Rozmowa ze starostą kłodzkim Maciejem Awiżeniem
– Rok 2015 już za nami. Jak pan go ocenia?
– Ostatnio samorządy łatwo nie mają i to odczuwamy w nowych zadaniach i perturbacjach finansowych…
– …a brak stabilności, zmiany lub zapowiedzi zmian wpływają na swoistą nerwowość w samorządach.
– Samorządowcy zaś mówią: „za wszystko, co oni obiecali, przyjdzie nam zapłacić”. Szykujemy się poważnie do tego, że za chwilę będzie trudniej, także w sferze inwestycyjnej. Jednocześnie przed nami nowy okres unijnego programowania, zbieramy zatem środki finansowe i walczymy o to, aby zdobyć w urzędzie marszałkowskim jak najwięcej pieniędzy dla naszego regionu.
– Jakoś unika pan oceny roku ubiegłego…
– Powiat kłodzki w moim przekonaniu naprawdę się rozwija i nie jest to jedynie zasługa nim zarządzających, ale wszystkich stanowiących go gmin. Na pewno nie jesteśmy częścią Polski w ruinie, skoro kilka naszych gmin uplasowało się w pierwszej setce, a nawet dziesiątce, najlepszych polskich samorządów, i to w różnych prestiżowych i miarodajnych rankingach. Dużo się u nas inwestuje, i to inwestuje wspólnie z gminami i firmami prywatnymi – przede wszystkim w drogi. Jako starostwo, za pięć, maksymalnie za dziesięć procent wartości realizujemy zadania drogowe i dlatego twierdzę, że pozyskiwanie środków zewnętrznych idzie nam bardzo dobrze. W związku z tym inwestycje drogowe i oświatowe realizowane są na dobrym poziomie i bilansując – w miarę możliwości – subwencję oświatową, jesteśmy w stanie dokładać do doposażenia i remontów szkół. Tak samo jest z pomocą społeczną.
– Jaki jest budżet Powiatu Kłodzkiego na rok 2016?
– Zmieniło się nasze podejście, zwłaszcza do inwestycji. Do tej pory inwestowaliśmy tyle, ile zarobiliśmy i do tego spłacaliśmy kredyty i zobowiązania zaciągnięte w poprzednich kadencjach. Tak było przez pięć lat, ale w roku 2016, mając na uwadze unijne środki finansowe, które w takiej wysokości najprawdopodobniej się już nie trafią, zakładamy wzięcie kredytu. Tego do tej pory nie robiliśmy, ale jeśli inwestować, to przede wszystkim teraz.
– W gospodarstwie domowym działamy tak samo, biorąc pożyczki bankowe na kosztowniejsze zakupy, np. nowego samochodu, telewizora lub pralki.
– Do tej pory nie było nas na to stać, bowiem musieliśmy zbilansować budżet. Do niedawna nie mogliśmy wziąć nawet złotówki kredytu, ale spłaciliśmy dużo zobowiązań i w odpowiednim czasie otworzyliśmy sobie kredytową furtkę.
– Co będzie dla Powiatu Kłodzkiego inwestycyjnym priorytetem?
– Od kilku lat nie zmieniamy naszych priorytetów, którymi są drogi. Uważamy, iż obowiązkiem samorządu jest działanie przede wszystkim tam, gdzie żadne inne prywatne podmioty sobie nie radzą – są to właśnie drogi, a także oświata i opieka społeczna, domy dziecka i domy pomocy społecznej. Poza tym po likwidacji oddziału Straży Granicznej – o przywrócenie której będziemy walczyć – przeniesiemy część naszych jednostek do obiektów po SG. Już przenieśliśmy Powiatowy Urząd Pracy i za chwilę zrobimy to z częścią naszych wydziałów.
Rozmawiał Sławomir Grymin
Spełnienia marzeń, realizacji planów,
sukcesów w pracy, zdrowia, pogody ducha i wiele radości w życiu osobistym w roku 2016
Czytelnikom „Gminy Polskiej.
Krajowego Przeglądu Samorządowego”
życzy starosta Maciej Awiżeń