Wkrótce większość z nas będzie musiała podjąć decyzję, czy część składki emerytalnej pozostawić w Otwartych Funduszach Emerytalnych, czy też całkowicie zaufać ZUS-owi.
Listopadowe badania CBOS pokazały, że ani ZUS, ani OFE nie wzbudzają wśród Polaków zbyt wielkiego zaufania – 51 proc. Polaków źle ocenia działalność Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (28 proc. było o niej dobrego zdania, a 21 proc. nie miało opinii w tej sprawie).
Jeżeli zaś chodzi o OFE, to pozytywnie o ich działalności wypowiadała się niespełna jedna piąta badanych (19 proc.), natomiast ponad jedna trzecia (37 proc.) ocenia ich pracę negatywnie.
Takie wyniki sondażu nie napawają optymizmem. Co gorsza, nikt chyba nie ma recepty na to, jak wzbudzić choćby ciut większe zaufanie wobec instytucji, które zagwarantować nam mają wypłatę pieniędzy po przejściu na emeryturę. Brak zaufania do ZUS-u i OFE oraz niezbyt dobra ocena ich działalności to bez wątpienia wielka klęska polityki społecznej ostatniego dwudziestolecia. Bez względu jednak na ocenę „emerytalnych skarbonek”, jesteśmy na nie – niestety – skazani.
(mtm)