Trzydzieści lat minęło
I było to trzydzieści wspaniałych lat – dla Wspaniałego Teatru bez Nazwy, działającego przy Centrum Kulturalno-Bibliotecznym w Gietrzwałdzie. Dwudziestego listopada 1993 roku teatr się urodził – pierwsza premiera to Kaprysy Łazarza Stanisława Grochowiaka. Ostatnia – zamykająca trzydzieści lat – to Wesele u drobnomieszczan Bertolta Brechta.
– A zaczęło się niezbyt poważnie – wspomina początki Wspaniałego Teatru bez Nazwy jeden z jego twórców Adam Kochanowski. – Spotykaliśmy się co roku w karnawale na balu kostiumowym, odgrywaliśmy zabawne scenki, aż w grudniu 1992 roku dotarło do nas, że z tego urodzić się może teatr… Urodził się 20 listopada 1993 roku, a trzydzieści lat to tyle prawie lat współpracy ze związanym wtedy z olsztyńskim Teatrem im. Stefana Jaracza Andrzejem Fabisiakiem, któ...