Dwa czerwcowe weekendy były dla Szczytnej dość wyjątkowe. Czar czterech kółek w dwóch bardzo różnych wydaniach wzbudził bardzo duże zainteresowanie.
Eliminacje do Deskorolkowych Mistrzostw Polski oraz VIII Rajd Królewski Samochodów Zabytkowych to imprezy z jednej strony dość różne, ale z drugiej (wbrew pozorom) sporo je też łączy. Na początek – cztery kółka. To jednak nie wszystko. Dla skaterów i pasjonatów pięknych zabytkowych aut wspólnym mianownikiem jest też bez wątpienia wielkie zaangażowanie w to, co robią. I chociaż to dość różne – delikatnie mówiąc – środowiska, to radość, danie całego siebie swoim zainteresowaniom, widoczna wspólnota grupy, chęć bycia razem na pewno łączą właścicieli zabytkowych jaguarów, mercedesów czy aston martinów oraz miłośników skateboardingu.
W tym roku Szczytna ponownie wróciła na SkateMapę dzięki eliminacji Deskorolkowych Mistrzostw Polski. Na SkatePlazie w Szczytnej pojawili się zawodnicy z wielu miast Polski, którzy rywalizowali o dzikie karty, nagrody rzeczowe oraz finansowe.
– To drugie zawody tej rangi w Szczytnej. Już kiedyś rozgrywane tu były eliminacje Mistrzostw Polski. Tym razem przyjechało aż 70 osób, w tym 10 dziewczyn. To jest dobry wynik. Są zawodnicy m.in. z Warszawy, Katowic, Gdyni, Gdańska, Brzegu, Szczecina… Miejsce przeurocze. Pogoda świetna – mówi Szymon Kuś, główny koordynator Mistrzostw Polski z ramienia Polish Skate Federation. – W Szczytnej odbywa się druga z dziewięciu imprez eliminacyjnych. Pierwsza była w Bolesławcu, kolejna będzie w Krakowie. A wielki finał Mistrzostw Polski w Gdyni 15 września.
Chętnych do kibicowania i oglądania trików na desce nie brakowało. Laicy mogli się też dowiedzieć, co to takiego ollie, frontside, pop shovit, kickflip… Można też było emocjonować się slidami i grindami.
Przypomnę, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski potwierdził obecność skateboardingu jako dyscypliny olimpijskiej. Czy to się komuś podoba czy nie, deskorolka wraz z takimi dyscyplinami jak baseball, softball, surfing, karate i wspinaczka sportowa zadebiutują w czasie Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020.
Tydzień po zawodach skaterów Szczytna gościła uczestników VIII Rajdu Królewskiego Samochodów Zabytkowych. Jest on organizowany od 2002 roku przez Macieja Rzepeckiego, wielkiego pasjonata dawnej motoryzacji, właściciela cenionej w całej Europie firmy zajmującej się renowacją zabytkowych aut.
– Jesteśmy na Ziemi Kłodzkiej po raz drugi. Pierwszy raz byliśmy tutaj dokładnie dziesięć lat temu. Tym razem spod pałacu w Jabłonnie, niedaleko Warszawy, wyjechało 19 załóg. Poza uroczą Szczytną odwiedzamy też i rywalizujemy w Wałbrzychu, Polanicy, Dusznikach, Kudowie, Lądku, Międzylesiu czy Wambierzycach – powiedział nam Maciej Rzepecki.
Jak twierdzą organizatorzy, Rajd Królewski to nie tylko rywalizacja. To także niepowtarzalna okazja do niekończących się rozmów, wymiany doświadczeń, nawiązania nowych znajomości. To wieczorne spotkania, koncerty, spacery. Wspólna pasja tworzy wyjątkową, rodzinną atmosferę, która łączy pokolenia.
– To świetna okazja do zobaczenia naprawdę niezwykłych aut. Z radością gościmy te jaguary i aston martiny na naszym deptaku – mówi Jerzy Król, burmistrz Szczytnej.
emt