czwartek, 28 marcaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

W imię wspólnego dobra

W Złotym Stoku, w Starej Kruszarni, 24 września dolnośląscy samorządowcy spotkali się na walnym zgromadzeniu sygnatariuszy Deklaracji Sudeckiej i Porozumienia Sudety, podczas którego przyjęto projekt Strategii Rozwoju Sudety 2030 – mimo braku quorum. Gospodarzami tego historycznego wydarzenia byli burmistrz Złotego Stoku Grażyna Orczyk i prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej. A wśród uczestników spotkania byli m.in. wicemarszałek dolnośląska Iwona Krawczyk i wicewojewoda dolnośląski Kamil Zieliński oraz radni sejmiku Zbigniew Szczygieł i Czesław Kręcichwost.

A wszystko rozpoczęło się w grudniu w roku 2017, kiedy to przedstawiciele 107 samorządów południa i południowego zachodu Dolnego Śląska podpisali we Wleniu Deklarację Sudecką, wyrażając w niej wolę podjęcia wspólnych działań na rzecz poprawy warunków życia mieszkańców i szybszego rozwoju gospodarczego tej części województwa. Wtedy to sygnatariusze zobowiązali się do stworzenia planu modernizacji i rozwoju subregionów wałbrzyskiego i jeleniogórskiego – Strategii Rozwoju Sudety 2030.

Wielomiesięczna praca

Najważniejsze jest to, że wielomiesięczna praca samorządowców z południowo-zachodniej części województwa dolnośląskiego, spotkania i działania prowadzone z zespołem Uniwersytetu Wrocławskiego kierowanym przez prof. Stanisława Korenika, przygotowującym i opracowującym Strategię, doprowadziły do wypracowania ostatecznej wersji dokumentu.

Warto podkreślić, iż Strategia Rozwoju Sudety 2030 powstała przy zastosowaniu innowacyjnego podejścia opartego na terytorializacji rozwoju, a koncepcja ta – zgodnie z polityką spójności Unii Europejskiej na lata 2021-2027 – ukierunkowana jest na budowę spójności terytorialnej w oparciu o specyfikę danego obszaru oraz wzmacnianie tożsamości poprzez aktywizację społeczności lokalnej.

Integrować i rozwijać

– Samych uwag do Strategii było ponad 500, z tego prawie 90 procent postulatów zostało w pełni lub częściowo uwzględnionych – mówił w Złotym Stoku prof. Stanisław Korenik. – Strategia ta ma dwa istotne zadania. Ma integrować i rozwijać, co nie jest łatwe. Przykładowo Strategia Aglomeracji Wrocławskiej miała tylko jeden cel – integrację. A w Strategii Sudety 2030 najważniejsze są: rozwój, współpraca i dobrobyt, a z jej realizacji skorzysta nie tylko region, ale także cała gospodarka narodowa.

W Strategii dużą wagę przywiązuje się do aspektu społecznego zapisanych celów i przedsięwzięć strategicznych – m.in. poprawy jakości życia oraz ożywiania obszaru poprzez aktywizowanie społeczności lokalnych, ale także przyciągania nowych mieszkańców, w tym ludzi młodych, którzy wyjechali na studia do dużych miast, m.in. Wrocławia. Powrót i zatrzymanie „ucieczki” ludzi młodych jest warunkiem koniecznym dynamicznego w przyszłości rozwoju obszaru Sudetów.

Aby było to możliwe, koniecznych jest wiele kierunków działań pozwalających na nadrobienie zapóźnienia rozwojowego, m.in.: likwidacja wykluczenia komunikacyjnego, wspieranie tworzenia atrakcyjnych miejsc pracy oraz warunków do zakładania własnej działalności gospodarczej, poprawa atrakcyjności inwestycyjnej i rozwój szerokopasmowego internetu, ochrona zasobów i ich rewitalizacja na płaszczyznach kulturowej, ekonomicznej i społecznej, utrzymanie i poprawa jakości środowiska i ograniczenie niskiej emisji oraz poprawa warunków życia, w tym ograniczenie wykluczenia społecznego oraz atrakcyjna oferta mieszkaniowa i kulturalno-rekreacyjna.

Razem można więcej

Dzięki współpracy i integracji powstają nowe możliwości, które były dotąd w niewystarczającym stopniu wykorzystane, a związane są ze współpracą ponadlokalną dla osiągnięcia wyższych celów i zwiększenia efektywności podejmowanych przedsięwzięć. Warto zaznaczyć, iż koncepcja współpracy w ramach Porozumienia Sudeckiego wnosi ze sobą efekt synergii, który nie mógłby zostać osiągnięty w indywidualnych działaniach. Oznacza to, że współpracując, po prostu można osiągnąć więcej.

Sławomir Henrykowski