środa, 8 majaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Wakacyjne wybory

Gdzie pojechać? Co zobaczyć? Jak spędzić tegoroczny urlop? Pomysłów jest wiele. Już w ubiegłym miesiącu przedstawiliśmy kilka propozycji. Dzisiaj kolejna. Przebogata w różne atrakcje.

Jura Krakowsko-Częstochowska, bo tam tym razem chcielibyśmy zaprosić naszych czytelników, to miejsce dla tych, którzy lubią piesze wędrówki, rowerowe eskapady, skałkowe szaleństwa, leniwy wypoczynek, poszukiwanie runa leśnego… Jednym słowem chyba każdy znajdzie tam coś dla siebie (bez względu na zainteresowania, wiek, możliwości kondycyjne). Istota tylko w odpowiednim zaplanowaniu pobytu.

Brama Twardowskiego w okolicach Janowa Fot. Tomasz Miarecki

Z geograficznego punktu widzenia Jura stanowi część Wyżyny Śląsko-Krakowskiej. Zwykło się uważać, że ciągnie się ona od Częstochowy do Krakowa, a mówiąc dokładniej do Ojcowskiego Parku Narodowego. Bez wątpienia walorem tego regionu jest niepowtarzalność krajobrazu kulturowego. Tworzą go relikty dawnego osadnictwa, zabytki architektury i sztuki, zabytkowe zespoły zieleni. Jednak perłą w koronie są na terenie Jury dzieła sztuki obronnej, osadzone na skałach zamki i strażnice, zwane obrazowo „orlimi gniazdami”. Jak podają historycy, „większość z nich to królewskie warownie zakładane w XIV wieku przez Kazimierza Wielkiego; inne to obronne rezydencje szlacheckie, jak np. Korzkiew, Tęczyn, Smoleń, Mirów, czy biskupie, jak Lipowiec czy później Siewierz”. Nie brakuje również dworów i pałaców, jak chociażby Dworek Krasińskiego w Złotym Potoku.

Ruiny zamku Ogrodzieniec Fot. Tomasz Miarecki

Jura Krakowsko-Częstochowska to oczywiście również jedyny w swoim rodzaju krajobraz. Unikatowe zjawiska krasowe związane przede wszystkim z występowaniem wapieni górnej jury spowodowały, że natkniemy się tu na ponad 1700 jaskiń. Oczywiście to zinwentaryzowane miejsca, w większości niedostępne dla turystów, ale… Miłośnikom tego co pod ziemią polecam koniecznie Jaskinię Głęboką w rejonie rezerwatu Góra Zborów w Podlesicach (spotkamy tam m.in. nietoperze oraz sieciarza jaskiniowego, który potrafi ugryźć nie gorzej od pszczoły). A nad ziemią w wielu miejscach natkniemy się na cudowne skałki, bez których nie wyobrażają sobie życia miłośnicy wspinaczek. A ta w ostatnich latach stała się wyjątkowo modna wśród młodych (i nie tylko) osób.

Tereny Jury to również dwie pustynie: Błędowska i Siedlecka. Wytyczono również dziesiątki kilometrów szlaków rowerowych, konnych i pieszych o różnym stopniu trudności (tak naprawdę to trudnych tu nie ma, co najwyżej długie). Znajdziemy też pole golfowe i korty tenisowe. A wszystko to zanurzone w cudownej przyrodzie (lasy, łąki). No i kuchnia. Smaki Śląska, kuchni beskidzkiej, zagłębiowskiej… Niezapomniane miejsca.

Pustynia Siedlecka Fot. Tomasz Miarecki

tmt