
Mokry dom
Dla
Lizy i Bolka ostatni dzień maja będzie na pewno datą wyjątkową.
Tego bowiem dnia szef wrocławskiego ogrodu zoologicznego Radosław
Ratajszczak oficjalnie przedstawił ich nową siedzibę.
W
czasie inauguracji obecny był
co prawda tylko Bolko (2 sierpnia skończy
sześć
lat; jest wielkim smakoszem karasi), który samotnie aklimatyzował
się
w nowej siedzibie (takie procedury). Liza (sześć
lat starsza od Bolka; ponoć
nieśmiała;
od karasi zdecydowanie woli kurczaki) miała
dołączyć
do swojego wybranka kilkanaście
dni później
i wtedy będzie
można
powiedzieć,
że
nowy dom dla wydr we wrocławskim
zoo został
zasiedlony. I chociaż
nie należy
on do najmniejszych (ale za to kosztownych, bo jego budowa pochłonęła
3 mln zł,
z czego 1 mln 200 tys. to dotacja unijna), to będzie
w nim mieszkała
tylko ...