Rozmowa ze starostą oławskim Zdzisławem Brezdeniem
– Jesteśmy w latach dwudziestych XXI wieku, na początku roku 2020, i dlatego warto poinformować naszych czytelników o tym, jak będzie wyglądał tegoroczny budżet Powiatu Oławskiego i jego najbliższe plany – także te najważniejsze, inwestycyjne.
– Generalnie, myślę, iż rok 2020 będzie rokiem stabilizującym, bez jakichś fajerwerków inwestycyjnych. Natomiast w mojej ocenie rok poprzedni był dla Powiatu Oławskiego bardzo udany i niemało środków finansowych wydaliśmy na realizację zaplanowanych zadań. Rok 2019 był rzeczywiście rekordowy, szczególnie jeśli chodzi o nakłady na infrastrukturę drogową, ale sądzę, że w tym roku już tak dobrze nie będzie, choć zapewne będziemy konsekwentnie realizować zaplanowane działania. W samorządowej pracy, jak w wielu sferach życia, występuje pewna sinusoida w działaniach i nie można cały czas przeprowadzać spektakularnych działań i żyć infrastrukturalnymi fajerwerkami. Trzeba chodzić twardo po ziemi, krok po kroku wykonywać swoją robotę, a kiedy przyjdzie na to dobry czas i odpowiednie pieniądze, przeprowadzać wystrzałowe zadania.
– Tym bardziej, że coraz więcej gremiów skłonnych jest do zakazania fajerwerków…
– No właśnie, finansów trzeba z pietyzmem pilnować. Czasem spektakularne i kosztochłonne inwestycje doprowadzają samorządy do późniejszej zapaści finansowej, skutkującej czasami zadłużaniem się w parabankach, i dlatego żelazna reguła zdrowego rozsądku powinna nam nieustannie przyświecać. Właśnie tak w Powiecie Oławskim staramy się robić.
– Patrząc na sprawy dla was najważniejsze i strategiczne, to jedną z nich jest chyba obwodnica Oławy.
– Jak z nią będzie, to dzisiaj nie mogę ostatecznie powiedzieć. Więcej będziemy wiedzieć, gdy zostanie zamknięta rządowa lista stu obwodnic. Dzisiaj jedynie mogę oświadczyć, że mnie i moim bliskim współpracownikom od lat bardzo na tej obwodnicy zależało i nadal zależy.
– Co przede wszystkim wasz samorząd będzie robił pod względem infrastrukturalnym w roku 2020?
– Tradycyjnie, i jak co roku, zabezpieczyliśmy środki finansowe na inwestycje drogowe i złożyliśmy stosowne wnioski do Funduszu Dróg Samorządowych o wsparcie zewnętrzne tych zamierzeń. I jak w roku ubiegłym, będziemy chcieli skwapliwie z tego skorzystać. Ponadto zależy nam na dalszym inwestowaniu w oświatę, przede wszystkim nastawiamy się na działania związane z modernizacją naszej szkolnej bazy i dotyczy to wszystkich podlegających nam placówek oświatowych. A przed nami dalej wielkie zadanie związane z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Oławie, czyli budowa dodatkowego budynku, w którym chcielibyśmy przygotowywać do praktycznej nauki zawodu. Przyznaję, że ta sprawa się przedłuża. Niestety, nie mamy na razie szczęścia i możliwości, aby uzyskać dobre dofinansowanie tego niezmiernie potrzebnego przedsięwzięcia, a z własnych środków finansowych trudno nam zrealizować tę kosztochłonną inwestycję. W tym roku pragniemy także zainwestować w poprawę funkcjonowania samego Starostwa Powiatowego w Oławie i aby osiągnąć ten cel, planujemy modernizację obiektu, częściowo dzisiaj wykorzystywanego, do którego chcemy przenieść Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie wraz z całą bazą z nim związaną, czyli z pieczą zastępczą i administracją obsługującą punkt interwencji kryzysowej. Po prostu zamierzamy stworzyć lepsze warunki pracy niż są teraz, bowiem dzisiaj wszystko jest rozdrobnione, w różnych miejscach, i przez to brakuje nam jednolitości zarządzania. Niestety, na to przedsięwzięcie będziemy musieli wyłożyć własne środki finansowe i aby to zrealizować, upłyną co najmniej dwa lata, ale jesteśmy zdeterminowani, żeby to wykonać.
– Jak będzie wyglądał budżet Powiatu Oławskiego w liczbach?
– W tym roku dochody zaplanowaliśmy na poziomie ponad 81,5 mln zł, natomiast wydatki na ponad 88 mln zł. Wydatki majątkowe będą oscylować w okolicy 10 mln zł, aczkolwiek w trakcie roku to się zmienia i w roku 2019 przekroczyliśmy 16 mln zł. Warto także zaznaczyć, że w roku ubiegłym po raz pierwszy w historii budżet Powiatu Oławskiego przekroczył 100 mln zł.
– A ile środków finansowych przeznaczycie na zadania inwestycyjne?
– Na inwestycje – nazwijmy to wydatkami majątkowymi – zaplanowaliśmy wydać około 10 mln zł.
– Czy skorzystacie z jakichś kredytów lub pożyczek?
–
Staramy
się
raczej unikać
wszelkich kredytów, wydajemy własne
pieniądze
budżetowe,
ale oczywiście
chętnie
korzystamy
z zewnętrznych
dofinansowań
zadań
i wsparcia gmin wchodzących
w skład
powiatu oławskiego.
A pożyczki
bierzemy niechętnie,
ponieważ
trzeba je oddawać
i wolimy posiłkować
się
obligacjami. Chcę
też
zaznaczyć,
że
przygotowujemy się
do realizacji pomysłu
związanego
z naszym Domem Pomocy Społecznej
w Oławie,
który został
częściowo
zmodernizowany w latach dziewięćdziesiątych,
przy wykorzystywaniu budynków należących
w przeszłości
do armii radzieckiej. Teraz obiekt ten wymaga poważnej
inwestycji modernizującej
i inwestycję
tę
zamierzamy zrealizować
w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Zadanie łatwe
nie jest, ale jestem przekonany, że
uda nam się
to zrobić
– Im sprawa trudniejsza, tym słodszy owoc zwycięstwa.
– Tak to bywa w życiu, a chodzi za nami także ciekawy pomysł dotyczący ustawy o pieczy zastępczej, która narzuca samorządom od roku 2021 zmniejszenie liczby podopiecznych w domach dziecka do 14. A u nas jest około 30 dzieci, z których część jest spoza powiatu oławskiego, lecz nasza placówka mieści się w starej kamienicy wymagającej poważnego remontu i dostosowania jej do wszystkich standardów i wymogów związanych choćby z bezpieczeństwem podopiecznych – szczególnie wymogów przeciwpożarowych. Zatem wpadliśmy na pomysł wybudowania nowego rodzinnego domu dziecka, mamy odpowiednią naszą działkę, na której w ciągu najbliższych dwóch lat stanie taki obiekt. Jest już przygotowana koncepcja i przeprowadziliśmy niezbędne analizy.
– Reasumując, jaki zatem będzie ten rok dla Powiatu Oławskiego?
– Na pewno będzie rokiem normalnym.
Rozmawiał Sławomir Grymin