
Anioły i ślady bohemy
„Sztuka
jest wieczną wiosną. Sztuka jest ciepłym wiatrem, od którego
śniegi topnieją” – pisał Konstanty Ildefons Gałczyński.
Podwójną wiosną staje się sztuka, kiedy również w realnym
świecie ciepło zwycięża zimowe chłody. Czy to prawda? Najlepiej
sprawdzić to samemu.
Znakomitym
miejscem do zweryfikowania powyższego
lidu będzie
na pewno wyjście
do któregoś
z muzeów. Można
także
zajrzeć
do jednej z wielu galerii (niektóre są
naprawdę
ciekawe). A może
jakaś
aukcja? Wybór pozostawiam Czytelnikom. Na początek
proponuję
jednak Muzeum Narodowe we Wrocławiu,
rzecz jasna z jego oddziałami
(czyli Muzeum Etnograficznym, Muzeum Panorama Racławicka
i Pawilonem Czterech Kopuł
– Muzeum Sztuki Współczesnej).
Wszędzie
tam czeka na nas dużo
wrażeń.
A o tej porze roku podobno więcej
niż
dużo,
bo (w tym ...