Zgodnie z coroczną tradycją, do sal muzealnych w okresie przed Wielkanocą trafiają pisanki, palmy… Ludowa obrzędowość to nasze korzenie.
Od połowy marca do 7 kwietnia we wrocławskim Muzeum Etnograficznym przy ul. Traugutta 111, oddziale Muzeum Narodowego, trwa wystawa przygotowana przez kurator Agnieszkę Szepetiuk-Barańską, a poświęcona obrzędowości związanej ze świętami Wielkiej Nocy.
Ekspozycje poświęcone obrzędowości organizowane są w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu od ponad 45 lat. Ta obecna wystawa jest okazją do poznania współczesnych technik tworzenia rekwizytów i ozdób wielkanocnych. Zaprezentowane zostały pisanki zdobione technikami takimi jak batikowa, rytownicza, jajka oklejane miniaturowymi wycinankami, rdzeniem sitowia, opolskie kroszonki oraz ozdoby wykonane przez współczesnych twórców na motywach huculskich, suwalskich, opolskich czy rzeszowskich. Obok jajek zdobionych tradycyjnymi technikami, na ekspozycji pojawiły się także te będące wyrazem artystycznych możliwości dzisiejszych twórców.
W wielkanocnej obrzędowości szczególną rolę – jak mówią organizatorzy wystawy – odgrywają dwa najważniejsze rekwizyty tego święta: zdobione jajko – akcesoria o symbolice sięgającej czasów przedchrześcijańskich – i palma. Z tego względu dopełnieniem wystawy są palmy, stroiki, baranki z ciasta i gliny, papierowe kwiaty oraz drewniane ptaszki. W Niedzielę Palmową, zwaną Kwietną lub Wierzbną, uroczyście święci się palmy na pamiątkę wjazdu Jezusa do Jerozolimy. Te najbardziej tradycyjne wykonywane są z wierzbowych bazi przystrojonych barwinkiem lub bukszpanem i kolorowymi wstążkami. Wierzba – powszechny symbol odradzającego się życia, sił witalnych, wiecznie zielonej gałęzi – w Kościele katolickim ma przede wszystkim przywodzić refleksje na temat zmartwychwstania i nieśmiertelności duszy. Wielkanocna palma miała chronić ludzi, zwierzęta i domy. Poświęconą, przyniesioną z kościoła, kropiono domowników, obejście i zwierzęta.
Po zakończeniu wystawy, 8 kwietnia o godz. 10, odbędzie się kiermasz wielkanocny, na którym będzie można kupić prace prezentowane na wystawie.
Natomiast odwiedzający główny gmach Muzeum Narodowego przy pl. Powstańców Warszawy jeszcze do 28 maja mogą zapoznać się z kolekcją sfragistyczną Friedricha Augusta Vossberga, a tym samym poznać niektóre tajemnice pieczęci. Najcenniejsze eksponaty tej kameralnej wystawy to m.in. brązowy tłok miejskiej pieczęci Olsztyna z drugiej połowy XIV wieku oraz woskowe pieczęcie komturów krzyżackich i przedstawicieli szlachty pruskiej z zaginionego dokumentu tzw. rozejmu łęczyckiego z 1433 roku. Natomiast od 4 kwietnia do 25 czerwca Muzeum Narodowe po raz pierwszy pokazuje swoją kolekcję skrzynek cechowych. – Nazywane one były „skarbami”, „skarbcami”, „matkami” bądź „ladami”. Stanowiły wyposażenie domów cechowych i służyły do przechowywania najcenniejszych przedmiotów, takich jak statuty, insygnia władzy, klejnoty – mówi Małgorzata Korżel-Kraśna, kuratorka wystawy.
(mito, mnwr)