Rozmowa z WŁODZIMIERZEM CHLEBOSZEM, starostą Powiatu Wrocławskiego
– Niedawno odbyło się spotkanie dolnośląskich samorządowców z ministrem spraw wewnętrznych i administracji i zarazem koordynatorem służb specjalnych Tomaszem Siemoniakiem, które dotyczyło ustawy o ochronie ludności i obrony cywilnej.
– Byłem na tym spotkaniu z wicepremierem Siemoniakiem we Wrocławiu, w Pawilonie Czterech Kopuł, i uważam, że owo spotkanie było zainicjowaniem wdrażania tej ustawy. Wojna w Ukrainie trwa już trzy lata, a my wciąż nie dysponujemy aktem prawnym regulującym to zagadnienie. Jednak lepiej późno niż wcale. Niedługo wyjeżdżam wraz z kilkudziesięcioma dolnośląskimi starostami do Wyższej Szkoły Pożarnictwa w Warszawie i przez cztery dni będziemy się szkolić właśnie z zakresu ochrony ludności i obrony cywilnej. Pewnie po tym szkoleniu będę zdecydowanie więcej wiedział, jak ta ustawa będzie wdrażana w powiatach i następnie w gminach. Sądzę, że starostwa będą koordynować działania gmin i zajmą się też ich wspieraniem, jak to się dotychczas działo i dzieje przy różnych sytuacjach kryzysowych. Sądzę, że powiatowe zadania będą dość podobne, choć z drugiej strony jest to nowa ustawa i jak już podkreśliłem, wszystkiego jeszcze nie wiemy. Kilkudniowe szkolenie w stolicy będzie bardzo intensywne – zajęcia codziennie od godz. 9 do 17. Cieszę się, że coś konkretnego zaczyna się dziać w tej materii, ponieważ wojna za naszą granicą toczy się już trzy lata, a samorządy wciąż nie są przygotowane do ewentualnych działań zbrojnych i obrony na naszym terenie.

– W Polsce nie jest tak jak w Finlandii, pokrytej w całości obiektami obronnymi i schronami. Finowie pamiętają swoje wojny z Rosją i dobrze zdają sobie sprawę z tego, z kim graniczą. W naszym kraju w dużych miastach znaleźć można jakieś nieliczne wybudowane przed laty schrony, ale nie ma ich w miasteczkach i wsiach.
– W PRL budowano takowe, pamiętam też lekcje z przysposobienia obronnego, na których strzelaliśmy, rzucaliśmy granatami i nakładaliśmy maski przeciwgazowe. Tak było kiedyś, lecz później zimna wojna się skończyła, zapanował w miarę stabilny pokój i cywilna obronność poszła w kąt. Dzisiaj musimy nadrobić wieloletnie zaległości.
– Porozmawiajmy teraz o sprawach pokojowych. Jak realizowany jest budżet Powiatu Wrocławskiego? Co teraz jest najważniejsze?
– Aktualnie skupiamy się na projektach inwestycyjnych. W Wawrzeńczycach w gminie Mietków podczas wrześniowej powodzi żywioł zerwał most, lecz odbudowano nadbrzeża i wzmocniono przyczółki – wszystko po to, aby posadowić most DMS-65, który przywiozły wojska inżynieryjne. Właśnie w tym momencie, kiedy rozmawiamy, wicestarosta Marcin Korytko wraz z pracownikami wydziału dróg są na odbiorze technicznym tego mostu. Jest tam już asfaltowa nawierzchnia i niebawem zostanie przywrócony ruch kołowy. Jest to ważny most, bowiem bez niego niektórzy mieszkańcy muszą nadrabiać aż kilkadziesiąt kilometrów. To w ostatnim okresie było najważniejsze zadanie dla Powiatu Wrocławskiego, a jego realizacja zajęła nam dużo czasu, zaangażowania, sporo urzędniczej energii i niemało środków finansowych, które mają być w całości zwrócone przez państwo. Oczywiście niezwykle się z tego cieszymy, zdając sobie sprawę z tego, że jest to most tymczasowy. Zatem jesteśmy świadomi, że obligatoryjnie niezbędne jest znalezienie funduszy na zbudowanie mostu docelowego, co z pewnością wygeneruje blisko kilkanaście milionów złotych.
– Jeśli rozmawiamy o pieniądzach, to często – najczęściej przy kolejnych wyborach samorządowych – wraca sprawa finansowania powiatów, które do dzisiaj nie mają odpowiednich dochodów własnych. Znowelizowana ustawa o finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego także nic w tej materii nie zmieniła. Powiat Wrocławski jest najzamożniejszym na Dolnym Śląsku…
– …jednak inne powiaty nie mają chociażby ok. 600 km dróg powiatowych, na które musimy łożyć potężne środki finansowe. Rzeczywiście, ciągle mówi się o zmianach w finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego i cały czas tkwimy w nieustającej reformie samorządowej. Wygląda na to, że zawsze środków będzie zbyt mało, choć warto podkreślić, że w ostatnim czasie samorządy otrzymały z budżetu państwa tzw. kroplówkę finansową. W pewnym zakresie ratuje to nasze finanse.
– To kroplówka, czy też transfuzja?
– W przypadku Powiatu Wrocławskiego jest to ok. 13 mln zł. Nie wszystko jest jednak w zupełnym porządku z tym finansowaniem powiatów i m.in. przez Związek Powiatów Polskich będziemy starać się reformować sprawy i problemy związane z samorządami powiatowymi.
– Powiaty, aby realizować inwestycje, muszą ściśle współpracować z gminami. Jak zatem wygląda wasza współpraca z dziewięcioma gminami wchodzącymi w skład powiatu wrocławskiego?
– Cyklicznie spotykamy się z wójtami i burmistrzami gmin naszego powiatu. Są to spotkania poświęcone konkretnym tematom dotyczącym bieżącego funkcjonowania samorządów. W ostatnim spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele służb mundurowych zajmujący się zwalczaniem cyberprzestępczości. Rozmawialiśmy m.in. o zagrożeniach w sieci, zachowaniu bezpieczeństwa w urzędach, a także o bezpieczeństwie mieszkańców powiatu. Wystąpił również ekspert – wykładowca, który mówił o ustawie dotyczącej ochrony ludności i obrony cywilnej. Mieliśmy także prezentację dyrektora Powiatowego Zespołu Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej we Wrocławiu, który opowiedział o większej dostępności mieszkańców powiatu do miejsc, w których mogliby otrzymywać niezbędne porady. Nie wszyscy przecież muszą przyjeżdżać do Wrocławia, gdyż burmistrzowie i wójtowie mogliby znaleźć w swoich gminach miejsca, w których prowadzone byłyby tego typu punkty. Już zgłosiły się dwie gminy – Kąty Wrocławskie i Czernica, i patrząc geograficznie, są to gminy, które mogłyby postarać się, aby ludzie dojeżdżali do nich z gmin sąsiednich. Wspomnę jeszcze, że niedawno mieliśmy spotkanie z przedstawicielami jednego z dużych przedsiębiorstw produkujących karmę dla zwierząt na terenie powiatu. Firma ta boryka się dzisiaj z problemem transportu swoich pracowników. Rozmawialiśmy o tym z burmistrzem Kątów Wrocławskich Katarzyną Sebzdą-Sztul – o usprawnieniu tego transportu i znalezieniu optymalnego rozwiązania, które pomogłoby mieszkańcom tej gminy w dojeżdżaniu do strefy ekonomicznej. Dzisiaj oceniam, że współpraca Powiatu Wrocławskiego z gminami naszego powiatu układa się dobrze, i mam nadzieję, że tak samo uważają włodarze tych dziewięciu gmin.
– Co w najbliższym czasie będzie najistotniejsze dla Powiatu Wrocławskiego?
– Przygotowujemy się do przetargów dotyczących dwóch ważnych zadań – Powiatowego Zespołu Szkół Specjalnych i budowy ronda w centrum Sobótki, na co pozyskaliśmy ponad 8 mln zł z Funduszu Dróg Lokalnych.
Rozmawiał Sławomir Grymin
Powołano Radę Seniorów Powiatu Wrocławskiego (kadencja 2025-2029). W skład zarządu weszły: przewodnicząca Jolanta Kruzel (gmina Długołęka), pierwsza wiceprzewodnicząca Urszula Stępak (Kąty Wrocławskie) i druga wiceprzewodnicząca Alicja Krasny (gmina Długołęka). Podczas sesji podjęto uchwałę w sprawie uczestnictwa w opracowaniu koncepcji i realizacji zaplanowanych zadań w ramach Programu Wsparcia Rad Seniorów na Dolnym Śląsku, a także uchwałę o utworzeniu profilu Rady na portalu społecznościowym i upoważnieniu do jego prowadzenia.
Budowa Powiatowego Środowiskowego Domu Samopomocy w Siechnicach przebiega zgodnie z planem. Jest to kluczowa inwestycja, która poprawi jakość życia mieszkańców powiatu wrocławskiego. Ten nowoczesny obiekt, w pełni dostępny dla osób z niepełnosprawnościami, stanie się ważnym miejscem wsparcia, zapewniając swoim podopiecznym komfortowe warunki do terapii, rehabilitacji i integracji. Przestronne wnętrza, szerokie korytarze, komfortowa sala integracyjna, a także pomieszczenia do ćwiczeń fizycznych i integracji – wszystko zaplanowane z myślą o codziennym komforcie osób korzystających z ośrodka.