Internetowykantor.pl, Cinkciarz.pl i Walutomat.pl to najlepiej oceniane przez polskich konsumentów serwisy internetowej wymiany walut. Jak Polacy postrzegają tę formę usług? Co w niej chwalą, a na co narzekają? Prezentujemy wyniki najnowszego Rankingu Kantorów Internetowych, który powstał w oparciu o prawie ćwierć miliona opinii wystawionych w niezależnym serwisie Opineo.pl.
Mimo że działają w naszym kraju dopiero od kilku lat, to szybko zrewolucjonizowały rynek. Co ciekawe, nie są kopią start-upów z zagranicy, ale polskim wynalazkiem. E-kantory przekonały do siebie już tysiące klientów, którym pozwoliły zaoszczędzić miliony złotych. Szacuje się, że z usług internetowej wymiany walut korzysta obecnie 400 tysięcy klientów, a sam rynek wart jest 20 mld zł.
Najlepsi z najlepszych
W niezależnym serwisie Opineo.pl zgromadzonych jest 3,7 miliona opinii konsumenckich na temat firm, produktów i e-sklepów. Ponad 236 tysięcy z nich to recenzje dotyczące kantorów internetowych.
Największe uznanie konsumentów, a tym samym najwyższe oceny za rzetelność, terminową realizację transakcji oraz poziom obsługi klienta zdobył Internetowykantor.pl. Jest to jeden z pierwszych e-kantorów na naszym rynku (działa od 2010 roku). Za nim uplasował się Cinkciarz.pl, a złotą trójkę zamyka Walutomat.pl (serwis wymiany walut między użytkownikami; osoby i firmy mogą tu wymieniać waluty po jeszcze niższym kursie, dokonując transakcji między sobą).
Realne oszczędności
Z usług e-kantorów korzystają turyści, przedsiębiorcy i oczywiście kredytobiorcy hipoteczni, którzy regularnie wymieniają spore ilości gotówki, by spłacać raty kredytowe w obcych walutach. Marża kantoru on-line jest często dziesięciokrotnie niższa niż w banku czy w kantorze stacjonarnym. Dlatego, po uchwaleniu ustawy antyspreadowej w 2011 roku, wielu kredytobiorców postanowiło samodzielnie wymieniać walutę przez internet. Obliczono, że statystyczny Kowalski, regularnie korzystający z usług internetowej wymiany walut, do spłaty kredytu hipotecznego w ciągu całego okresu kredytowania (przez około 30 lat) będzie mógł zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Jak wynika z danych serwisu Internetowykantor.pl, jego użytkownicy zaoszczędzili w minionym roku 79 mln zł. Jeszcze więcej, bo 138 mln zł, zostało w portfelach użytkownikom platformy Walutomat.pl. E-kantory stanowią więc realną konkurencję dla kantorów stacjonarnych i tradycyjnego modelu wymiany walut. Pod każdym względem są bowiem tańsze. Czy to jednak wystarczy, żeby zachować przewagę i utrzymać silną pozycję na rynku?
Rynek silnych graczy
Okazuje się, że z tym ostatnim może być problem. Tak niska marża jest zabójcza dla wielu e-kantorów. Mało który z prawie 50 kantorów internetowych w Polsce był w stanie zarobić na spłatę zainwestowanych środków finansowych i ubiegły rok zamknął z zyskiem. Najbliższe miesiące, jak prognozuje firma Currency One SA, upłyną więc pod znakiem konsolidacji – sprzedaży mało rentownych serwisów lub zaprzestania przez nie działalności.
Problem ten nie dotyczy jednak kantorów i platform ze szczytu rankingu. Internetowykantor.pl ma dziś obroty rzędu 3,2 mld zł, a Walutomat.pl – 5 mld zł. W 2013 roku liczba użytkowników i wartość zrealizowanych transakcji – według danych płynących od lidera branży – wzrosła o około 80 procent.
Za co je cenimy
– Konsumenci chwalą szybki czas realizacji transakcji bez konieczności wychodzenia z domu, korzystne kursy gwarantujące realne oszczędności, powiadamianie o tym, co się dzieje z transakcją oraz profesjonalną obsługę klienta – wymienia Paweł Kucharzak, prezes zarządu Opineo.pl. Jeśli zaś narzekają, to najczęściej na opóźnienia w księgowaniach przelewów w bankach, co związane jest z ograniczeniami w funkcjonowaniu systemów niektórych banków w weekendy. – Zauważalne jest jednak to, że kantory internetowe z wielką powagą podchodzą do kwestii obsługi klienta. Mimo iż są na rynku od niedawna, to na przykład, w odróżnieniu od niektórych e-sklepów (nawet tych z wieloletnim doświadczeniem w obszarze customer experience management), dbają o to, by ich użytkownicy byli bardziej dopieszczeni, lepiej poinformowani i zadowoleni z wysokiego poziomu usług – dodaje Paweł Kucharzak.
Bezpieczeństwo i wygoda
Zdaniem ekspertów, korzystanie z serwisów internetowej wymiany walut jest dziś równie bezpieczne co bankowość elektroniczna.
– Nasze serwisy – Internetowykantor.pl i Walutomat.pl – podobnie jak każda instytucja finansowa, bardzo dużą wagę przykładają do kwestii bezpieczeństwa transakcji – zapewnia Łukasz Olek, członek zarządu Currency One SA. – Posiadamy m.in. bezpieczne protokoły szyfrowania komunikacji SSL i wielostopniowe systemy zabezpieczeń, jak te stosowane w bankowości elektronicznej.
(Opr. wmw)