Rozmowa z prezesem zarządu ZOO Wrocław sp. z o.o. lekarzem weterynarii TOMASZEM JÓŹWIKIEM

– Rozmawialiśmy ostatnio o kotach.
– Teraz czas na psowate – drugą największą rodzinę drapieżników, bardzo zróżnicowaną i żyjącą na wszystkich kontynentach, poza Antarktydą…
– …i niektórymi wyspami, np. Madagaskarem czy Borneo…
– …gdzie w zasadzie nie dotarły, choć ewolucja wykształcała zbliżone budową gatunki.
– Psowatych jest około 40 gatunków na świecie, a w naszych lasach żyją cztery – wilk szary, lis rudy, jenot azjatycki i szakal złocisty. Największy jest wilk.
– Wilk ma zszarganą opinię – także przez bajki np. o Czerwonym Kapturku – i jest niby uosobieniem zła. Przed dwudziestu laty na ziemiach polskich było tylko kilkaset osobników, a jest zwierzęciem pełniącym istotną rolę w ekosystemie, regulując liczbę kopytnych – jeleni, danieli, saren i dzików. Populacja wilka – na którego w Polsce nie wolno polować – zwiększyła się do ponad pięciu tysięcy osobników i dzisiaj wilk pojawia się też w centralnych województwach, np. w łódzkim. A jeśli wilka jest coraz więcej, to coraz częściej dochodzi do jego interakcji z ludźmi i konfrontacji…
– …lecz po roku 1945 nie zanotowano w naszym kraju śmiertelnego ataku wilka na człowieka.
– Rzeczywiście nie, lecz wilki powodują straty w hodowlach rolniczych oraz ulubieńcach ludzi – psach i kotach, więc niestety nie zyskują sympatii społeczeństwa. Ale szkody – w uprawach roślinnych – robią także niedźwiedzie i żubry .
– Wilk jest mądry, bowiem boi się ludzi, lecz jeśli może schrupać owieczkę, to zapewne skorzysta.
– Ale to przecież ludzie weszli przed wiekami na wilcze tereny, a nie odwrotnie. Istotnym czynnikiem jest edukacja społeczeństwa, wskazanie korzyści, ale także rekompensaty za szkody wyrządzone przez gatunki chronione.
– Lisa przedstawia się jako spryciarza…
– Jest zwierzęciem wszędobylskim, żyjącym także w centrach miast, parkach i większych nekropoliach. Nasz ogród zoologiczny jest również odwiedzany przez lisy.


– Jenot zwany jest także lisem azjatyckim oraz kunopsem…
– …lub w zasadzie szopopsem.
– To jedyny psowaty przesypiający zimę.
– Jest polifagiem, psem nie gardzącym żadnym pokarmem –ani zwierzęcym, ani roślinnym.
– A szakal złocisty?
– Nie jest w Polsce uważany za gatunek inwazyjny, tylko za zwierzę łowne – tak jak lis. Szakal przed wiekami pojawiał się na ziemiach polskich, a teraz do nas powraca, migrując z Bałkanów.
– Jakie psowate – poza wymienionymi wcześniej – hodowane są we wrocławskim zoo?
– To dzikie psy afrykańskie – likaony, i fenki pustynne – najmniejsze psowate na świecie. Likaony pstre żyją w dużych, socjalizowanych stadach, którym przewodzi para rodzicielska. Simir jest wytrzymałym i skutecznym łowcą – bardzo solidarnie broniącym swoją całą rodzinę. A w naszym zoo można oglądać trójkę likaonów.
– A fenek pustynny z olbrzymimi uszami…
– …aby słyszeć owady. Świetnie wtapia się w krajobraz pustynny, a w naszym ogrodzie można go oglądać w pawilonie Sahary. Zatem zapraszam wszystkich do wrocławskiego ogrodu zoologicznego – są tutaj także psowate i setki innych interesujących gatunków zwierząt.
Rozmawiał Sławomir Grymin