Rozmowa ze Zbigniewem Potyrałą, burmistrzem Twardogóry
– Jadąc dzisiaj do pana, z góry założyłem, że – jak zawsze! – nie usłyszę od pana żadnych narzekań.
– Rzeczywiście, taką mam naturę, że narzekanie zostawiam innym, a sam staram się w życiu szukać tego, co cieszy.
– Zapewne ucieszyła też pana sesja absolutoryjna, na której wszyscy obecni na niej radni udzielili panu absolutorium.
– Oczywiście, to cieszy, bowiem zarówno ja, jak i zespół ludzi ze mną związanych ciężko pracowaliśmy w roku ubiegłym, aby realizować plany, a co za tym idzie – osiągnąć dobre wyniki w pracy. Widać, że to się udało, a powszechna aprobata osiągnięć naszego samorządu jest kolejnym impulsem do dalszej roboty.
– Jak pan ocenia rok 2016?
– Generalnie jest to rok le...