Oddolne inicjatywy, jakie pojawiły się w czasie epidemii, by pomagać szpitalom w ich sytuacji, znalazły usystematyzowanie w aplikacji „Wsparcie dla szpitala”, stworzonej przez grupę informatyków i ekonomistów z Poznania. Do tej akcji dołączyła, wraz z lokalnymi producentami, Dolnośląska Zielona Dolina, spółka powstała przy Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. W aplikacji można znaleźć potrzeby ponad stu placówek medycznych, w tym wielu
z Dolnego Śląska.
– W tym ciężkim czasie nie mogliśmy pozostać obojętni – mówi Urszula Mikiewicz, prezes spółki Dolnośląska Zielona Dolina. – Jesteśmy operatorem programu „Dolny Śląsk. Zielona Dolina Żywności i Zdrowia”, którego celem jest prowadzenie różnorodnych działań na rzecz doskonalenia jakości życia społeczeństwa w regionie. Współpracujemy z wieloma regionalnymi firmami, dlatego postanowiliśmy zachęcić je do wspólnych działań.
Dolnośląskie spółki bez wahania przystąpiły do akcji. Potraktowały to jako swój obowiązek, a także wkład w dobro lokalnej wspólnoty. Producent wody „Wojcieszowianka” podarował 1000 butelek wody dla ZOZ w Bolesławcu i RCZ w Lubinie. Woda „Wojcieszowianka” pozyskiwana jest od ponad 50 lat z naturalnego źródła, wypływającego u stóp wzgórza Miłek w Wojcieszowie. Ma korzystny skład chemiczny dzięki naturalnemu, krasowemu pochodzeniu. Również firma Vianat przekazała 250 butelek napoju „Foshu” do ZOZ w Bolesławcu. To żywność bioaktywna, nieoceniona w profilaktyce ochrony zdrowia.
– Jestem bardzo wdzięczna firmom Wojcieszowianka i Vianat za pozytywny odzew na naszą inicjatywę – podkreśla Urszula Mikiewicz. – Oba produkty posiadają nasz certyfikat „Zielona Dolina Żywności i Zdrowia”, który gwarantuje ich pochodzenie z lokalnego sektora rolno-spożywczego oraz wysokie parametry jakościowe. Zachęcam bardzo do wspierania lokalnych producentów z naszym certyfikatem. W tych niełatwych okolicznościach to bardzo ważne. Możemy się przyczynić nie tylko do utrzymania miejsc pracy w regionie, ale też odkryć bogactwo Dolnego Śląska.
(in)