środa, 24 kwietniaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Taksówka na start!

Premiera to w każdym teatrze święto – we Wrocławskim Teatrze Komedia takie święto czeka nas na początku kwietnia – Dzień, w którym porwano papieża jest jedną z najlepszych sztuk Joao Bethencourta, która dotychczas została zrealizowana w teatrach w 42 krajach, szczególne uznanie zyskując w Niemczech, Francji, Hiszpanii i Holandii. Czterdziestym trzecim krajem, gdzie dokona się porwanie papieża, będzie Polska i scena Wrocławskiego Teatru Komedia.

Dzień, w którym porwano papieża jest koprodukcją Wrocławskiego Teatru Komedia, Kujawsko-Pomorskiego Impresaryjnego Teatru Muzycznego w Toruniu oraz Ślężańskiego Ośrodka Kultury i Sportu w Sobótce. Tam, w niedawno otwartym Słowiańskim Regionalnym Centrum Kultury, 19 i 20 stycznia papież został porwany po raz pierwszy… W kwietniu zabawną, ale i zmuszającą do refleksji komedię o tym, jak nowojorski taksówkarz żydowskiego pochodzenia przypadkowo porywa papieża podziwiać będą mogli wrocławscy wielbiciele dobrego teatru. Sam Leibowitz (w tej roli Paweł Okoński) to zwykły obywatel, natomiast papież Albert IV to wyrocznia moralna dla milionów ludzi, człowiek wzbudzający respekt na całym świecie. Ich niecodzienna relacja początkowo może wydawać się z góry skazana na porażkę. Wszak nikt o zdrowych zmysłach nie porywa papieża i nie zamyka go… w domowej spiżarni! Ale to wszystko nie jest takie proste – o czym się przekonamy już niedługo. Premiera – 5 kwietnia, spektakl przedpremierowy – 4 kwietnia, a 6 kwietnia – spektakl popremierowy.

Warto przy tym wiedzieć, że porywacz-taksówkarz to człowiek z doświadczeniem – taksówkarskim, nie porywaczowym!

– Ja jestem znakomitym taksówkarzem! – śmieje się aktor. – Doskonale wiem, jak prowadzić taksówkę, ostatecznie dwa razy już taksówkarzem byłem – w Mayday i Mayday 2.

Umiejętności scenicznego taksówkarza będziemy mogli naocznie sprawdzić – 24 lutego WTK zagra Mayday 2, sequel teatralnego hitu Rona Cooneya Mayday. Oto John Smith, londyński taksówkarz, oprócz dwóch żon i dwóch mieszkań, ma dwoje nastoletnich dzieci, każde z inną żoną. Regularne podróżowanie między Wimbledonem a Streatham, gdzie mieszkają jego dwie nieznające się oczywiście rodziny, umożliwia mu jego praca. Ale do gry wchodzi internet i rzecz się komplikuje – syn taksówkarza i jego córka poznają się w sieci. Postanawiają się spotkać… John zaczyna szaleńczą jazdę pomiędzy domami, by zapobiec katastrofie. Jak mu to wychodzi? Zobaczymy 24 lutego.

Czekamy na nową premierę, ale warto przypomnieć sobie, że to teatralne święto mieliśmy nie tak dawno – Damski biznes Marcii Kash i Douga Hughesa miał swoją premierę we wrześniu i warto wiedzieć, że widzowie nagrodzili ją owacją na stojąco. Damski biznes to przedstawienie oparte na świetnie znanych farsowych wzorcach, a jednym z nich jest na pewno łżartem, pół serio, absolutna klasyka męsko-damskich przebieranek, bo na takich przebierankach właśnie się Damski biznes opiera. Skomplikowana historia dwóch bizneswoman, które chcą podbić świat mody projektami superbielizny, i ich zazdrosnych małżonków, którzy w działaniach pań nie widzą biznesu, lecz zagrożenie ze strony bosko przystojnych modeli, na scenie WTK prezentuje się znakomicie, o czym można się będzie przekonać 28 lutego.

Czyli – czekamy na kwietniowy Dzień, w którym porwano papieża, a czas oczekiwania umilamy sobie wizytami na innych spektaklach WTK. Proste, prawda?

Ata