W roku 2013 gmina celowo i z premedytacją nie zaciągała kredytów, przygotowując się do nowego rozdania unijnych środków finansowych 2014-2020. Przecież niedługo przyjdzie czas dzielenia europejskiego tortu i wtedy trzeba będzie mieć niemałe środki własne. Wtedy, dzięki wcześniejszej dobrej taktyce, Żórawina będzie gotowa, aby sięgnąć po te pieniądze. A w tym roku w gminie niemało zadań, inwestycji i gimnastyki finansowej, ale ten samorząd od lat daje sobie radę i bez specjalnego ryzyka można założyć, że tak będzie i teraz.
Przed samorządem gminy Żórawina niemało zadań, ale początek roku napawa optymizmem. Dzisiaj zima jest jak wiosna i można było niemało oszczędzić na ogrzewaniu, lecz z drugiej strony żórawińskim rolnikom cierpnie skóra na plecach, gdy myślą, co będzie z plonami przy takich anomaliach pogody. Budżet gminy wygląda obiecująco. Dochody zaplanowano na prawie 29 mln zł, wydatki na trochę ponad 27 mln zł i jest to budżet realny. Niemałą kwotę – prawie 5 mln zł – pochłoną inwestycje. Do najważniejszych z nich należeć będą: konserwacja cieku wodnego Żurawka, budowa i modernizacja sieci wodociągowych, budowa sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, zakup samochodu asenizacyjnego, modernizacja dróg i chodników, modernizacja dróg transportu rolnego, wykonanie dokumentacji projektowej przebudowy drogi wojewódzkiej nr 346 wraz z budową chodnika w Starym Śleszowie, wykup dróg, modernizacja budynku Urzędu Gminy Żórawina przy ul. Kolejowej 6, przystosowanie obiektu OSP w Rzeplinie na cele społeczno-kulturowe i utworzenie miejsca do rekreacji, zakup wozu bojowego dla OSP Żórawina, budowa sieci wodociągowej i kanalizacyjnej (etap II), zagospodarowanie części parku w Żórawinie poprzez budowę sceny i odwodnienie terenu, remont budynku świetlicy wiejskiej i biblioteki w Węgrach, modernizacja świetlicy wiejskiej w Wilczkowie, utworzenie miejsca do zabaw i ćwiczeń w Wojkowicach i utworzenie miejsca do zabaw i ćwiczeń w Pasterzycach.
– Niemało ważnych dla naszej społeczności zadań przed nami. Rok 2014 będzie dla gminy Żórawina nie tylko bardzo istotny, ale i przełomowy, bowiem 3 stycznia została podpisana umowa z wrocławskim Herbapolem na zakup gruntu pod inwestycję na terenie naszej gminy – uśmiecha się wójt Jan Żukowski. – Wielkie to przedsięwzięcie, dzięki któremu powstanie u nas 300 nowych miejsc pracy. Trzeba też zdawać sobie sprawę z tego, że Herbapol Wrocław SA, specjalizujący się w produkcji farmaceutyków na bazie surowców zielarskich, jest największym producentem leków ziołowych w Polsce i od kilkudziesięciu lat wprowadza na rynek nowoczesne preparaty ziołowe. Jest to firma znana na całym świecie. Cieszę się niezmiernie, że wielu naszych rolników będzie miało szansę podpisywania umów kontraktacyjnych na uprawę ziół oraz z tego, że potrafiliśmy renomowaną firmę zachęcić do inwestowania na naszym terenie. Chcę też zaznaczyć, iż jeszcze inna firma z Wrocławia chce zainwestować u nas i stworzy wiele nowych miejsc pracy. Rozmowy już zakończyliśmy, ale nie chcę zapeszyć i dzisiaj nazwy firmy nie ujawnię. Zrobimy to, gdy klamka zapadnie, na jakiejś odpowiedniej gali. Warto podkreślić, że jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w tym roku rozpoczniemy gazyfikację gminy. Ja, jak zawsze, jestem optymistą.
S.G.