niedziela, 16 marcaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Wybierz się w muzyczną podróż na Południe!

Wratislavia Cantans, wielkie święto muzyki, jak co roku odbędzie się we wrześniu w wielu miejscowościach na całym Dolnym Śląsku, a nawet w Wielkopolsce. Muzyki w gwiazdorskim wykonaniu będziemy mogli posłuchać między innymi w Szczawnie-Zdroju, Krzeszowie, Bielawie, Legnicy, Oleśnicy, Bolesławcu, Głogowie, Środzie Śląskiej, Sycowie, Strzegomiu, Krotoszynie. – Lada dzień ogłosimy dokładny program koncertów poza Wrocławiem, teraz można jeszcze kupić bilety na niektóre spośród trzynastu wrocławskich wydarzeń – niektóre, bo część koncertów wyprzedała się w ciągu doby! – opowiada Andrzej Kosendiak, dyrektor generalny festiwalu.

Na festiwalu pojawi się m.in. jeden z najlepszych dyrygentów świata Zubin Mehta wraz z Israel Philharmonic Orchestra. – Jego koncert będzie szczególny – mówi Kosendiak – ponieważ słynny maestro żegna się z publicznością przed przejściem na emeryturę. To dla nas zaszczyt, że możemy być jednym z ostatnich miejsc, w których wystąpi. Cieszę się także, że dyrygent do współpracy zaprosił oba chóry NFM: „dorosły” i chłopięcy. Znakomitych Izraelczyków usłyszymy w bardzo przystępnym repertuarze – radosnej III Symfonii Gustava Mahlera.

Gwiazdorska obsada czeka na nas także podczas oratorium Antonia Vivaldiego Juditha triumphans – wystąpiąmłode divy, Julia Lezhneva i Sonia Prina, oraz włoska orkiestra barokowa Il Giardino Armonico i Chór NFM. Całość poprowadzi szef orkiestry i jednocześnie szef artystyczny festiwalu, Giovanni Antonini. Dzieło Vivaldiego opowiada o starotestamentowej Judycie, która – dzięki sprytowi i niezachwianej wierze – sama uratowała całe miasto przed oblężeniem wrogiej armii. Niezwykle ciekawie zapowiada się też koncertowe wykonanie dwudziestowiecznej opery Porgy and Bess George’a Gershwina. Z tego dzieła pochodzą nieśmiertelne standardy jazzowe na czele z Summertime. Koncert poprowadzi Wayne Marshall, specjalista w interpretacji muzyki amerykańskiej.

– Tegoroczna edycja prezentuje kilka tradycji liturgiczno-muzycznych sięgających starożytności i wczesnego średniowiecza – zapowiada dyrektor Kosendiak. Wystąpi Coptic Orthodox Church Choir of Sacred Music z Kairu, wykonujący sakralną muzykę koptyjską wywodzącą się z pierwszych wieków chrześcijaństwa, a zawierającą elementy muzyki z czasów starożytnego Egiptu faraonów. Greek Byzantine Choir zaprezentuje sięgającą kultury Bizancjum muzykę greckiego Kościoła prawosławnego. Marcel Pérès, legendarny badacz i interpretator dawnych tradycji wokalnych, razem z marokańskimi śpiewakami Samaa wykona chorał mozarabski, czyli muzykę liturgiczną katolików w Hiszpanii w epoce dominacji arabskiej nad Półwyspem Iberyjskim.

– Poświęcimy także wiele miejsca muzyce etnicznej – mówi dyrektor – polskiej, włoskiej, a nawet afrykańskiej. Koncert Pieśni z lasów i pól – tradycyjna polska muzyka ludowa to pieśni miłosne, rekruckie, sieroce, obrzędowe, kolędowe i weselne w wykonaniu zespołów, często muzykujących rodzin, z Dolnego Śląska. Artyści są potomkami osób przesiedlonych na Dolny Śląsk w połowie XX wieku: górali czadeckich z Bukowiny, mieszkańców Podola i Podkarpacia oraz emigrantów z Małopolski, którzy w XIX wieku osiedlili się w Bośni, a ostatecznie zamieszkali na tzw. polskich ziemiach zachodnich. Znany już festiwalowej publiczności charyzmatyczny wirtuoz i kompozytor Giovanni Sollima wykona nie tylko neapolitańskie utwory barokowe i dzieła współczesne (w tym utwór swojego ojca), ale także muzykę ludową: śpiew Ngòmbì z Afryki Środkowej i muzykę Arboreszów, czyli Albańczyków mieszkających na Sycylii.

– Jak zawsze na Wratislavii, wiele miejsca poświęcamy twórczości dawnej, w tym najnowszym odkryciom muzycznym – tłumaczy Andrzej Kosendiak. Zabrzmi opera Alessandra Scarlattiego Tolomeo e Alessandro, której partyturę skompletowano dopiero dwanaście lat temu. To historia rodem z Gry o tron: syn słynnej królowej Kleopatry walczy o swoje dziedzictwo – koronę faraonów. Co ciekawe, dzieło powstało na zamówienie polskiej królowej Marysieńki Sobieskiej. Usłyszymy także utwory Domenica Scarlattiego, syna Alessandra. To również dzieła odnalezione po wiekach dzięki wnikliwym studiom w bibliotekach. Analiza starych manuskryptów pozwoliła także na odkrycie motetów Johannesa Ciconi, zadziwiających wyszukanym, misternym stylem charakterystycznym dla późnego średniowiecza. – Kolejny rok z rzędu będę miał przyjemność zaprezentować państwu polskie zabytki muzyczne z czasów I Rzeczypospolitej – zapowiada maestro Kosendiak. – Wraz z Wrocław Baroque Ensemble wykonamy muzykę sakralną Mikołaja Zieleńskiego, kompozytora, o którego życiu bardzo mało wiemy, a który był niezwykle ceniony: wielki zbiór jego dzieł wydano w 1611 roku w prestiżowej oficynie w Wenecji.

Na Wratislavii nie może także zabraknąć muzyki najnowszej, dlatego usłyszmy polskie premiery utworów skomponowanych w tym roku przez młodych twórców ze Szwecji, Belgii, Holandii i Polski w ramach projektu Music Masters on Air. Ich utwory są inspirowane europejskimi baśniami – w których kompozytorzy poszukiwali elementów wspólnej europejskiej tożsamości.

– Całość programu osnuta jest wokół pojęcia Południa – opowiada Andrzej Kosenidak. – Możemy myśleć o tym terminie w kategoriach czysto geograficznych – południe naszego kontynentu to basen Morza Śródziemnego, w którym oddziałują na siebie wzajemnie bardzo różne kultury Europy, Afryki i Azji. Tę plątaninę wpływów usłyszymy w muzyce prezentowanej na Wratislavii w tym roku. Południe to też miejsce, gdzie powstały wspaniałe starożytne kultury Egiptu, Grecji i Rzymu – ich spuścizna jest obecna w repertuarze odwiedzających nas na festiwalu zespołów. Wreszcie Południe to kategoria z zakresu kultury i popkultury, miejsce owiane mitem dolce vita, region, do którego od wieków podróżowali artyści i młodzi arystokraci w poszukiwaniu inspiracji, kontaktu ze sztuką, z aktualną modą. Obszar niezwykle atrakcyjny przyrodniczo i turystycznie, więc i my, współcześni, chętnie jeździmy tam na wakacje czy romantyczne wyprawy. Ale Południe to także świat rządzony przez mafię, regiony biedne i cywilizacyjnie rozwinięte gorzej niż Północ, kraina lenistwa i manifestacyjnie nonszalanckiego sposobu bycia – zauważa dyrektor. – Żaden z tych obrazów nie opisuje w pełni fenomenu Południa, ale w każdym znajdziemy wiele prawdy. Zachęcam, by razem z artystami festiwalu Wratislavia Cantans wybrać się w kilkunastodniową podróż i odkryć samemu, na czym polega legendarny urok Południa.

Joanna Zubel