Rozmowa ze starostą Powiatu Średzkiego SEBASTIANEM BURDZY
– Jaki jest rok 2024 dla Powiatu Średzkiego?
– Z różnych względów to rok przełomowy. Odbyły się ważne dla całego kraju wybory samorządowe, a niedawno uczestniczyliśmy w dramatycznej akcji przeciwpowodziowej.
– Na Dolnym Śląsku po wyborach zmiany zaszły także w gminach należących do powiatu średzkiego.
– Jest nowa burmistrz Środy Śląskiej, nowy wójt gminy Kostomłoty, i do wójtowania powrócił były wójt gminy Malczyce.
– Na szczęście tegoroczna powódź potraktowała delikatnie powiat średzki…
– …i niezmiernie się z tego cieszę! A przecież nam też zagrażała wysoka woda i długa fala powodziowa. Oczywiście też odnotowaliśmy straty – podtopienia domostw i uszkodzenia dróg, przepustów oraz innej infrastruktury. Najbardziej chyba w gminie Kostomłoty, gdzie do kilku domów wdarła się woda, ale i tak trzeba dziękować opatrzności, że nie stało się tak, jak w niektórych miejscach naszego regionu. Nie doszło do takiej tragedii, jak choćby w Stroniu Śląskim, Lądku-Zdroju, Bardzie, a także w Głuchołazach i Lewinie Brzeskim na Opolszczyźnie. Nasi strażacy ochotnicy stawili się do walki z żywiołem jak jeden mąż, i w pewnym momencie wszystkie zastępy OSP z powiatu średzkiego walczyły z wezbraną wodą. Było to 250 strażaków ochotników i 50 strażaków zawodowych. W kulminacyjnym momencie akcji powodziowej wsparło nas 290 żołnierzy, ale także setki mieszkańców i wolontariuszy, którzy z determinacją walczyli i umacniali wały – a na terenie gmin Miękinia, Środa Śląska i Malczyce mamy ich 37 km. W pierwszej fazie powodzi gminy Kostomłoty i Udanin walczyły z mniejszymi rzeczkami – Strzegomką i Cichą Wodą – a później przyszło realne i ogromne zagrożenie od Odry.
– Nie doszło do tragedii…
– …ale chcemy wyciągnąć wnioski, tworząc nasz wewnętrzny raport z ostatniej akcji powodziowej. Umówiliśmy się już ze strażakami i policją oraz z naszymi służbami i inspekcjami, że zrobimy takie podsumowanie, gdy sytuacja się unormuje i opadną emocje. Po to, by lepiej przygotować się do podobnych sytuacji i klimatycznych anomalii.
– Jak pan ocenia poziom inwestycji przeprowadzonych przez Powiat Średzki w ostatniej kadencji? Jak współpracowaliście z gminami waszego powiatu?
– Wzorowo układała się współpraca z Malczycami, Udaninem, Kostomłotami i Miękinią – niestety gorzej ze Środą Śląską. A w tej kadencji pozyskaliśmy rekordową ilość funduszy zewnętrznych – ponad 58 mln zł na same inwestycje drogowe. Ponadto udało nam się zrealizować projekt pn. Powiatowe Centrum Kultury Alternatywnej i odzyskaliśmy budynek byłego szpitala w Środzie Śląskiej, uruchamiając pierwsze usługi medyczne.
Rozmawiał Sławomir Grymin
www.powiat-sredzki.pl
SEBASTIAN BURDZY (52 lata), żona Agnieszka jest kadrową w Samorządowym Ośrodku Kultury w Miękini, dwoje dzieci. Członek Platformy Obywatelskiej od jej powstania. Wykształcenie wyższe, dwa fakultety: prawo i administracja ukończone na Uniwersytecie Wrocławskim. Przez kilka lat prowadził działalność gospodarczą, później był pracownikiem Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej – także radca kolegium ds. wykroczeń. Od roku 1999 swoje zawodowe życie związał ze Starostwem Powiatowym w Środzie Śląskiej. Przeszedł wiele szczebli urzędniczej kariery, a w roku 2006 został starostą Powiatu Średzkiego. Przez trzy kadencje starosta, później wicestarosta – i ponownie starosta. Niedawno został członkiem Zarządu Związku Powiatów Polskich. Jego hobby to motoryzacja. Ceni szczerość, a nie znosi obłudy i dwulicowości. U siebie wyróżniłby konsekwencję.
Motto życiowe: Po pierwsze – nie przeszkadzać.
Doświadczony samorządowiec, ostrożny i koncyliacyjny optymista. Szanuje i lubi ludzi, choć wie, że najlepiej liczyć na siebie.
Zarząd Powiatu Średzkiego
Sebastian Burdzy – starosta
Honorata Dulska – wicestarosta
Grzegorz Pierzchalski – etatowy członek Zarządu
Wiesława Janusz – członek Zarządu
Leszek Wicha – członek Zarządu