Rozmowa ze starostą oławskim Zdzisławem Brezdeniem
– Jest już taki czas, że można podsumować rok 2017. Jaki on był dla Powiatu Oławskiego? Czy dobrze, że się kończy, czy też może szkoda? Jaki on był dla waszego samorządu?
– Jest takie powiedzenie: „nie chwalmy dnia przed zachodem słońca”, więc jak się uda wykonać tegoroczny budżet Powiatu Oławskiego, to dopiero zobaczymy. Ale na pewno nie był to rok łatwy, choć z drugiej strony udało się nam dokończyć to, nad czym pracowaliśmy od dobrych kilku lat. Oddaliśmy do użytku Powiatowe Centrum Edukacyjno-Rewalidacyjne z Zespołem Szkół Specjalnych – o czym zresztą pisała niejednokrotnie na łamach swojej gazety redakcja „Gminy Polskiej” – i to jest dla nas duży sukces. Cały ośrodek funkcjonuje bez zakłóceń, od początku września otworzyliśmy przedszkole specjalne, planujemy dalszy rozwój, przygotowaliśmy odpowiednie miejsca i częściowo zgromadziliśmy wyposażenie. Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda się nam uruchomić środowiskowy dom pomocy dla osób dorosłych, z którego mogliby korzystać przede wszystkim absolwenci naszej szkoły specjalnej, którzy po zakończeniu edukacji po prostu czasem nie mają co ze sobą zrobić. Sądzę, że taki dom będzie dopełnieniem całości i miejscem bardzo pożytecznym.
– Ale jest w tej beczce miodu łyżka dziegciu związana z finansowaniem tej inwestycji, bowiem większa część samorządów, które miały partycypować w kosztach zadania, nie wywiązała się z umów – tylko gmina Domaniów
zapłaciła w terminie.
– Jest trochę lepiej i coś drgnęło w kierunku lepszego. Podpisaliśmy porozumienie z gminą Jelcz-Laskowice na dopełnienie finansowania i czekam na pieniądze, które gmina zadeklarowała. Zostały jeszcze miasto Oława i gmina Oława, która tylko częściowo wywiązała się z umowy.
– Zatem coś drgnęło, ale mogłoby drgnąć bardziej.
– Oczywiście, tym bardziej że są to środki finansowe zawarte w naszym budżecie, które warunkują funkcjonowanie Powiatu Oławskiego nie tylko w tym roku, ale będą rzutować na rok przyszły.
– Może nie pastwmy się już nad niesłownymi samorządowcami, tylko porozmawiajmy o innych inwestycjach.
– Realizujemy dwa zadania w ramach Programu Rozwoju Infrastruktury Gminnej i Powiatowej – to wylot na autostradę A4 na drodze powiatowej od Marcinkowic do Sobociska, w Jelczu-Laskowicach kończymy realizację odcinka drogi, na który otrzymaliśmy dofinansowanie, a ponadto wykonujemy szereg mniejszych inwestycji. Ogłosiliśmy przetarg na budowę nowego obiektu dla Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego, popularnie zwanego u nas warsztatami szkolnymi. Mam nadzieję, że uda nam się szybko wyłonić wykonawcę, a jest to poważne zadanie, które będzie w przyszłym roku priorytetem inwestycyjnym Powiatu Oławskiego. Uważam, że w mocny sposób musimy wejść w reformę szkolnictwa branżowego, zawodowego i ponadgimnazjalnego, dostosowując się do potrzeb reformy. Zatem należy wybudować nowy obiekt i będzie to nowoczesna placówka wspomagająca uczniów w zdobywaniu wiedzy. Powstanie dwukondygnacyjna hala, w której będą mieścić się warsztaty, pracownie metrologiczne i informatyczne, pracownie obrabiarek sterowanych numerycznie i pracownie związane z kierunkami gospodarczymi – np. turystyczna i gospodarstwa domowego.
– W tym roku rozwiązał się worek z unijnymi grantami…
– …z których staramy się korzystać, ale nie udało nam się niestety pozyskać dofinansowania na budowę warsztatów, dlatego szukamy innych rozwiązań. Ubolewam nad tym, że w obecnym programowaniu unijnym za mało środków finansowych przeznaczanych jest na inwestycje infrastrukturalne, za to więcej pieniędzy jest na różnego rodzaju szkolenia i konferencje. A nam zależy na tym, aby uruchomić nowoczesne szkolnictwo zawodowe, aby coraz to nowe zastępy nowych ludzi mogły zdobywać nowocześnie wiedzę i zasilać potrzeby zakładów ulokowanych w naszej strefie ekonomicznej.
Rozmawiał Sławomir Grymin