Rozmowa z wicemarszałek województwa dolnośląskiego Ewą Mańkowską
– Innowacyjność w rolnictwie. Modne słowo-wytrych. Ale co to właściwie jest takiego?
– Zapotrzebowanie na żywność rośnie, a nasze zasoby się nie zmieniają lub maleją. Aby sprostać tym wyzwaniom, rolnicy, leśnicy, a także przemysł spożywczy potrzebują wiedzy, którą można zastosować w praktyce. Musimy odpowiedzieć na pytanie: jak zwiększyć konkurencyjność rolników w naszych warunkach gospodarczych? Jak zwiększyć bezpieczeństwo żywnościowe? W jaki sposób wspierać społeczności wiejskie, aby ich działalność gospodarcza była jak najbardziej zróżnicowana? Odpowiedzi dają badania naukowe i właśnie innowacje. Innowacyjność – w największym skrócie – to idee z powodzeniem wprowadzane do praktyki. Liczy się tylko wtedy, gdy to, co nowe, jest powszechnie używane.
– Światowe zapotrzebowanie na żywność wzrośnie do 2050 roku prawie o dwie trzecie.
– Wzrost produkcji żywności to zadanie trudne, nawet gdy przeznaczymy na nie więcej pieniędzy. Oznacza też konieczność gospodarowania zasobami naturalnymi w sposób zrównoważony, zgodny z zasadami ochrony środowiska, czyli większy szacunek dla naturalnego warsztatu pracy rolnika. Nie zapominajmy i o przeszkodach, ograniczać nas będzie na przykład kryzys energetyczny i rosnące ceny energii. Zmienia się klimat, a to już dziś wpływa na to, co i gdzie można uprawiać. Rolnikom nie sprzyjają gwałtowne zjawiska pogodowe. W tym roku widać doskonale, jak brak wody ogranicza produkcję żywności i pasz. I wpływa na ceny. Musimy pamiętać i o tym, że większa produkcja żywności oznacza także gwałtowny wzrost popytu na paszę i rolnicze surowce przemysłowe.
– Co możemy zrobić?
– Rolnictwo będzie musiało wytwarzać więcej żywności przy mniejszym wykorzystaniu gruntów, wody i energii, zmianach klimatu, pojawianiu się nowych chorób roślin i zwierząt. Kluczem do sukcesu jest wspomniana wcześniej innowacyjność. I choćbyśmy bardzo nie chcieli się zmieniać, nie mamy wyjścia! Faktem jest też, że nasze rolnictwo jest w obszarze innowacyjności ciągle daleko za innymi sektorami gospodarki. Często zdarza się, że naukowcy pracują, ale wyniki ich badań i nowe rozwiązania nie znajdują zastosowania w praktyce gospodarki rolnej.
– Jakie są największe hamulce innowacyjności?
– Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że ten typ produkcji wykorzystuje naturalne zasoby, co samo w sobie narzuca ograniczenia. Nie bez znaczenia jest wysoka średnia wieku rolników, choć Dolny Śląsk może się pochwalić aż 24-procentowym udziałem młodych rolników w populacji, a polska średnia to 14,7 procent. Jednak najważniejszą barierą jest brak pieniędzy. Dlatego tak ważne jest wsparcie w postaci unijnych funduszy, zwłaszcza w ramach Wspólnej Polityki Rolnej. Są dwa źródła finansowania na rzecz innowacyjnego rolnictwa i leśnictwa. To program Horyzont 2020, skąd popłyną środki na badania naukowe i innowacje, oraz polityka rozwoju obszarów wiejskich, w ramach której można dofinansować innowacje. Unia Europejska przeznaczy prawie 4 miliardy euro na wyzwanie społeczne nr 2 programu Horyzont 2020, czyli „Bezpieczeństwo żywnościowe, zrównoważone rolnictwo i leśnictwo, badania mórz i wód śródlądowych oraz biogospodarka”. Także z innych części tego programu mogą być finansowane działania badawcze i innowacyjne w rolnictwie, leśnictwie i łańcuchu rolno-spożywczym. Równolegle UE ustaliła, że najważniejsze dla polityki rozwoju obszarów wiejskich na lata 2014-2020 będzie ułatwianie transferu wiedzy i innowacji w rolnictwie, leśnictwie i na obszarach wiejskich.
– A jak to wygląda na Dolnym Śląsku?
– W ramach nowego PROW ma być promowana innowacyjność w produkcji żywności. W tym celu w ramach Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich powstaje Krajowa Sieć w produkcji żywności. W tym celu w ramach Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich powstaje Krajowa Sieć na rzecz Innowacji w Rolnictwie i na Obszarach Wiejskich (SIR). Kluczową częścią Sieci będą wojewódzkie ośrodki doradztwa rolniczego, u nas będzie to DODR we Wrocławiu. Zadaniem doradców będzie m.in. współpraca ze środowiskami naukowymi, upowszechnianie wiedzy i doświadczeń, a także informacji na temat dobrych praktyk w zakresie innowacji w rolnictwie. Informacje te będą przekazywane za pomocą internetu i bezpośrednio – podczas seminariów i spotkań z rolnikami. Zadanie grup to także znajdowanie i kojarzenie partnerów działających na rzecz innowacji. Nie zapominajmy, że tak modna innowacyjność już dziś jest jednym z ważnych elementów przy udzielaniu pomocy w ramach działań PROW 2014-2020. I dotyczy to wszystkich rolników bez wyjątku, także tych, którzy mieszkają i pracują na Dolnym Śląsku. Choćby przy przyznawaniu wsparcia na modernizację gospodarstw rolnych będzie brana pod uwagę poprawa konkurencyjności, rentowności, wpływ na ekologię i właśnie innowacyjność.