Uroczyście obchodzono w Wąsoszu setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości i 98. rocznicę Bitwy Warszawskiej, w której polski żołnierz pokonał rosyjskiego sołdata i odsunął od Europy widmo bolszewickiego zagrożenia.
Obchody rozpoczęły się mszą świętą w kościele pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Wąsoszu.
– Przeżywamy dzisiaj największe święto Maryjne, ale dzień dzisiejszy to także rocznica Bitwy Warszawskiej z 1920 roku, która zatrzymała nawałę bolszewicką, a także dzień Wojska Polskiego i w szczególny sposób chcemy pamiętać o żołnierzach, którzy stoją na straży naszego kraju, abyśmy mogli żyć bezpiecznie – mówił ksiądz proboszcz Jan Węgielski. – Sierpień jest przypomnieniem wielu wydarzeń, a w tragicznym roku 1920 wśród snopów zboża leżało pod Radzyminem ciało księdza Ignacego Skorupki, w komży z krzyżem w ręku z niedokończonym wołaniem: „Za Boga i Ojczyznę”. Znaczenie historyczne Bitwy Warszawskiej jest wciąż niedoceniane zarówno w Polsce, jak i na zachodzie Europy. Ambasador brytyjski w przedwojennej Polsce, lord Edgar D’Abernon, nazwał ją „osiemnastą decydującą bitwą w dziejach świata”, a w jednym z artykułów opublikowanych w roku 1930 pisał: „Współczesna historia cywilizacji zna mało wydarzeń posiadających znaczenie większe od bitwy pod Warszawą w 1920 roku, nie zna zaś ani jednego, które by było mniej docenione. Gdyby bitwa ta zakończyła się zwycięstwem bolszewików, nastąpiłby punkt zwrotny w dziejach Europy. Nie ulega bowiem wątpliwości, iż z upadkiem Warszawy środkowa Europa stanęłaby otworem dla propagandy komunistycznej i dla sowieckiej inwazji. Zadaniem pisarzy politycznych jest wytłumaczenie europejskiej opinii publicznej, że w 1920 roku Europę zbawiła Polska”. A francuski generał Louis Faury w artykule w roku 1928 porównał Bitwę Warszawską do Odsieczy Wiedeńskiej i pisał: „Przed dwustu laty Polska pod murami Wiednia uratowała świat chrześcijański od niebezpieczeństwa tureckiego. Nad Wisłą i nad Niemnem szlachetny ten naród oddał cywilizowanemu światu usługę, którą nie dość doceniono”. Z kolei brytyjski historyk John Fuller napisał w swojej książce: „Osłaniając centralną Europę od zarazy marksistowskiej, Bitwa Warszawska cofnęła wskazówki bolszewickiego zegara i zatamowała potencjalny wybuch niezadowolenia społecznego na zachodzie, niwecząc prawie eksperyment bolszewików”.
Z kościoła z pocztami sztandarowymi na czele przemaszerowano na Plac Wolności, pod obelisk upamiętniający Zbrodnię Katyńską i Tragedię Smoleńską, gdzie w obecności przedstawicieli służb mundurowych – Wojska Polskiego, policji i straży pożarnej, szkół, kombatantów, duchowieństwa oraz Sybiraków, radnych i mieszkańców gminy, w asyście warty honorowej z 4. Batalionu Inżynieryjnego z Głogowa, burmistrz Zbigniew Stuczyk wraz z uczniami liceum mundurowego w Wąsoszu odsłonili popiersie Naczelnika Państwa, marszałka Józefa Piłsudskiego.
– W tym roku obchodzimy stulecie odzyskania niepodległości, 98. rocznicę Bitwy Warszawskiej, czyli Cudu nad Wisłą, ale dzisiaj świętujemy również Dzień Wojska Polskiego – powiedział m.in. burmistrz Zbigniew Stuczyk. – Niewątpliwie marszałek Józef Piłsudski wpisał się w historię narodu polskiego, a szczególnie w te karty historii związane z odzyskaniem przez Polskę niepodległości.
Burmistrz Stuczyk odczytał także list od prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy skierowany do samorządu Wąsosza: „Szanowni Państwo! Drodzy Rodacy! Przeżywamy szczególny czas świętowania setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Rzeczpospolitą. W tym jubileuszowym roku myślami często wybiegamy do tamtych dni, kiedy Polacy walczyli o odrodzenie wolnej ojczyzny, bronili jej granic i pracowali dla odbudowania własnego, suwerennego państwa. Wspominamy najważniejsze wydarzenia i postacie tamtych czasów, czcimy zasługi ojców i niezliczonych bohaterów, dzięki którym nasz kraj po 123 latach zaborów powrócił na mapę polityczną Europy. Z wyrazami szacunku i sympatii – Andrzej Duda, prezydent RP”.
– Cieszę się, że tu dzisiaj jesteśmy, ponieważ nasza obecność tutaj mówi niezbicie o tym, że pamiętamy o historii i ją szanujemy – dodał burmistrz Zbigniew Stuczyk. – Dzisiaj odsłonimy popiersie marszałka Józefa Piłsudskiego, człowieka, który przyczynił się do odzyskania przez Polskę Niepodległości; 11 listopada Rada Regencyjna przekazała mu pełną władzę w celu utworzenia nowego, wolnego państwa i właśnie marszałek Józef Piłsudski pokierował wojskami polskimi i oparł się atakowi bolszewików wymyślonemu przez Lenina, który chciał zagarnąć całą Europę.
Potem burmistrz Stuczyk wręczył pamiątkowe medale z wizerunkiem marszałka Józefa Piłsudskiego, a wśród uhonorowanych znalazła się także redakcja „Gminy Polskiej”.
Następne sierpniowe dni przyniosły do Wąsosza wiele radosnych chwil związanych z Dniami Wąsosza. Występowały zespoły folklorystyczne i znane kapele, takie jak PIERSI, można było podziwiać pokazy ptaków drapieżnych i po prostu dobrze się zabawić i zrelaksować. Ważna jest bowiem nasza pamięć o bohaterach dawnych czasów i szacunek dla historii, ale dla normalnego życia dobre jest też trochę szczęścia i świetnej zabawy. Tego wszystkiego ostatnio w Wąsoszu nie brakowało.
HS