Łagiewniki: Walczyli w ciszy i spokoju
Przyszła wielka woda, z którą w kilku regionach kraju zmagały się samorządy, mieszkańcy gmin, wojsko, strażacy i policja. Jedni przeciwdziałali powodzi w asyście ogólnopolskich telewizji, wizytował ich premier, ministrowie i marszałkowie województw, inni – zwłaszcza mniejsze gminy – działali bez medialnego rozgłosu, lecz skutecznie i wygrywali z trudnym do okiełznania żywiołem. Przykładem tego cichego heroizmu jest dolnośląska gmina Łagiewniki, która dała słuszny odpór groźnej naturze.
Jest coś takiego w narodzie polskim, że najlepiej się konsoliduje, gdy przychodzi zagrożenie. Widać to było we wrześniu, kiedy niż Boris przyniósł wielodniowe opady i powodzie. Zagrożona zalaniem została także gmina Łagiewniki w powiecie dzierżoniowskim.
Jarosław Tyniec
– W roku 1997 było u nas dok...