wtorek, 16 kwietniaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Starostwo Powiatowe w Oławie: Służbę zdrowia trzeba naprawiać

Rozmowa ze starostą oławskim ZDZISŁAWEM BREZDENIEM

Najchętniej rozpocząłbym rozmowę z panem od jakichś miłych spraw, ale te najpoważniejsze związane są z pandemią, która dotyka całą Polskę, także powiat oławski. Wprawdzie epidemia trochę zwalnia, czego najlepszym przykładem jest to, że od 15 maja zniesiono nakaz używania maseczek ochronnych na otwartych przestrzeniach. Uważać jednak trzeba nadal tam – jak choćby w budynku oławskiego starostwa – gdzie dalej obowiązują obostrzenia epidemiczne i dmuchanie na zimne, czyli mierzenie temperatury petentów, dezynfekowanie rąk, obowiązkowe maseczki ochronne oraz praca w systemie hybrydowym.

– W zasadzie system hybrydowy stosujemy w minimalnym zakresie i tylko nieliczni pracownicy starostwa pracują zdalnie. Oczywiście na razie zachowujemy pewien rygor i zapewne do końca miesiąca właśnie tak będziemy funkcjonować. Muszę powiedzieć, iż w okresie, gdy obowiązywało noszenie maseczek ochronnych, mieliśmy kilkanaście różnego rodzaju zdarzeń związanych z nagannym zachowaniem klientów. Ludzie ci nie chcieli podporządkować się wprowadzonym zasadom epidemicznym, przychodzili bez maseczek, których nie chcieli założyć za żadne skarby, co czasem kończyło się interwencją policji lub odmową obsługi.

Ludzie – mówiąc delikatnie – są dziwni, postępują nieracjonalnie i czasami trudno to wytłumaczyć, ale tak dzieje się na całym świecie.

– Wychodzę z założenia, iż Polak potrafi i sądzę, że gdy nie będzie już obowiązku noszenia maseczek, to nikt już nie będzie ich nosił. Trzeba się z tym liczyć, bowiem, moim zdaniem, coraz trudniej będzie wtedy egzekwować ich nakładanie choćby w pomieszczeniach zamkniętych.

Prawdę mówiąc, to wszyscy mają serdecznie dość maseczek…

– …a po jakimś czasie pewnie przeprowadzone zostaną badania, które pokażą nam, jak noszenie maseczek ochronnych wpłynęło na poziom zachorowań na inne schorzenia niż COVID-19.

Na pewno maseczki ograniczają swobodne oddychanie, co może mieć wpływ na pojawienie się lub pogłębienie chorób kardiologicznych lub układu oddechowego.

– Szukam w tym również pozytywów, ponieważ dzięki maseczkom zostało ograniczone roznoszenie drogą kropelkową innych zarazków – przykładem grypa – i różnych alergenów.

Jaka jest dzisiaj, 14 maja, sytuacja pandemiczna na terenie powiatu oławskiego?

– Sytuację w naszym powiecie staramy się monitorować codziennie i podajemy informacje do publicznej wiadomości na stronie Powiatu Oławskiego. Dotyczą one m.in. liczby osób, które zachorowały i liczby wykonanych testów.

Jak to dzisiaj wygląda?

– Wczoraj, 13 maja, było osiem potwierdzonych zachorowań, a 12 maja – trzynaście. Może wielkiej tragedii nie ma, ale nadal jest niebezpiecznie, co widzimy w naszym szpitalu, w którym było ponad 30 covidowych pacjentów.

A co z pracownikami starostwa oławskiego? Czy także chorują?

– Teraz już nie, ale kilku urzędników zachorowało wcześniej, przez kilka dni wydziały były pozamykane, bowiem pracownicy byli na kwarantannie. Działo się to jednak podczas największej fali pandemii, co już przeszło do historii.

Czyli jest coraz lepiej…

– Zdecydowanie lepiej, a jest to przede wszystkim wynikiem szczepień. Na terenie naszego powiatu działa powszechny punkt szczepień, dziennie szczepimy w nim około 600 osób, a zamierzamy zwiększyć tę liczbę.

Niejeden film pewnie powstanie o tej pandemii…

– …i są to sprawy nieuniknione, a pandemia obnażyła słabości systemów ochrony zdrowia i pomocy chorym – nie tylko w Polsce, lecz na całym świecie. Dostarczyła również decydentom świetnego materiału do przemyśleń i pokazania kierunków rozwoju służby zdrowia. To nie teoria, tylko praktyka, z którą ludzkość boleśnie się zderzyła. Krótko mówiąc, służbę zdrowia trzeba sukcesywnie naprawiać, i to nie tylko w aspekcie pandemicznym.

Pandemia nie zwalnia samorządów z obowiązków i pracy. Jak realizowany jest budżet Powiatu Oławskiego?

– Obawialiśmy się o tegoroczne dochody, bowiem nasz budżet oparty jest głównie o środki finansowe otrzymywane od państwa, ale jesteśmy pozytywnie zaskoczeni. Planowane dochody są z powodzeniem realizowane, a pieniędzy wpływa do nas nawet więcej niż oczekiwaliśmy. Pozwala nam to spokojnie i planowo realizować budżet Powiatu.

Jak wygląda tegoroczna wasza współpraca z gminami wchodzącymi w skład powiatu oławskiego?

– Jest całkiem niezła, ponieważ w tym trudnym okresie wszyscy staraliśmy się odpowiedzialnie podchodzić do problemów i do tej współpracy. W pewnym sensie pandemia zdominowała nasze relacje, a poprzez Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego byliśmy w stałym kontakcie i próbowaliśmy razem rozwiązywać różne problemy pojawiające się na terenie powiatu.

Czas pandemii jest swoistym okresem – trochę jakby wojennym – który może wpływać na ludzkie zachowania. Czy w związku z tym zmieniła się pana współpraca z Radą Powiatu Oławskiego?

– Niczego takiego nie zauważyłem, sądzę, że wszyscy starają się rozumieć powagę sytuacji.

W ubiegłym roku nie organizowaliście żadnych imprez. Jak będzie w roku 2021?

– W maju trudno mi o tym coś konkretnego powiedzieć, choć w lipcu dostarczony zostanie do Oławy pomnik króla Jana III Sobieskiego, który miał stanąć na wzgórzu Kahlenberg w Wiedniu, co się jednak nie stało z przyczyn politycznych. Być może jednak zostanie posadowiony w Oławie, lecz na krótko, bowiem pomnik ten krąży po całej Polsce. Chcemy to wykorzystać, ponieważ Oława jest jedynym miastem z terenu tzw. Ziem Odzyskanych, które było związane z królem Sobieskim. Syn króla Jakub Sobieski przez wiele lat mieszkał w Oławie, a jego wnuczka Klementyna była bardzo interesującą kobietą.

Dzisiaj widać w panu większy optymizm niż przed kilkoma miesiącami…

– …tym bardziej, że w tym tygodniu rozpoczęliśmy realizację inwestycji przygotowywanej od wielu lat – budujemy warsztaty przy Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Oławie, na które otrzymaliśmy dofinansowanie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych i w ciągu roku stanie tam pożyteczny, funkcjonalny i piękny obiekt.

A hasło na dzisiaj?

– Oczywiście – szczepmy się!

Rozmawiał Sławomir Grymin

Dla Powiatu Oławskiego pielęgnowanie tradycji i historii zawsze było istotne. W Oławie przez kilkadziesiąt lat mieszkał syn króla Jana III Sobieskiego oraz jego wnuczka Klementyna. W 1719 roku odbył się ślub królewskiej pary – rodowitej oławianki Marii Klementyny Sobieskiej z Jakubem Franciszkiem Edwardem Stuartem. Trzysta lat później, 26 i 27 września 2019, samorząd Powiatu Oławskiego wraz z partnerami zorganizował jubileusz tego wydarzenia.