Mirsk: Izerska Gala tuż, tuż…
Rozmowa z Andrzejem Jasińskim, burmistrzem Mirska
– Jak w Mirsku przebiegało pierwsze półrocze samorządowej pracy?
– Generalnie bardzo spokojnie, aczkolwiek z wyczekiwaniem i niecierpliwością, co będzie się działo, gdy już naprawdę będziemy wiedzieli, gdzie i o jakie środki finansowe można występować.
– Jest pan zbyt doświadczonym samorządowcem, żeby nie wiedzieć, iż pierwsze europejskie pieniądze pojawią się dopiero w roku 2015.
– Oczywiście, że zdaję sobie z tego sprawę i dobrze wiem, że Regionalny Program Operacyjny i Program Rozwoju Obszarów Wiejskich są uzgadniane w Brukseli i dopóki tam nie zostaną zaklepane kierunki i priorytety, to na naszym polskim samorządowym rynku żadne unijne dotacje się nie pojawią. Tak czy siak, pieniądze te są wyczekiwan...