poniedziałek, 9 wrześniaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Strzegom: Przede wszystkim – inwestycje

Rozmowa ze Zbigniewem Suchytą, burmistrzem Strzegomia

Już dawno został uchwalony budżet Strzegomia, zatem warto porozmawiać o najbliższej przyszłości.

– Budżet uchwaliliśmy pod koniec grudnia, wynosi on 113 mln zł i dzięki temu zrealizujemy inwestycje związane w dużej mierze z Regionalnym Programem Operacyjnym Województwa Dolnośląskiego i Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich. Na te zadania otrzymamy tylko 40 proc. ich wartości, resztę musimy pokryć z własnych środków finansowych, a dopiero po rozliczeniu inwestycji dostaniemy kolejne zwroty nakładów. Budujemy m.in. w Strzegomiu pasywne przedszkole za prawie 17 mln zł, a 10,3 mln zł wynosi dotacja finansowa do tego zadania.

Ale właśnie teraz jest dobry czas do inwestowania…

– …i Rada Miejska w Strzegomiu podeszła do tego bardzo racjonalnie, a przecież samych inwestycji drogowych mamy za 9 mln zł, natomiast suma wszystkich nakładów inwestycyjnych opiewa na ponad 40 mln zł, z czego 3,5 mln zł pochłoną zadania nieukończone w roku ubiegłym, które chcemy zakończyć w roku 2018.

Zatem będzie to na pewno budżet proinwestycyjny…

– …i największy w historii gminy Strzegom budżet inwestycyjny, w którym bardzo dużo środków finansowych jest z RPO, ale dużo jest także naszych własnych pieniędzy. Przy modernizacjach szkół i przedszkoli pojawiają się w trakcie realizacji dodatkowe roboty, które trzeba pokryć właśnie z własnych środków budżetowych. Mam nadzieję, że w marcu oddamy do użytku naszą przyszkolną krytą pływalnię Delfinek w Strzegomiu, trwają już tylko prace wykończeniowe, także roboty wewnętrzne związane z zagospodarowaniem terenu – chodniki i parkingi, kontynuowane są prace montażowe niecki stalowej i wykonywana jest elewacja hali basenowej. Planowany koszt inwestycji wynosi około 8 mln zł, a nasza gmina pozyskała na nią dotację z budżetu wojewódzkiego w wysokości 1,25 mln zł, w ramach pilotażowego programu budowy małych przyszkolnych pływalni „Dolnośląski Delfinek”, oraz dotację w wysokości 1,3 mln zł z Ministerstwa Sportu i Turystyki – w ramach Programu Rozwoju Bazy Sportowej Województwa Dolnośląskiego.

Jak pan ocenia zmiany w ordynacji wyborczej?

– Gmina Strzegom przekroczyła liczbę 20 tys. mieszkańców i u nas nie będzie jednomandatowych okręgów wyborczych. Dlatego – dzięki tym pomysłom – nastąpi upartyjnienie samorządów, tak jak to kiedyś było. Byłem radnym od pierwszej kadencji i dobrze wiem, jak to wygląda. Czyli koalicja i opozycja – i ciągła walka. Myślę, że będzie to trudne, ale zobaczymy, jak będzie, bowiem wszystko, a może raczej bardzo dużo jest w rękach wyborców – także moja samorządowa przyszłość. Ocenie mieszkańców naszej gminy muszę się poddać ja oraz ci, którzy chcą pracować w radzie miejskiej.

Z tego, co pan mówi, wynika, iż będzie się pan ubiegał o ponowne burmistrzowanie w Strzegomiu.

– Uważam, że brakuje mi tylko jednej kadencji – czyli czterech lat – abym mógł dokończyć rozpoczęte przeze mnie i moich współpracowników inwestycje i ustabilizować budżet gminy. A przed nami jeden z najważniejszych priorytetów, czyli rewitalizacja centrum miasta, gdzie m.in. powstanie malutki ogródek botaniczny. Warto podkreślić, że cały teren wzdłuż rzeki Strzegomki, aż do centrum miasta, poddany zostanie rewitalizacji – powstaną m.in. zjeżdżalnie, huśtawki i nowoczesne place zabaw. Odnowimy również średniowieczne mury obronne i podświetlimy piękną kolejową estakadę.

Oj, to Strzegom się zmieni…

– Na pewno się zmieni, ale na lepsze.

Rozmawiał Sławomir Grymin