piątek, 26 kwietniaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Mity, fakty, opowiastki grudzień 2019

Sąd Najwyższy uznał rację prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego w sprawie o wysokość zarobków, a Sąd Okręgowy w Białymstoku ponownie zajmie się sprawą obniżenia przez radnych jego pensji. SN orzekł, iż sąd drugiej instancji pochopnie oddalił skargę prezydenta, ale wyrok ten nie oznacza, że Tadeusz Truskolaski odzyska pieniądze, które stracił skutkiem decyzji radnych – otwiera jednak szanse, by o nie nadal walczyć. Zdaniem SN sąd drugiej instancji nie sprawdził, czy prezydent był przez część radnych dyskryminowany z przyczyn politycznych, a ponadto nie przystoi, aby szef zakładu pracy zarabiał mniej niż pracownicy tegoż zakładu. Spór o wysokość zarobków prezydenta Truskolaskiego trwa od trzech lat. W roku 2016 ich wysokość miejscy radni obniżyli o 3,8 tys. zł brutto, uzasadniając to brakiem udzielenia prezydentowi absolutorium w roku 2015. W wypowiedziach niektórych radnych padały także zarzuty dotyczące m.in. braku inwestycji, niewłaściwego nadzoru nad miejskimi spółkami, złego zarządzania oświatą i braku ładu urbanistycznego w mieście. W maju 2017 roku Sąd Rejonowy w Białymstoku uznał, że doszło do dyskryminacji i zdecydował, że zarobki Truskolaskiego mają być przywrócone do poziomu sprzed obniżki (zasądził też na rzecz prezydenta ponad 12 tys. zł odszkodowania z odsetkami), ale inaczej ocenił sprawę sąd okręgowy, który w II instancji oddalił w listopadzie 2017 roku powództwo prezydenta, stwierdzając, że obniżenie wynagrodzenia nie nosiło znamion dyskryminacji ze względu na poglądy i właśnie na ten drugi wyrok samorządowiec złożył skargę kasacyjną do SN.

• • •

Sąd Okręgowy w Zamościu podtrzymał wyrok skazujący radnego powiatu biłgorajskiego Michała F. na karę półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i pięcioletni zakaz pełnienia funkcji publicznych. Samorządowiec ma też wpłacić 2660 zł na konto Ośrodka Sportu i Rekreacji w Biłgoraju, zapłacić grzywnę oraz ponieść koszty sądowe. Sprawa rozpoczęła się w roku 2013, kiedy to Michał F. był dyrektorem biłgorajskiego OSiR-u i został oskarżony o to, że zapłacił pieniędzmi z kasy ośrodka za swoją sesję ślubną. Niebawem Michał F. straci też mandat radnego.

• • •

W latach 2016-2018 najwięcej na inwestycje – w przeliczeniu na głowę mieszkańca – wydał Rzeszów, a następnie Kleszczów, Świnoujście i Polkowice. Wśród województw liderem zostało Podlasie (216,16 zł per capita), wyprzedzając woj. opolskie (202,26 zł) i świętokrzyskie (176,66 zł), zaś w gronie miast wojewódzkich bezkonkurencyjny był Rzeszów (1554 zł), wyprzedzając Białystok (1539,86 zł) i Kraków (1511,91 zł). Zestawienie miast na prawach powiatu otwiera Świnoujście (2426,34 zł), za którym uplasowały się Gliwice (1874,48 zł) i Konin (1795,90 zł). Wśród powiatów czołówkę tworzą: leszczyński (544,29 zł), wysokomazowiecki (501,83 zł) i siemiatycki (434,74 zł), wśród miast powiatowych: Polkowice (1783,06 zł), Zakopane (1458,69 zł) i Środa Śląska (1362,27 zł), zaś w gronie pozostałych miast tabelę otwierają: Krynica Morska (6723,89 zł), Świeradów-Zdrój (4435,77 zł) i Karpacz (3301,74 zł). Wśród gmin wiejskich triumfuje Kleszczów (13 504,99 zł), za którym uplasowały się Rząśnia (4684,09 zł) i Kobierzyce (3110,06 zł).

• • •

Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż zmuszanie samorządów do pokrywania strat szpitali jest niezgodne z konstytucją. Trybunał dał rządowi 18 miesięcy na naprawienie niekonstytucyjnych przepisów, a wyrok zapadł w związku z wnioskiem złożonym przez Sejmik Województwa Mazowieckiego, który zakwestionował nakładanie na samorząd terytorialny – w sposób ukryty i niedookreślony – obowiązku realizacji zadania publicznego, a skutkiem kwestionowanej regulacji jest przerzucanie na samorząd regionalny obowiązku dotyczącego polityki zdrowotnej państwa, która winna być prowadzona przez władze centralne. Zdaniem Trybunału powszechnie występujące zadłużenie szpitali stanowi nieodparty dowód na to, że środki finansowe przekazywane szpitalom przez Narodowy Fundusz Zdrowia są nieadekwatne do kosztów ich działalności. Na Mazowszu samorząd w zeszłym roku na pokrycie strat Samodzielnych Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej przeznaczył 15,3 mln zł i kolejnych 12,7 mln zł na pokrycie strat w spółkach. W tym roku będzie to odpowiednio 28,5 mln zł i 37 mln zł, a zadłużenie tylko marszałkowskich szpitali na Mazowszu wzrosło do 870 mln zł. Podobnie wygląda sytuacja w innych regionach kraju. Strata SPZOZ-ów samorządu woj. dolnośląskiego w ubiegłym roku wynosiła 35,4 mln zł, w woj. śląskim 40,9 mln zł, a w woj. podkarpackim 6,6 mln zł.

• • •

Sąd Okręgowy w Kielcach utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji, skazujący na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata byłego wójta Tarłowa Leszka W., oskarżonego m.in. o przekroczenie uprawnień i poświadczenie nieprawdy w dokumentach w związku z wyborami samorządowymi w roku 2014. Sprawa związana jest z drugą turą wyborów na wójta gminy Tarłów, w której zmierzyli się urzędujący wcześniej Leszek W. i Lech Wąsik. Wójt wygrał różnicą zaledwie sześciu głosów, ale jak się później okazało, przed decydującym głosowaniem do list wyborczych dopisano ponad 30 osób i śledczy słusznie podejrzewali, że dokonano tego na podstawie nieprawdziwych oświadczeń. Po wyborach pełnomocnik komitetu Wąsika zakwestionował listę rejestru wyborców oraz udzielanie i wykorzystanie pełnomocnictw w II turze. Kielecki sąd ustalił, że między I a II turą wyborów do spisu wyborców dopisano 32 osoby. Według sądu, w co najmniej dziewięciu przypadkach wpisane na listę wyborców osoby nie mieszkały na stałe w gminie Tarłów i dlatego nie powinny mieć prawa głosowania.

• • •

Prokuratura Rejonowa Katowice-Północ postawiła zarzut prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości przewodniczącej Rady Miasta Ruda Śląska Aleksandrze S. Kobietę zatrzymano w Katowicach do kontroli drogowej, a przeprowadzone przez policjantów pierwsze badanie na zawartość alkoholu wykazało 0,29 mg/l i drugie 0,26 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Aleksandra S. w latach 2010 -2013 była wicemarszałkiem woj. śląskiego, a wcześniej wiceprezydentem Rudy Śląskiej i Świętochłowic.

Podglądacz samorządowy