Pierwsze dni czerwca we wrocławskim Muzeum Narodowym na pewno należały do dzieci. Teraz nadszedł czas, by ci młodsi zaprosili do muzealnych sal tych nieco starszych.
Jestem przekonany, że młodzi miłośnicy sztuki swoje czerwcowe wizyty w Muzeum Narodowym i jego oddziałach będą wspominać bardzo długo. A jak zatęsknią, to zawsze na muzealną wyprawę mogą namówić mamę, tatę, dziadka, babcię, wujka, starszego brata lub siostrę, nauczyciela… A wyprawa taka na pewno się uda, bo jest w czym wybierać.
Oczywiście, na przełomie maja i czerwca było sporo wydarzeń adresowanych specjalnie do dzieci (tych małych i tych nieco starszych). Zresztą takie specjalne przedsięwzięcia dla dzieci i młodzieży przez pracowników wrocławskiego Muzeum Narodowego, Muzeum Etnograficznego, Pawilonu Czter...