Dąb „Fabrykant” z Łodzi zawojował tegoroczny konkurs na Europejskie Drzewo Roku. Zwycięzca polskiej edycji konkursu organizowanego przez Klub Gaja zdobył w Europie 45 718 głosów i zapewnił sobie zdecydowane pierwsze miejsce na podium.
Wyścig o pozostałe miejsca na podium trwał do samego końca. Ostatecznie „Smoczy Dąb” ze Słowacji zajął drugie miejsce w konkursie z wynikiem 18 198 głosów, a „Kolonia Jabłoni” z Królewca na Ukrainie z 14 219 głosami była trzecia.
W drugiej połowie marca podczas uroczystej gali w Brukseli ogłoszono laureatów tegorocznego konkursu na Europejskie Drzewo Roku. 180-letni dąb „Fabrykant” to jedno z najbardziej oryginalnych drzew w Polsce i wizytówka miasta. Rośnie przy głównej alei parku im. ks. bp. Michała Klepacza, który powstał w końcu XIX wieku, kiedy ten teren zakupił fabrykancki ród Richterów. Jego imię, nawiązujące do fabrykanckiej historii Łodzi, zaproponował w latach 90. XX wieku biolog, profesor Jan Siciński z Uniwersytetu Łódzkiego. Jeden z jego konarów ma esowaty kształt i długość ponad 20 metrów, co robi niesamowite wrażenie na przechodniach. Wiosną każdego roku przyciąga tłumy ludzi chcących oglądać jego majestat zatopiony w morzu błękitnych kwiatów śnieżników i cebulic.

Warto jednocześnie zaznaczyć, że łódzki „Fabrykant” nazywany jest przez niektórych również „Jagoszem”, na cześć Mieczysława Jagoszewskiego, byłego dziennikarza i redaktora „Dziennika Łódzkiego”, którego redakcja ma swoją siedzibę obok parku. Europejskie Drzewo Roku to „dąb szypułkowy, rosnący na rozległym trawniku w środkowej części ogrodu Reinholda, zadziwia grubością pnia, mierzącego 4,52 m obwodu, rozpiętością korony o średnicy ponad 30 m, a przede wszystkim grubością i długością potężnych konarów, wyrastających niemal od podstawy pnia. Rzadko spotyka się drzewo takich kształtów i takich rozmiarów” – czytamy w publikacji pt. „Park imienia ks. bp. Michała Klepacza” opracowanej pod redakcją prof. Romualda Olaczka.
– Niezwykłe drzewo w niezwykłym miejscu otrzymało tytuł Europejskiego Drzewa Roku. Ten sukces zawdzięcza wielu ludziom, dla których przyroda ma wielkie znaczenie, także w kontekście kulturowym i historycznym. Budowanie kapitału społecznego wokół drzew jest wyzwaniem dla nas wszystkich. Nie możemy zostawiać tej pracy tylko instytucjom. Także my powinniśmy robić wszystko, aby przyszłe pokolenia mogły podziwiać wspaniałości natury. Dlatego dziękuję wszystkim, którzy wspierali i głosowali na „Fabrykanta” z Łodzi – powiedział Jacek Bożek, założyciel i szef Klubu Gaja.
Trzeba przypomnieć, że to już trzecie polskie zwycięstwo w tym corocznym europejskim konkursie. W 2017 roku tytuł Europejskiego Drzewa Roku otrzymał dąb „Józef” z Wiśniowej w woj. podkarpackim, a w 2022 roku zwycięzcą został dąb „Dunin” – Strażnik Puszczy Białowieskiej z Przybudek w woj. podlaskim. W tegorocznym plebiscycie wzięło udział 16 najciekawszych drzew z całej Europy, które wygrały w konkursach krajowych. Wszystkie je łączą niezwykłe historie i fakt, że są ważną częścią lokalnej społeczności.
(ipr, pł, tm)
Organizatorem konkursu na Europejskie Drzewo Roku jest Environmental Partnership Association. Konkurs został zapoczątkowany w 2011 roku jako rozwinięcie konkursu Drzewo Roku, który w Republice Czeskiej od wielu lat organizuje czeska Fundacja Partnerstwo dla Środowiska. W finale konkursu europejskiego biorą udział zwycięzcy etapów krajowych. Co roku w głosowaniu biorą udział dziesiątki, a nawet setki tysięcy osób. Liczba krajów biorących udział w konkursie wzrosła z początkowych pięciu do szesnastu. Organizatorzy nadal poszukują kolejnych partnerów w krajach europejskich, aby sprawa ochrony drzew stała się przedmiotem międzynarodowej debaty.