Już od wielu lat budżety Środy Śląskiej są proinwestycyjne i ambitne. Nie ma w nich miejsca na zbytnią ostrożność i asekuranctwo – i ta metoda się sprawdziła. Gmina świetnie pozyskuje zewnętrzne, w tym unijne, środki finansowe i to jeden z filarów sukcesu. Drugi filar związany jest z tym, że burmistrz Bogusław Krasucki niezmiennie stawia na rozwój szeroko rozumianej gospodarki gminy, a dopiero później, gdy jest zabezpieczone zaplecze finansowe, przychodzi kolej na kulturę, sport, rekreację i inne segmenty życia lokalnej społeczności. To logiczne, bowiem jeśli są pieniądze, można pomyśleć o wyższych celach. Trzeci filar to zrównoważony rozwój gminy, czyli – krótko mówiąc – wszystko jest ważne i o niczym nie wolno zapominać.
Dzięki proinwestycyjnemu nastawieniu samorządu, na terenie gminy Środa Śląska zlokalizowanych jest kilkanaście prężnie rozwijających się spółek z kapitałem zagranicznym, a do największych z nich należą: Roben Ceramika Budowlana Spółka z o.o., Armacell Poland Spółka z o.o., Vibracoustic Polska Spółka z o.o. i Gotec Polska Spółka z o.o. Dotychczas w gminie zainwestowały firmy z kapitałem niemieckim, amerykańskim, brytyjskim, włoskim, holenderskim, hiszpańskim i belgijskim i zapewne nie jest to sprawa zamknięta.
Świetne położenie Środy Śląskiej, bliskość Wrocławia i ważnych szlaków komunikacyjnych, w tym drogi krajowej nr 94 Wrocław – Zielona Góra – Szczecin i autostrady A4, oraz determinacja średzkich władz spowodowały najpierw utworzenie Podstrefy Ekonomicznej „Środa Śląska – Komorniki” w ramach Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W roku 2007 obszar podstrefy miał prawie 30 ha i w tym samym roku został rozdysponowany inwestorom. Samorząd, ściśle współpracujący z LSSE, poszedł za ciosem i w 2009 roku Strefa kupiła ponad 11 ha gruntów. Władze Środy Śląskiej i LSSE dalej nie zasypiały gruszek w popiele i w myśl zasady: duże tereny inwestycyjne – strategiczni inwestorzy, poszerzono Strefę o tereny w obrębie Komorniki – Juszczyn, obejmując także gminę Miękinia. W roku 2010 obszar ten został objęty Specjalną Strefą Ekonomiczną, tworząc jeden z największych kompleksów inwestycyjnych w Polsce (500 ha).
W tym roku budżet gminy Środa Śląska jest, tak jak zawsze, proinwestycyjny, a przed samorządem stoją ważne zadania do realizacji. – U nas nie ma budżetów zachowawczych – podkreślił burmistrz Bogusław Krasucki. – Mamy budżet realny, bowiem mocno chodzimy po ziemi, proinwestycyjny i pozbawiony spektakularnych fajerwerków, które zazwyczaj mocno świecą, ale przez króciutką chwilkę.
– To budżet zrównoważony – wtóruje burmistrzowi skarbnik gminy Mariusz Łoś. – Dochody zaplanowaliśmy na 61 845 944 zł, wydatki na 62 681 230 zł, a deficyt pokryjemy wolnymi środkami. Ponadto zamierzamy pozyskać prawie 3,5 mln zł środków zewnętrznych.
– W roku 2014 do najważniejszych zadań inwestycyjnych będzie należał remont ratusza i realizacja zadań w kwartale ulic: Białoskórnicza, Kościuszki, Kościelna, Żwirki i Wigury – podkreśla zastępca burmistrza Mirosław Baraniecki. – Przed nami ważne inwestycje drogowe, przede wszystkim droga Środa Śląska – Ogrodnica, budowa ulic w mieście: Tulipanowej wraz z oświetleniem, Młynarskiej i Lipowej wraz z chodnikiem przy ul. Kolejowej. Poza tym kontynuowana będzie budowa Zespołu Szkolno-Przedszkolnego ze świetlicą w Szczepanowie.
– To nie wszystko – dodaje Mariusz Łoś. – Planujemy także przebudowę stadionu miejskiego w Środzie Śląskiej i budowę nowych boisk – w Ciechowie i Szczepanowie.
W tej gminie jest jak zawsze transparentnie i przejrzyście, ale dzisiaj nie wiadomo, jak będzie 16 listopada.
– Nie wiem dzisiaj, czy stanę do wyborów samorządowych – mówi Bogusław Krasucki. – Wszystko zależy od tego, czy wygram najważniejszą walkę – z chorobą. Mam nadzieję, że tak.
S.G.