czwartek, 12 grudniaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Śmiejmy się jesienią

Idzie jesień – czyli niby jakoś tak chłodniej będzie… A nic tak pięknie nie rozgrzewa jak śmiech! Wrocławski Teatr Komedia wychodzi naprzeciw potrzebom potencjalnie zmarzniętych mieszkańców dolnośląskiej stolicy i regionu, gdzie w październiku spotkać sie będzie można z aktorami i spektaklami Komedii.

Pierwsza propozycja regionalno-wrocławska to „Kolacja dla głupca” Francisa Vebera, mądra opowieść o tym, jak grupa panów w średnim wieku z tzw. towarzystwa cyklicznie urządza sobie kolacje, na które zaprasza mniej inteligentnych, ich zdaniem, przedstawicieli społeczeństwa. Kto przyprowadzi najgłupszego – wygrywa. Ale pewnego dnia, w wyniku kilku nieprzewidzianych sytuacji, to moralnie wątpliwe przedsięwzięcie wymyka się spod kontroli. I okazuje się, że podsumowaniem tego, co się stało, winien być chyba cytat z klasyka, czyli wielkiego Mikołaja Gogola: „Z kogo się śmiejecie? Sami z siebie się śmiejecie!”.

„Kolacja…” Vebera to początek jesiennego października, środek to przezabawnie pytająca o wartość sztuki (nie metaforycznie, ale w brzęczącej monecie) „Czysta komercja” Katarzyny Wojtaszak, a na koniec Antonina Procházki „Z twoją córką? Nigdy!”, ostatni wielki sukces teatru. Ten spektakl to kolejny przystanek na coraz ciekawszej drodze, jaką Wrocławski Teatr Komedia od czasu pewnego idzie – historia perypetii dwóch par małżeńskich, z których jedna postanawia ponownie wyjechać po latach w podróż poślubną, a druga ma w tym czasie zaopiekować się ich córką, historia daleka od tradycyjnej angielskiej farsy, z jaką czasem się Komedię kojarzy, pełna zawirowań, wsparta tańcem i piosenkami Karela Gotta.

Niech więc śmiech nas rozgrzewa…

Ata