Rozmowa ze starostą Powiatu Oławskiego MARKIEM SZPONAREM
– Powiat Oławski jest rozpędzony pod względem inwestycyjnym, a na zadania infrastrukturalne uzyskano niemałe dofinansowania.
– Rzeczywiście udało się z Polskiego Ładu pozyskać sporo środków finansowych na inwestycje. Oczywiście Powiat Oławski chce te fundusze jak najlepiej wykorzystać, lecz odbywające się teraz przetargi mające wyłonić wykonawców inwestycji pokazują, że musimy sporo dołożyć do tych zadań, bowiem oferowane ceny mocno wykraczają poza kosztorysy. Niestety, jest tajemnicą poliszynela, że Powiaty od zawsze cierpią na słabe finansowanie – dochodów własnych jest niewiele – i stąd ciężko jest nam utrzymać wykonanie zakontraktowanych wcześniej inwestycji, których realizacja znacznie podrożała. Zatem przed nami dodatkowy problem, skąd znaleźć dodatkowe fundusze na zwiększenie finansowania tych przedsięwzięć. Wszystko dlatego, że oferty na przetargach są po prostu wyższe.
– Tegoroczny budżet Powiatu Oławskiego konstruowany był przez poprzednią ekipę, ale przecież trzeba go realizować.
– Oczywiście nie będziemy chcieli niczego zmieniać, zamierzamy zrealizować wszystkie założenia tego budżetu. Mam też jednak nadzieję, że ten budżet jeszcze zmodyfikujemy, uda nam się go powiększyć i coś pożytecznego jeszcze do niego dołożymy.
– Brzmi optymistycznie…
– …ponieważ jestem urodzonym optymistą i choć na świat nie patrzę przez różowe okulary. to postrzegając go realnie, uważam, że prawie wszystko zależy od ludzi. Jeśli się postaramy, to wystarczy tylko chcieć.
– Pana poprzednicy borykali się z poważnymi problemami związanymi ze szpitalem powiatowym w Oławie. Czy te problemy można rozwiązać?
– Byłem już wcześniej starostą i wtedy te cztery lata kadencji – moim zdaniem – były dobrym okresem dla szpitala, który wyszedł z zadłużenia, przy ogromnej pomocy i wsparciu samorządów wchodzących w skład powiatu oławskiego. Wtedy to – używając kolokwializmu – w zasadzie każdy rok kończył na finansowym plusie. Mam nadzieję, że do tego powrócimy, choć zadłużenie szpitala jest dość poważne i należy sporo zmienić w funkcjonowaniu tej placówki zdrowia. Dzisiaj widzę światełko w tunelu i to na pewno nie jest pociąg.
– Co na początek?
– Już teraz sam szpital podjął działania dotyczące poprawy bieżących wyników finansowych, ale również związane z poprawą warunków obsługi pacjentów. Dotyczy to m.in. remontów – np. oddziału wewnętrznego, w czym pomagają mu samorządy gminne powiatu oławskiego. Warto też podkreślić, że generalnie rzecz biorąc, aby poprawić finansową sytuację szpitala, potrzebne są pewne działania systemowe, ale także wewnętrzne, które już zostały wdrożone prze dyrektora placówki.
– Po wyborach samorządowych zmienili się włodarze w niektórych gminach powiatu oławskiego – w Domaniowie i Jelczu-Laskowicach, wcześniej pojawił się nowy wójt w wiejskiej gminie Oława. Jak pana zdaniem ułoży się współpraca Powiatu Oławskiego z samorządami gminnymi?
– Podstawą tej współpracy będą oczywiście drogi powiatowe, a bez pomocy i wsparcia gmin Powiat na pewno nie jest w stanie zbyt dużo na nich zdziałać, tym bardziej, że sieć dróg powiatu oławskiego jest dosyć rozbudowana i wymaga sporych nakładów i interwencji. To przede wszystkim remonty i przebudowy, które są kosztochłonne i nie do udźwignięcia przez samorząd powiatowy. Współpraca Powiatu Oławskiego z samorządami gminnymi jest naprawdę bardzo szeroka i datuje się już od poprzedniej kadencji – i sądzę, że nadal będzie na dobrym poziomie.
– Dlaczego pan tak uważa?
– Z prostej przyczyny wynikającej z tego, że wieloletni włodarze gmin oraz ci nowi mają spore doświadczenie samorządowe, co nam ułatwi tę współpracę, która daje korzyści obu stronom. Przykładowo Piotr Stajszczyk, obecny burmistrz Jelcza-Laskowic, oprócz tego, że był w radzie miejskiej, to wcześniej był zastępcą burmistrza Jelcza-Laskowic. Natomiast Dorota Sala, wójt gminy Domaniów, była wcześniej sekretarzem w tej gminie. Nie wspomnę już o burmistrzu Oławy Tomaszu Frischmannie, który będzie zarządzał miastem kolejną kadencję. Zatem współpraca Powiatu Oławskiego z gminami już układa się dobrze i oby była coraz lepsza.
– Jakich sfer będzie dotyczyła ?
– Poza drogami, także komunikacji publicznej – wspólnie stworzyliśmy związek przewozowy. Poza tym zamierzamy w Starostwie Powiatowym w Oławie utworzyć biuro paszportowe, co stało się już np. w Strzelinie. Ale to szpital jest newralgicznym miejscem, i od wielu lat wszystkie samorządy należące do powiatu oławskiego, starają się wspierać Powiat, aby go utrzymać w dobrej kondycji dla dobra mieszkańców.
– Czy sądzi pan, że przyjdzie czas, że finansowanie powiatów zmieni się na lepsze, że staną się dzięki temu bardziej niezależne?
– Reforma samorządowa była najbardziej udaną reformą, ale oczywiście należy dużo poprawić, ponieważ zmienia się świat, a z tym oczekiwania ludzi. Tak samo powinny się zmienić powiaty i ich finansowanie. Dzisiaj właściwie nie mamy swoich dochodów, i nie mamy swojego majątku. Dobrze by było, gdyby powiaty miały swój udział na przykład w podatku VAT.
– Jakie będzie pana starostowanie?
– Mam nadzieję, że nie będzie zbyt trudne, lecz udane pod wieloma względami. Jestem też przekonany o tym, że uda nam się zrealizować wiele zadań, działając wspólnie i zgodnie dla dobra mieszkańców powiatu oławskiego – dla dobra całej naszej społeczności.
Rozmawiał Sławomir Grymin
MAREK SZPONAR (62 lata). Ukończył wyższe studia (jest z wykształcenia nauczycielem), ponadto studia podyplomowe na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu (w zakresie kontroli i audytu). Żona Wioletta jest wicedyrektorem Szkoły Podstawowej nr 3 w Jelczu-Laskowicach. Dwie dorosłe córki – Justyna i Natalia. Od wielu lat należy do Platformy Obywatelskiej. Pierwsza praca po studiach – był nauczycielem wychowania fizycznego w SP nr 1 w Oławie, następnie wraz z żoną pracowali w Dobroszycach, gdzie wygrał konkurs na dyrektora szkoły podstawowej. Później tworzył od podstaw szkołę w Oławie, zlokalizowaną w byłych koszarach radzieckich. SP nr 9 powstała we wrześniu roku 1991 i był jej dyrektorem przez osiem lat. W styczniu roku 2000 został dyrektorem Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego w Jelczu-Laskowicach, a od 2002 roku był zastępcą burmistrza w Jelczu-Laskowicach – do roku 2006. W tym też roku został starostą Powiatu Oławskiego – do roku 2010. Następnie Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego (zastępca dyrektora biura obsługi urzędu marszałkowskiego, zastępca dyrektora wydziału kontroli i audytu). Od roku 2014 ponownie zastępca burmistrza Jelcza-Laskowic, którym był przez dwie kadencje. Od 7 maja 2024 roku wybrany na starostą Powiatu Oławskiego. Lubi sport, kocha przyrodę – przepada za przebywaniem w lesie i wędkowaniem, które jest jego wielką pasją. U ludzi docenia uczciwość, szczerość i prawdomówność. Uważa siebie za uczciwego realistę i osobę nad wyraz konkretną. Lubi ludzi i ma do nich zaufanie, za co czasami przychodzi mu zapłacić.