Rozmowa z Jerzym Fitkiem, wicestarostą wrocławskim
– Połowa roku za nami… Jak przez te sześć miesięcy udawało się realizować inwestycje w infrastrukturę drogową?
– Jeśli idzie o poprawę stanu technicznego dróg i ich przebudowę, plany zostały przekroczone. Właśnie trwają odbiory dwóch wielkich inwestycji, które rozpoczęliśmy w ubiegłym roku. To główna ulica w Kiełczowie, prawie cztery kilometry nowej nawierzchni wraz z chodnikami po obu stronach oraz kanalizacją deszczową. I oczywiście – z różnymi problemami, głównie związanymi z nękającymi nas anomaliami pogodowymi. Zakończyły się także prace w Świętej Katarzynie, gdzie droga z pełną infrastrukturą prowadzi przez całą miejscowość. Efekty są znakomite – jeśli ktoś dawno w tych miejscowościach nie był, teraz ich nie pozna! Rozpoczęto prace przy budowie ponad 4-kilometrowej drogi Jordanów – Nasławice. Władze powiatu do tej inwestycji przymierzały się od kilku lat, nareszcie udało się to sfinalizować i jesteśmy już po przetargu. Sądzę, że do jesieni całkowicie obecnie zniszczona droga, służąca głównie działalności gospodarczej znajdujących się przy niej wielu firm, którą przejeżdża dziennie kilkaset ciężarówek, będzie gotowa. Udało się nam podpisać z firmami zainteresowanymi przebudową tej drogi porozumienia, na mocy których dostaniemy wsparcie, idące w setki tysięcy złotych. Dostaliśmy także prawie dwa miliony złotych wsparcia na to zadanie z programu rządowego, czyli tzw. schetynówek. Uzupełniliśmy wkład własny i za ponad 4 mln zł inwestycja jest już realizowana. Na przełomie roku zakończyliśmy prace na drodze Gniechowice – Zachowice, po której jeździ bardzo wiele ciężarówek obsługujących głównie kopalnie piasku. Inwestycję na mocy porozumienia współfinansowała firma Sanbet – to kolejny przypadek, potwierdzający, że z firmami korzystającymi z dróg można podpisać porozumienia. Warto jeszcze wspomnieć o kolejnej dużej inwestycji, która czeka na ostatni etap realizacji. To droga Wysoka – Ślęża – Bielany. Dwa etapy mamy już za sobą, czeka nas jeszcze ostatni – nowa droga przez Ślężę i budowa chodników oraz ścieżki pieszo-rowerowej przez most. W tym roku planujemy przeprowadzić przetarg na wyłonienie wykonawcy, a w przyszłym – zakończenie tej inwestycji i oddanie do użytkowania całej trasy Wrocław – Bielany przez Wysoką i Ślężę. Poza nimi w ubiegłym roku we wszystkich gminach naszego powiatu na ponad 30 km dróg położyliśmy nowe nawierzchnie z nakładek asfaltowo-betonowych z domieszką gumy. W tym roku we wszystkich gminach na 50 kilometrach dróg powiatowych będą wykonane takie nakładki. Na realizację tego zadania zaplanowaliśmy kwotę 18 mln zł. Takie działania dają najszybszy efekt jeśli idzie o wygląd i stan techniczny dróg, a – co najważniejsze! –o bezpieczeństwo. Znacznie ograniczamy w ten sposób koszty remontów – dzięki nowej nawierzchni przez 5 lat nie trzeba tych dróg remontować. Te zadania realizujemy w wydłużonym do trzech lat terminie płatności. W sumie więc w ostatnich dwóch latach zmodernizowaliśmy nawierzchnię na ponad 100 km dróg. Tak dużego zakresu robót jeszcze w historii naszego powiatu nie było!
– I mówią, że powiat wrocławski to powiat bogaty…
– Tak, można tak to ująć, ale to nie tylko kwestia możliwości finansowych, lecz także chęci… Lepsze czasy do inwestowania i pozyskiwania środków choćby ze sprzedaży działek już były. Ale gdy się chce, wiele rzeczy można zrobić! Jeśli nam się teraz uda wykonać nie tylko plan inwestycyjny, ale i plan dochodów, to będzie bardzo dobrze rokowało na następne lata.
– Waszym oczkiem w głowie jest Ośrodek Sportów Wodnych i Rekreacji Powiatu Wrocławskiego w Borzygniewie.
– W gminie Mietków jest piękny 1000-hektarowy zbiornik wodny, a w sąsiadującej z nią gminie Sobótka – Ślężański Park Krajobrazowy i góra Ślęża. Połączenie tych atrakcji okazało się znakomitym pomysłem. W 2011 roku ze wsparciem środków unijnych powstał w Borzygniewie Ośrodek Sportów Wodnych i Rekreacji Powiatu Wrocławskiego „Na Fali”. W bieżącym roku utworzyliśmy powiatową jednostkę budżetową gospodarującą tym obiektem oraz wzbogaciliśmy wyposażenie – m.in. o rowery wodne, kajaki i motorówkę. Ten największy w tym regionie polski zbiornik wodny nie jest kąpieliskiem, ale za to świetnie się nadaje do uprawiania sportów wodnych – z żaglami oraz windsurfingiem i kitesurfingiem na czele. Również prywatni inwestorzy już inwestują wokół zbiornika. W tym roku powstała nowa restauracja, bar oraz miejsca noclegowe. Nasz ośrodek ma tam dwa kempingi mieszkalne, z miejscami noclegowymi dla kilkunastu osób. Gdy pogoda dopisuje, przyjeżdża nad Zalew Mietkowski nawet kilkaset osób dziennie!
– Zapraszamy do Borzygniewa! Tu naprawdę można wypocząć!
Rozmawiał Sławomir Grymin