Rozmowa z burmistrzem Żmigrodu Robertem Lewandowskim
– Jest tajemnicą poliszynela, że w tych samorządach, w których włodarze zgodnie współpracują z radami, pracuje się szybciej, lepiej i mniej nerwowo. Jak wygląda pańska współpraca z radnymi? Jak głosowali radni podczas sesji absolutoryjnej?
– Współpraca z radnymi wygląda – moim zdaniem – bardzo dobrze, ponieważ między burmistrzem i radą panuje zgoda. Ale współpraca ta nie polega na tym, że radni zawsze i bezrefleksyjnie przyklaskują moim pomysłom. W niektórych sprawach się spieramy, i to bardzo dobrze, ale zazwyczaj dyskurs oparty jest na merytoryce i rozsądku, a nie na jakichś uprzedzeniach czy też forsowaniu partykularnych interesów. Tę merytorykę widać dobrze w sprawach zasadniczych, w których zazwyczaj podążamy jednym obranym i wcześniej przedyskutowanym kursem. Wprawdzie zdarza się, że opozycyjni radni próbują forsować inne rozwiązania, ale taka jest demokracja i ja nie obrażam się na nikogo za to, że ma inne zdanie od mojego. Ponadto nie uważam, że zawsze mam rację, a warto zastanowić się nad tym, dlaczego ktoś myśli inaczej niż ja. Zatem staram się analizować także działania opozycji, wybierać najlepsze rozwiązania i nie unosić się niepotrzebnie.
– Czyli na sesji było spokojnie.
– Oczywiście! Sesja absolutoryjna przebiegła bardzo spokojnie, wcześniej w komisjach było wszystko merytorycznie przedstawione, także sprawozdanie z wykonania ubiegłorocznego budżetu naszej gminy…
– …a Regionalna Izba Obrachunkowa we Wrocławiu…
– …wypowiedziała się pozytywnie i co należy podkreślić, nie miała nawet jednej uwagi, co mnie niezmiernie cieszy. Budżet w roku 2017 był rekordowy i osiągnął 75 mln zł, a przecież zaczynaliśmy, uchwalając go na poziomie 62 mln zł. Czyli wystąpił progres spowodowany uzyskaniem przez gminę Żmigród finansowych środków zewnętrznych. A co do samego głosowania nad udzieleniem absolutorium, to na trzynastu radnych, jedenastu było za, a dwóch wstrzymało się od głosu. Jestem usatysfakcjonowany tym wynikiem głosowania, jednocześnie serdecznie dziękuję radzie za współpracę, także wszystkim moim współpracownikom oraz naszym sołtysom. Sukces nigdy nie należy do jednej osoby, jest zawsze wynikiem wspólnej, dobrej pracy. Jest wspólnym dziełem.
Rozmawiał Sławomir Grymin