Rozmowa ze starostą oławskim Zdzisławem Brezdeniem
– Niedawno podsumowywaliśmy półrocze, a teraz przyszedł czas na podsumowanie całej kadencji 2014-2018.
– Generalnie – moim zdaniem – była to dla Powiatu Oławskiego kadencja na czwórkę z plusem, choć nie udało nam się wybudować ośrodka szkolenia praktycznego, czyli warsztatów przy Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Do tego zadania przygotowywaliśmy się dość długo, aplikowaliśmy o środki finansowe, ale niestety nasz pomysł nie uzyskał akceptacji. Bez zewnętrznych funduszy nie byliśmy w stanie zrealizować tego przedsięwzięcia, ale nie odpuszczamy i może w przyszłości uda nam się wrócić do tych zamierzeń. Na pewno zmienimy koncepcję i ten obiekt będziemy chcieli wykorzystać nie tylko do typowych zajęć dydaktycznych i przygotowujących do zdobycia zawodu, ale również do prezentowania nowinek ekologicznych związanych z charakterystyczną dla naszego Powiatu dbałością o energię.
– A co w tej kadencji udało wam się zrealizować?
– Zrealizowaliśmy wiele projektów, a przede wszystkim wybudowaliśmy i oddaliśmy do użytku – mimo zwiększonych wydatków – Powiatowe Centrum Edukacyjno-Rewalidacyjne z Zespołem Szkół Specjalnych w Oławie, w którym poza zajęciami odbywają się ciekawe uroczystości – m.in. było tutaj zorganizowane wojewódzkie otwarcie roku szkolnego. Takiego obiektu nam wcześniej brakowało. Uczy się w nim 140 dzieci i jedenaścioro dzieci w przedszkolu specjalnym. Od września będzie również żłobek, a w przyszłości uruchomimy tam środowiskowy dom samopomocy. Budowa Centrum pochłonęła 20 mln zł, partycypowały w niej samorządy z naszego powiatu, choć nie wszyscy dotrzymali umów. Toczymy spór prawny z miastem Oława, ale mimo wszystko mam nadzieję, że dojdziemy do jakiejś ugody, bowiem to nie jest zbyt eleganckie, jeśli samorządy nie potrafią się dogadać.
– Jakie inne zadania były waszym oczkiem w głowie?
– Permanentnie dokonywaliśmy poprawy sytemu komunikacyjnego, czyli drogi i jeszcze raz drogi, choć środków finansowych jest jak zawsze za mało i dlatego z wielką życzliwością odnosimy się do pomysłów premiera Mateusza Morawieckiego, który zamierza zwiększyć nacisk na rozwój dróg lokalnych. Wprawdzie w pierwszym rozdaniu pieniędzy nie udało nam się pozyskać, ale mam nadzieję, że w przyszłości będzie lepiej. Możemy się pochwalić dalszym rozwojem naszego Szpitala Powiatowego w Oławie, który zwiększa swoje dochody i dobrze realizuje zadania przed nim stojące, a od stycznia funkcjonuje w nim Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii z najwyższej półki. Ponadto rozwiązaliśmy dużo projektów geodezyjnych. W zasadzie wszystkie szkoły mamy stermomodernizowane – została tylko jedna, która mieści się w zabytkowym, pokoszarowym budynku. Rozwiązaliśmy również problem archiwum, który narastał od dwudziestu lat. Teraz mamy budynek i nowoczesne archiwum i będzie się tam mieścił także powiatowy magazyn przeciwpowodziowy. W tym roku uruchomiliśmy Powiatowy Ośrodek Interwencji Kryzysowej, który ma pomagać osobom dotkniętym przemocą w rodzinie. A ponadto od wielu już lat kontynuujemy działania antysmogowe.
– Co będzie z pana przyszłością w pracy samorządowej?
– Wszystko zależy od wyborców, ale będę oczywiście kandydował do Powiatu Oławskiego.
Rozmawiał Sławomir Grymin