Rozmowa z Tadeuszem Szklarzem, wójtem gminy Zagrodno
– Zarządza pan gminą wiejską, gdzie praca na roli, plony i anomalie pogodowe są bardzo istotne dla pracujących ciężko ludzi. Jadąc do Zagrodna, widziałem ciężki sprzęt na polach i zboże w belach. Jakie będą tegoroczne plony?
– Choć traumatyczna tegoroczna susza dała się wszystkim we znaki, także rolnikom, to – moim zdaniem – z plonów nasi gospodarze powinni się cieszyć, bowiem nie były one najgorsze. Natomiast o cenach zbóż, a są one różne, nie chciałbym się wypowiadać. Na szczęście do tej pory mieliśmy trochę szczęścia, ponieważ zanotowaliśmy tylko jeden niewielki pożar zboża, a przecież przy takiej suszy mogło być znacznie gorzej. W ościennych gminach było kilka większych pożarów – takie lato jest niezwykle niebezpiecznym okresem, właśnie jeśli chodzi o zwiększoną liczbę pożarów.
– Najważniejsze jednak, że mimo tak dramatycznej suszy rolnicy zbiorą plony swojej pracy.
– Rzeczywiście, mimo suszy plony na terenie gminy Zagrodno będą niezłe. Mam też nadzieję, że nasi rolnicy będą w miarę zadowoleni, a jeśli tak będzie, to ja się także będę z tego cieszył.
– Niedługo dożynki, czas zabawy i podzięki za chleb i plony…
– …i na pewno będzie za co dziękować, ponieważ pogoda w tym roku była przepiękna, choć było trochę za gorąco – nie tylko ludziom, ale również maszynom.
– Gdzie w tym roku będą organizowane dożynki w gminie Zagrodno?
– W Łukaszowie, gdzie dożynki nie gościły od dawien dawna i mieszkańcy prosili wraz ze swoim sołtysem i radnym, abyśmy o nich nie zapominali i oczywiście nie zapomnieliśmy.
– Jaki był okres tych ośmiu miesięcy tego roku? Czy to był dobry czas dla waszego samorządu i całej społeczności gminy? Czy wszystko działo się zgodnie z ustalonym planem?
– Wszystkie przetargi przeprowadzaliśmy zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, a zaplanowane inwestycje były wykonywane terminowo lub są realizowane. Zatem żadnych opóźnień nie ma i zakładam z dużą pewnością, że do końca roku zrobimy wszystko to, co zaplanowaliśmy.
– A do końca roku?
– Będziemy kontynuować to, co wcześniej rozpoczęliśmy, czyli remonty i – jak zwykle – woda, drogi i poprawa estetyki w miejscowościach naszej gminy.
– Czy przymierzacie się już do przyszłych unijnych konkursów?
– Gdy spotkamy się następnym razem, powiem o tym więcej, bowiem nie chciałbym zapeszyć. Oczywiście, że przymierzamy się do sięgania po unijne granty, ale dzisiaj nie chciałbym jeszcze mówić o naszych zamiarach, aby nie popełnić jakiegoś falstartu. To są bardzo ważne sprawy finansowe, ale bliżej końca roku będę wiedział więcej o tym, na czym stoję i pewnym krokiem będziemy zmierzać do celu.
– Czy będziecie mieli niezbędne środki własne?
– Jestem optymistą i mam nadzieję, że te środki będziemy mieli.
– Zatem jaki jest dzisiaj największy kłopot gminy Zagrodno?
– Jak zwykle – poziom finansów. Chcielibyśmy mieć więcej środków finansowych, bo ciągle jest ich za mało.
– A na koniec coś bardziej optymistycznego.
– Mam wielką nadzieję, że przyszły rok będzie lżejszy i lepszy niż rok 2015.
Rozmawiał Sławomir Grymin