środa, 1 majaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Krotoszyce: Dobrych pięć ostatnich lat

Jest piękną gminą z sielskimi krajobrazami, ale czy jest typowo polską wiejską gminą? Jeśli realizowanie inwestycji zgodnie z planami oraz pozyskiwanie sporych zewnętrznych środków finansowych jest typowe dla polskich samorządów, to gmina Krotoszyce jest niewątpliwie typowa. Jeśli merytoryczna praca na rzecz mieszkańców – bez kłótni, politykierstwa i forsowania partykularnych interesów – jest zachowaniem typowym w naszym kraju, to gmina Krotoszyce jest gminą typową. Jeśli dawanie sobie świetnie rady, nie dysponując wypasionym budżetem, jest typowe dla wiejskich gmin, to Krotoszyce są zwyczajnie typowe. Zatem – jak dobrze widać – dobrze jest być typową wiejską gminą.

Pięć lat mijającej już kadencji w historii samorządowej Polski zapisało się jako okres niezmiernie trudny i opatrzony zdarzeniami, na które samorządy nie miały żadnego wpływu, lecz ponosiły bolesne tych zdarzeń konsekwencje. Pandemia koronawirusa, wojna w Ukrainie oraz inflacja niosąca zwyżki cen w zasadzie wszystkiego, w tym materiałów budowlanych i nośników energii, zwyczajnie utrudniały pracę. A świat stanowi system naczyń połączonych i to wszystko miało wpływ na polskie samorządy – także na ten w dolnośląskiej gminie Krotoszyce.

Wojciech Woźniak Fot. Sławomir Grymin

Samorząd na dobre i na złe

– Rzeczywiście, to była trudna i nieprzewidywalna kadencja – mówi wójt Wojciech Woźniak. – Pamiętam, jak w roku 2019 wraz z radnymi planowaliśmy budżet na rok 2020 i zadania inwestycyjne. Nie było wtedy mowy o jakimś wsparciu finansowym samorządu i rządziliśmy się funduszami, które sami wygospodarowaliśmy. A potem rok 2020 i pandemia, wszystko pozamykane – w tym nasz urząd i firmy – i wielki strach. Natychmiast stanęły wszelkie inwestycje, ponieważ wprowadzono obostrzenia sanitarne i generalnie zapanował totalny paraliż. Sprawdzili się wtedy nasi mieszkańcy i – jak zawsze – Ochotnicza Straż Pożarna. Tego wcześniej nie było i z tym musieliśmy się zmierzyć. Całe życie gminy wyhamowało, lecz później zaczęło się wszystko odradzać i pojawiły się spore środki finansowe z Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych Polski Ład. Zaczęło być lepiej, lecz przyszedł rok 2022 i wojna w Ukrainie – pomoc uchodźcom wojennym, zarządzanie kryzysowe, spotkania ze starostą legnickim i wojewodą dolnośląskim. Czas nasiadówek, obserwacji sytuacji i monitoringu – także niepewność, co się jeszcze wydarzy i w którą stronę to wszystko pójdzie.

Musieli dać sobie radę

Nawet w tak trudnym okresie samorząd wypełniał swoje statutowe zadania, realizował budżet i zaplanowane przedsięwzięcia. Warto podkreślić, że przez pięć lat krotoszycki samorząd pozyskał niemałe środki finansowe na zadania infrastrukturalne.

– Mimo wszystko musieliśmy jakoś żyć i dawać sobie radę – uśmiecha się wójt Wojciech Woźniak. – Pandemia pandemią, wojna wojną, ale przychodziły zebrania strażackie i sołeckie, na które corocznie jeżdżę i gdzie dzielony był fundusz sołecki przeznaczony na realizację różnych drobniejszych, lecz istotnych dla ludzi zadań. Z mieszkańcami trzeba było się spotykać, rozmawiać, decydować i po prostu pracować. Ludzie chcą zmian i inwestycji, i do tych lepszych zmian jest właśnie samorząd. Nie było innego wyjścia i zadania musieliśmy realizować. Dlatego mnie wybrano na wójta i mi zaufano – abym zarządzał i rozwijał gminę, realizował inwestycje i pomagał mieszkańcom, by żyli jak najlepiej. Nasza gmina Krotoszyce jest piękna, czysta i cicha, lecz nie ma na jej terenie żadnego przemysłu, wiatraków oraz kopalin i dlatego kapitalne znaczenie miały rządowe projekty i spore dofinansowania do inwestycji. Bez zewnętrznego wsparcia finansowego nie jesteśmy w stanie zrealizować żadnych kosztochłonnych zadań.

Zewnętrzne fundusze przeznaczyli na inwestycje

W obecnej kadencji w gminie Krotoszyce wyremontowano i przebudowano wiele dróg, i niebawem w zasadzie wszystkie główne drogi gminne będą zrobione. Trwają jeszcze przetargi dotyczące ostatnich naborów z programu Polski Ład.

– Będą robione jeszcze inne drogi, lecz po podsumowaniu pięcioletniej kadencji trzeba stwierdzić, że główne ciągi komunikacyjne na terenie gminy Krotoszyce, w zasadzie wszystkie, niebawem będą zrobione (mówię tu o drogach gminnych). W tej materii współpracowaliśmy także z Powiatem Legnickim, teraz jest ogłoszony jeden przetarg, a dwa następne na zadania na drogach powiatowych ogłosimy w najbliższych dniach. W roku 2024 zamierzamy – wraz z Powiatem Legnickim – zrobić ponad 6 km dróg powiatowych, finansując je po połowie. Część funduszy z Polskiego Ładu pozyskał Powiat, a część nasza gmina. Porozumieliśmy się dla dobra mieszkańców, dla których obojętny jest status drogi gminnej czy powiatowej – oni chcą jeździć bezpiecznie po dobrych drogach. Planujemy też wspólne inwestycje na następne lata i niedawno rozmawiałem ze starostą legnickim Adamem Babuśką o kolejnych zadaniach drogowych dotyczących dróg powiatowych. Poza drogami, w ostatnich pięciu latach zmodernizowaliśmy sporo budynków użyteczności publicznej. To m.in. Szkoła Podstawowa w Kościelcu, Ośrodek Zdrowia i Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Krotoszycach. Ponadto postawiliśmy budynek komunalny i niebawem wybudujemy drugi. Wykonaliśmy także modernizację sieci wodociągowej wraz z poprawą hydroforni w Kościelcu i Krotoszycach, poprawiając wydajność dystrybucji wody dla mieszkańców. Pozyskaliśmy nowe auta ratowniczo-gaśnicze dla Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu gminy Krotoszyce i wiele innych inwestycji. Od roku 2018 do 2024 pozyskaliśmy z różnych programów i źródeł ponad 50 mln zł zewnętrznych środków finansowych. Tych pieniędzy nie przejedliśmy, lecz przeznaczyliśmy je na inwestycje infrastrukturalne – na poprawę życia mieszkańców gminy Krotoszyce. Mam nadzieję, że mieszkańcy docenią to, co w tej kadencji zrobił ich samorząd. Najważniejsze jest to, że główne zadania zostały zrealizowane. Moim osobistym atutem jest zaangażowanie w pracę – że potrafię dobrać sobie współpracowników, zgodnie współdziałać z radnymi i innymi samorządami, i to, że się nie obrażam i uszanuję każdego człowieka. A gdybym został wybrany na wójta na następną kadencję, to moim priorytetem byłaby kontynuacja modernizacji dróg powiatowych, budowa centrum rekreacyjno-kulturalnego przy Szkole Podstawowej w Krotoszycach, myślę także o klubie seniora i warto coś zdziałać, by integrować naszą młodzież. Ponadto trzeba usprawnić rozprowadzenie wody w Krajowie i zależy mi także na zrobieniu drugiego ujęcia wody, by uniezależnić się od firmy, od której dzisiaj kupujemy wodę. A podsumowując – uśmiecha się wójt Wojciech Woźniak – chciałbym za pięć lat współpracy gorąco podziękować radnym, pracownikom i mieszkańcom naszej gminy.

S.G.