wtorek, 18 marcaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Strzegom: Wszyscy razem dla dobra mieszkańców i gminy

Niezły, ponad dwustumilionowy budżet, dobra współpraca włodarza gminy i sporo istotnych przedsięwzięć infrastrukturalnych to tylko niektóre elementy wyróżniające ten dolnośląski samorząd. Dzisiaj sytuacja gminy mimo bardzo proinwestycyjnego budżetu jest stabilna, a wszelkie zmiany zainicjowane przez nowe władze polepszają ten dobry samorządowy kurs.

Strzegom może pochwalić się zgrabnie skonstruowanym budżetem, w którym znalazły się ważne dla miejscowej społeczności inwestycje oraz środki na działania prospołeczne i wsparcie organizacji pozarządowych. Oczywiście nie na wszystko wystarczyło, lecz i tak budżet ten można ocenić jako ambitny, a przede wszystkim nadzwyczaj realny i odpowiadający dzisiejszym możliwościom finansowym tej gminy.

Burmistrz Krzysztof Kalinowski

Budżet jednogłośnie zaakceptowany

– Rada Miejska Strzegomia jednogłośnie i bez żadnych zastrzeżeń zaakceptowała nasz tegoroczny budżet, a samo głosowanie poprzedzone było wieloma rozmowami i ustaleniami na komisjach – mówi burmistrz Krzysztof Kalinowski. – Dlatego radni nie byli czymś zaskoczeni, także Regionalna Izba Obrachunkowa we Wrocławiu nie miała żadnych uwag do naszego budżetu. Warto także podkreślić, że nasz tegoroczny budżet zdominowały inwestycje, na które przeznaczymy 60 mln zł – podczas gdy całkowita wysokość budżetu wynosi ponad 220 mln zł. Oczywiście jest on aż tak proinwestycyjny, ponieważ pozyskaliśmy ogromne zewnętrzne środki finansowe, które determinują tegoroczny budżet Strzegomia. Na pewno musimy wykorzystać historyczną szansę stworzoną nam przez pozyskanie finansowych środków unijnych. Zdajemy sobie dobrze sprawę z tego, że przed nami jest ostatnie tak korzystne rozdanie funduszy z Unii Europejskiej – teraz jeszcze możemy otrzymać dofinansowania do inwestycji wynoszące 85 procent i nawet więcej. Obawiam się jednak, że z późniejszych unijnych dofinansowań będą mogły skorzystać jedynie bogate gminy, ponieważ oscylować one będą na poziomie około 30 proc. Zatem niezwykle istotne jest, abyśmy właśnie teraz optymalnie skorzystali z pieniędzy, które możemy pozyskać.

Wykorzystać unijne wsparcie

Wśród wielu zadań inwestycyjnych, jakie samorząd Strzegomia będzie realizował w roku 2025, są m.in. zadania drogowe i termomodernizacyjne.

– A to, co zostało już rozpoczęte, będziemy oczywiście kontynuować, lecz nie zasypiamy gruszek w popiele i szukamy nowych dofinansowań, ponieważ pieniądze unijne cały czas są jeszcze do pozyskania i wykorzystania – podkreśla burmistrz Krzysztof Kalinowski. – Gmina jest swoistą firmą, której działalność jest kontynuowana bez przerwy. Nie jest tak, że przychodzi nowy burmistrz i zamykamy to, co było wcześniej robione z pożytkiem dla całej społeczności. Sprawa jest zupełnie prosta – dobre zadania kontynuujemy, realizując przy tym program, z którym szedłem do wyborów. Zatem na pewno nie odrzucimy zadań rozpoczętych przez mojego poprzednika, na które są już pozyskane zewnętrzne środki finansowe. Radni również uważają, że należy kontynuować realizację tych zadań, patrząc także w przyszłość i wykorzystując nadarzające się szanse na pozyskiwanie zewnętrznych dotacji. Tak – moim zdaniem – powinno się postępować dla dobra naszej gminy. Realizujemy teraz dwie duże inwestycje. Pierwsza to tzw. Granitowa Obwodnica, która wyprowadzi ruch samochodów ciężarowych z miasta – od gminy Mściwojów po południową obwodnicę Strzegomia. Druga to obwodnica Granicznej (dofinansowana z Polskiego Ładu), długo oczekiwana przez mieszkańców tej wsi. Na tę obwodnicę mieszkańcy czekają od czterdziestu lat – wokół miejscowości zlokalizowanych jest sporo kopalni, a samochody jeżdżą przez wieś. Jest niebezpiecznie, głośno i niekomfortowo, a jak powstanie obwodnica, to ruch ciężkich pojazdów zostanie przekierowany na drogę krajową nr 5, i jest to niezaprzeczalnie jedno z największych przedsięwzięć inwestycyjnych, jakie gmina Strzegom dzisiaj prowadzi.

Rynek w Strzegomiu pochwalić się może wyjątkowo interesującym architektonicznie ratuszem

Bronić i ochraniać ludzi

Skomplikowana i szybko zmieniająca się sytuacja międzynarodowa, na którą wpływ ma wojna w Ukrainie i jej następstwa, wymuszają różne posunięcia polskiego rządu, w których udział będą miały samorządy. Niedawno dolnośląscy samorządowcy spotkali się we Wrocławiu z ministrem spraw wewnętrznych i administracji, i zarazem koordynatorem służb specjalnych Tomaszem Siemoniakiem. Wiodącym tematem tego spotkania była ustawa o obronie cywilnej i ochronie ludności.

– Dobrze, że pojawiają się rozwiązania prawne dotyczące tych spraw – uważa burmistrz Krzysztof Kalinowski – i pewnie niebawem przekonamy się, czy za teorią pójdzie praktyka. Widać też, że rząd dostrzega tego rodzaju potrzeby, bowiem żyjemy w świecie dynamicznych, politycznych zmian. Niestety to, co dzieje się w światowej polityce raczej nie napawa zbytnim optymizmem i nie jest powodem do zachowania spokoju. Wręcz przeciwnie – należy liczyć się z różnymi negatywnymi scenariuszami, na które musimy być przygotowani. Osobiście uważam, że jeśli będziemy dobrze przygotowani na jakieś konflikty zbrojne – dotyczy to również kataklizmów klimatycznych i innych katastrof – to skutki tych wszystkich wydarzeń mogą być dla nas mniej tragiczne, zgodnie z zasadą: „Miej nadzieję na najlepsze, ale bądź przygotowany na najgorsze”. W tym kontekście to dobrze, że takie spotkanie z wicepremierem – w Pawilonie Czterech Kopuł – się odbyło, uświadamiając potrzebę przygotowania się do różnych dramatycznych zdarzeń. Z drugiej strony tego rodzaju wydarzenia będą wymagały od nas zabezpieczenia mieszkańców przed zagrożeniami.

Reagując na wszelkie zmiany

Strzegom od wielu lat dysponuje strategią rozwoju gminy, uwzględniając zmieniające się ogólne warunki, w których funkcjonuje samorząd, przepisy prawa oraz sytuację geopolityczną.

– Na te wszystkie zmiany musimy reagować, odpowiednio dopasowując naszą strategię rozwoju gminy – zaznacza burmistrz Krzysztof Kalinowski. – W ten rok weszliśmy dosyć optymistycznie, choć budżet tegoroczny przez ogrom inwestycji jest bardzo napięty. Kondycja finansów gminy nie jest zła, zatem nie powinniśmy mieć specjalnych problemów z realizacją zaplanowanych inwestycji, bo moja współpraca z radą układa się dobrze, a jeśli dochodzi do różnicy zdań, to są to spory merytoryczne. W Radzie Miejskiej Strzegomia – której przewodniczącym jest Piotr Szmidt – są ludzie bardzo rozsądni, nie nastawieni na konfrontację i politykierstwo czy forsowanie partykularnych interesów. Wszyscy rozumieją, że pracujemy dla dobra mieszkańców i naszej gminy – i mam nadzieję, że będzie tak nadal.

H.S.