Rozmowa z Bogdanem Szczęśniakiem, burmistrzem Jelcza-Laskowic
– Historia zatoczyła koło…
– …i po ośmiu latach powróciłem na fotel burmistrza Jelcza-Laskowic. Z jednej strony jest to sukces mój i wspierających mnie ludzi, a z drugiej strony to niemałe wyzwanie. Dziękuję wszystkim wyborcom, którzy na mnie zagłosowali, i którzy, jak widać, zapamiętali mnie z dobrej strony. Warto przypomnieć, że na początku tego wieku nasza gmina rozwijała się bardzo dobrze, realizowano wiele istotnych zadań, a historycznie rzecz biorąc, gmina stała Jelczańskimi Zakładami Samochodowymi. Niestety, to już przeszłość, ale historia ta ważna jest nie tylko dla naszej społeczności, ale dla całego dolnośląskiego regionu. Krótko mówiąc, JZS to była dobra marka, która na trwałe wpisała się w dzieje tej ziemi i w nasze ludzkie życiorysy.
– Gratuluję panu w imieniu całej redakcji „Gminy Polskiej. Krajowego Przeglądu Samorządowego” tego triumfalnego powrotu. Mieszkańcy o panu nie zapomnieli i obdarzyli pana zaufaniem. To chyba fajne uczucie…
– To mnie cieszy, ale wracając jeszcze do historii, trzeba pamiętać, że gdy zaczęły się problemy w Jelczu związane z prywatyzacją zakładu i masowe zwalnianie pracowników – a bezrobocie w naszej gminie sięgnęło ponad 30 procent – samorząd Jelcza-Laskowic zmuszony był także do rezygnacji z wszelkich inwestycji i do redukcji stanowisk w urzędzie. Było naprawdę niezmiernie ciężko, ale pomysł utworzenia u nas Specjalnej Strefy Ekonomicznej zaprocentował tym, że bezrobocie przez 10 lat zmniejszyło się do poziomu poniżej siedmiu procent.
– Przeszłość jest ważna, ale nie mniej istotna jest przyszłość. Jest już nowa Rada Miejska Jelcza-Laskowic, a od współpracy włodarza gminy z radnymi zależy niemało.
– Gdy patrzę na naszych radnych, to nasuwa mi się pierwsze skojarzenie, że jest to wiekowo chyba najmłodsza rada w historii Jelcza-Laskowic. Jest w niej wielu młodych radnych, dla których to samorządowy debiut. W czasie zaprzysiężenia radnych prosiłem wszystkich o wsparcie i deklarowałem, że będę rozmawiał ze wszystkimi radnymi, słuchał wszystkich, aby wspólnie wypracowywać jak najlepsze decyzje dla całej naszej społeczności. Nie będę używał siłowych argumentów zgodnych z zasadą, że jeżeli mam większość w radzie, to mam rację. Na pewno tak robić nie będę. Będę słuchał, dogadywał się i przekonywał do swoich racji.
– Pamiętam pana z wcześniejszych lat i pomnę, że zawsze był pan przyjazny ludziom, uprzejmy i miał pan naturalne zdolności koncyliacyjne.
– Taki już się urodziłem. (śmiech)
– Urząd był otwarty i nie stanowił jakiejś twierdzy, w której urzędnicy pracują za drzwiami trudnymi do przebycia. Łatwo też było się do pana dodzwonić.
– Tak przecież powinno być, ponieważ urząd gminy ma służyć mieszkańcom, a nie odwrotnie.
– Jaki jest budżet Jelcza-Laskowic?
– Budżet został przygotowany przez mojego poprzednika, na pewno pojawią się w nim korekty, ale gros zaplanowanych w nim inwestycji będziemy kontynuować. W trakcie roku zapewne pojawią się nowe środki finansowe i wtedy postaramy się wprowadzić do realizacji nowe zadania.
– A co będzie najważniejsze?
– Przyspieszenie prac związanych z rozbudową kanalizacji sanitarnej, budowa dróg na obszarach wiejskich i sensowne wykorzystanie naszej hali sportowej, która za kilka tygodni będzie przekazana do użytkowania. Ta hala powinna – kolokwialnie mówiąc – żyć cały czas, aby nie stała się jedynie pomnikiem po moim poprzedniku.
– Co, strategicznie rzecz biorąc, będzie dla waszej gminy kluczowe w tej kadencji?
– Pozyskanie odpowiednich środków finansowych z nowego programowania unijnego 2014-2020. Dzięki tym brukselskim pieniądzom będziemy mogli przeprowadzić kosztochłonne inwestycje infrastrukturalne.
– Zatem na początku roku 2015 życzymy panu, pana współpracowników i radnym spełnienia wszelkich – nawet najbardziej ambitnych – planów. Do Siego Roku!
Rozmawiał Sławomir Grymin
Bogdan Szczęśniak urodził się w roku 1959. Żonaty, dorosłe dzieci, trójka wnuków – czwarty niedługo przyjdzie na świat. Bezpartyjny. Ukończył Akademię Rolniczą we Wrocławiu (Wydział Mechanizacji Rolnictwa). Pracę w samorządzie rozpoczął w roku 1994, gdy rada wybrała go na burmistrza Jelcza-Laskowic. Odszedł z samorządu w roku 2006. Jego dewiza życiowa: „Być otwartym na ludzi”.
Rada Miejska w Jelczu-Laskowicach
Iwona Płaczek (przewodnicząca), Ireneusz Stachnio (wiceprzewodniczący), Krzysztof Woźniak (wiceprzewodniczący), Tadeusz Babski, Marzena Bar, Beata Bejda, Aleksandra Czernik, Walentyna Dekert, Tadeusz Dzwonek, Jacek Hełka, Robert Jadczak, Joanna Kamińska, Teresa Kotowicz, Barbara Kowalenko, Stanisław Łukasik, Karol Markowski, Michał Pakosz, Krzysztof Skrzydłowski, Leszek Srokowski, Janina Sypek, Marcin Sztaba
Nowy rok to nowe wyzwania, nowe plany
i nowe marzenia – niech się spełnią…
Niech rok 2015 będzie pełen sukcesów, radości,
słońca, uśmiechu, zdrowia i rodzinnego ciepła
– tego Czytelnikom „Gminy Polskiej”
życzy
burmistrz Bogdan Szczęśniak