Już po raz siedemnasty Rada Powiatu Wrocławskiego przyznała stypendia najzdolniejszym uczniom szkół ponadgimnazjalnych, którzy mieszkają w dziewięciu gminach powiatu wrocławskiego. Uroczystość wręczenia stypendiów odbyła się 30 września w siedzibie starostwa, a jej mottem były słowa Adama Mickiewicza: „Wiedzę możemy zdobywać od innych, ale mądrości musimy nauczyć się sami”.
Stypendialna akcja rozpoczęła się w roku 2000 – ruszył wtedy Program Stypendialny Rady Powiatu Wrocławskiego, w którym stypendia przyznawane są za wybitne osiągnięcia w różnych sferach działalności edukacyjnej. Celem programu jest wyłonienie grupy najzdolniejszych uczniów, wspieranie ich rozwoju i pomoc w dostępie do edukacji, a także doprowadzenie do wzrostu aspiracji edukacyjnych i aktywności młodzieży wiejskiej.
– Przez te 17 lat było już 316 stypendystów, a powiat przeznaczył na stypendia łącznie 750 000 zł – przypomniał, witając gości, starosta Roman Potocki. Program stypendialny okazał się pomysłem znakomitym, co roku startuje w nim bardzo wielu kandydatów. W tym roku wniosków wpłynęło aż 89, Komisja Stypendialna pod przewodnictwem Lidii Reps przyznała 30 stypendiów – 12 w kategorii naukowej, 6 w kategorii artystycznej i 12 w kategorii sportowej. A wybór na pewno nie był łatwy!
Na uroczystości, której gospodarzami byli przewodniczący Rady Powiatu Ryszard Jaroń i starosta Roman Potocki, pojawili się przedstawiciele władz oświatowych – wśród nich wicekurator dolnośląski Janusz Wrzal, przedstawiciele samorządu wojewódzkiego i samorządów gmin powiatu, a także dolnośląscy olimpijczycy. Ale głównymi bohaterami byli stypendyści, ich nauczyciele i rodzice.
– Jesteśmy z was bardzo dumni, dziękujemy wam za wasze osiągnięcia, dziękujemy także rodzicom i nauczycielom, którzy są przecież współtwórcami waszych sukcesów! – tak witał młodych przewodniczący Ryszard Jaroń. – Waszymi osiągnięciami można by obdzielić dziesiątki szkół! – mówił starosta Roman Potocki.
I to stuprocentowa racja – gdy prowadzący stypendialną galę Janusz Kołodziej po kolei zapraszał stypendystów i przedstawiał ich osiągnięcia, ręce same składały się do oklasków. Średnie ocen – nawet 6! Wygrane w ważnych, także międzynarodowych konkursach, występy na sławnych scenach, znajomość języków obcych, znakomite wyniki sportowe, laury olimpiad przedmiotowych… A to i tak dalece nie wszystko – młodzi najzdolniejsi z powiatu wrocławskiego to prawdziwa superliga! Nic więc dziwnego, że Paweł Rańda, wioślarski wicemistrz olimpijski z Pekinu, apelował do nich: – Zostańcie we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku!
Pięknym uzupełnieniem stypendialnej gali były występy artystyczne – Magdalena Dudek (gm. Żórawina) znakomicie zaprezentowała się w pieśni Mieczysława Karłowicza „Z nowa wiosną” i arii Śnieżynki z opery Rimskiego-Korsakowa, a burzę braw wywołał film Jonasza Wiewióra „Der Musiker” – warto zajrzeć na YouTube! Pięknie zabrzmiały też śpiewające dziewczęta z sobóckiego Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego.
Bohaterami gali byli jednak wszyscy stypendyści, nie kryjący radości i bardzo wdzięczni za docenienie ich zdolności i pracy. Stypendysta Marceli Mordarski (gm. Kobierzyce), tegoroczny absolwent Gimnazjum nr 10 we Wrocławiu, przyznał jednak, że bycie najlepszym (ma średnią ocen 6!) nie jest takie łatwe. – Ale ja po prostu się rozwijam. A plany? Mam jeszcze czas… – uśmiecha się. Starszy od Marcelego Łukasz Majsiak (gm. Kąty Wrocławskie) patrzy na przyszłość nieco inaczej. – Myślę o karierze naukowej. Interesuje mnie przede wszystkim fizyka – mówi.
A skąd się biorą tak znakomicie przygotowani uczniowie? W tej konkurencji prowadzi IX LO i Gimnazjum nr 10 we Wrocławiu, jeden organizm edukacyjny, kierowany przez dyrektor Izabelę Koziej. – Dzieci trzeba kochać, słuchać, razem z nimi pracować – odpowiada pani dyrektor na pytanie, jak się buduje tak świetną szkołę.
A czego tej zdolnej młodzieży życzyć? – Przede wszystkim realizacji kariery zawodowej! A także tego, aby nie zmarnowali szansy, jaką dają im ich zdolności – uśmiecha się starosta Roman Potocki. – Życzę im, aby mogli się uczyć na wybranych przez siebie uczelniach i tego, aby nasze stypendium teraz wsparło ich drogę do wiedzy… Niech spełnią się ich marzenia, niech ich zdolności rozwijają się i kwitną.
Anita Tyszkowska