem cieszył się namiot Fundacji DKMS, w którym prowadzona była rejestracja potencjalnych dawców szpiku połączona ze zbiórką pieniędzy.
Anita Tyszkowska