Tereny dzisiejszej gminy miejsko-wiejskiej Wleń ludzie zasiedlali już wiele lat przed nasza erą, a historią tej niezwykle pięknej ziemi można by obdzielić kilka interesujących książek obyczajowych, historycznych i sensacyjnych. Pierwsze informacje źródłowe o grodzie Wleń (castrum Valan) pochodzą z bulli protekcyjnej papieża Hadriana IV (XII w.), a dzieje tych obszarów to także dramatyczne okresy związane z powodziami, plagą szarańczy, zarazami i wojnami. Dzisiejszy Wleń rozwija się znacznie spokojniej i choć gmina nie należy do zbyt zamożnych, to ma swoje wspaniałe skarby – mądrych i pracowitych ludzi, znakomite położenie, interesujące zabytki i konsekwentny samorząd.
Przed leżącą na południowym zachodzie województwa dolnośląskiego gminą Wleń niemało dzisiaj wyzwań związanych przede wszystkim z pozyskaniem środków finansowych z nowej perspektywy unijnej 2014-2020.
– Nasza gmina intensywnie przygotowywała się do tego rozdania – mówi Piotr Szymański, sekretarz miasta i gminy Wleń. – Opracowaliśmy m.in. dokumentację dotyczącą wodociągowania i kanalizowania naszej gminy, modernizacji dróg i ciągów pieszych oraz inwestycji w infrastrukturę turystyczną – m.in. kolejny, VII etap związany z odbudową i iluminacją zamku Wleń i zagospodarowanie zapory pilchowickiej, gdzie zamierzamy stworzyć sieć ścieżek rowerowych w partnerstwie z gminami otaczającymi Jezioro Pilchowickie.
Wleń ma niezaprzeczalne atuty turystyczne, które są dziedzictwem i skarbem nie tylko gminy, ale całego regionu. – Dlatego chcemy skorzystać z pieniędzy z nowego unijnego programowania i m.in. zagospodarować dorzecze Bobru poprzez organizację punktów obsługujących spływy kajakowe, rozwój turystyki wodnej, a także podkreślić wartość i urok naszych wspaniałych zabytków – wyjaśnia Piotr Szymański.
Piękno turystyki nie polega jedynie na spektakularnych i hałaśliwych akcjach promocyjnych i nie zawsze to, co jest znane, jest naprawdę warte zobaczenia. Wspaniałość krajobrazów i zabytki to także smakowanie tych wartości w ciszy, zadumie i egoistycznej samotności. – Być może warto przyjechać w te zakamarki i poznać miejsca, o których nie jest może tak głośno, jak np. o zamku w Malborku czy kościele Mariackim – uśmiecha się sekretarz. – Zatem w imieniu burmistrza Artura Zycha i całej naszej społeczności zapraszamy wszystkich do naszego pięknego i interesującego Wlenia.
HS