
Twardo stąpając po ziemi
Rozmowa z marszałkiem województwa dolnośląskiego PAWŁEM GANCARZEM
– Jakim pana zdaniem był dla samorządu województwa dolnośląskiego rok 2024?
– Uważam, że był to dla nas dobry rok, mimo iż dotknęła nas powódź. Zresztą nie po raz pierwszy żywioł szalał przede wszystkim w mniej zamożnej części Dolnego Śląska, części biedniejszej, lecz – z różnych względów – także bardziej doświadczonej. Poza perturbacjami ekonomicznymi i ewidentnymi różnicami w stosunku do rozwiniętych gospodarczo terenów naszego województwa – m.in. Zagłębia Miedziowego, samego Wrocławia i jego okolic – samorządy południa regionu mają sporo do nadrobienia. Niestety, poza ubytkami natury ekonomicznej, południe województwa przez ostatnie trzydzieści lat było nawiedzane przez klęski żywiołowe. Powódź dotykała Ziemię Kłod...