czwartek, 5 grudniaKrajowy Przegląd Samorządowy
Shadow

Sierpień roześmiany

Już po raz dziesiąty przełom lipca i sierpnia będzie bardzo dobrym czasem dla teatralnych widzów – 30 lipca bowiem ruszy X Sierpień z Komedią. To coroczne teatralne święto tradycyjnie zaprezentuje nam superhity Wrocławskiego Teatru Komedia.

Pomysł na granie w sierpniu zrodził się już kilka lat temu, bo sierpień był miesiącem raczej nieteatralnym.

– Dziś sytuacja się zmieniła, nasz przykład zadziałał, coraz więcej teatrów gra w sierpniu, i my oczywiście z uporem maniaka też! – śmieje się Wojciech Dąbrowski, współdyrektor WTK. I dodaje: – Ale ten sierpień jest bardzo nietypowy, pandemia skomplikowała teatralne życie, ale gdy otworzymy teatr dla 75 procent zajętej widowni plus ci, którzy są zaszczepieni, widownia na pewno będzie stuprocentowa. Wiemy, że widzowie czekają na nas, i wiemy, jak bardzo spragnieni grania są aktorzy.

Tegoroczny Sierpień z Komedią to i wielka szansa za odpoczynek przy takich hitach WTK jak (30, 31 lipca, 1 sierpnia) Damski biznes Marcii Kash i Douga Hughesa, Boeing, Boeing Marca Camolettiego (21, 22 sierpnia) czy Mayday 2 Rona Cooneya (28, 29 sierpnia). To też wielka szansa na poznanie świetnych spektakli, które – ze względu na to, iż ich gwiazdy w niejednym teatralnym czy filmowym przedsięwzięciu biorą udział – na scenie WTK pojawiają się niezbyt często.

Takim spektaklem jest Łatwo nie będzie Claude’a Islerta (6, 7, 8 sierpnia) – znakomity przykład komedii tak przygotowanej, że serdecznie bawi, ale i daje do myślenia…

– To praktycznie romans wszystkich ze wszystkimi – mówił nam przed premierą sztuki Wojciech Dąbrowski. – Jest romans byłej żony, romans byłego męża, romans studentki, romans córki… W sumie to straszliwie pogmatwanie, momentami coś w rodzaju komedii omyłek, ale i także zupełnie poważne pytanie o międzyludzkie związki. Bo pan profesor Eduardo jest o bardzo wiele lat starszy od Sarah, kochanej i kochającej dziewczyny, bo Marion, pani (była) profesorowa też z wiekiem ukochanego metrykalnie się nie zgadza, a i trzecia para – córka profesora Julia i Marco, niby-elektryk – ma ów „wiekowy” problem… Wybucha też podejrzenie, czy pana profesora z panem niby-elektrykiem coś erotycznie nie łączy… Czyli komedia, a problemy oba dużej wagi.

Aktorsko spektakl jest świetny, a Maciej Tomaszewski – jako profesor (matematyki zresztą) zaplątany w uczucie do młodziutkiej Sarah (niezwykle przekonująca w tej roli Lucyna Szierok-Giel) pokazuje aktorskie supermistrzostwo.

Drugi spektakl to Antonina Procházki Z twoją córką? Nigdy! (8, 13, 15 sierpnia),historia perypetii dwóch par małżeńskich (Szimandlowie i Koukolikowie), z których jedna, znużona nieco i znudzona małżeńskim życiem, postanawia ponownie wyjechać po latach w podróż poślubną, a druga, przykładne na oko stadło, ma w tym czasie zaopiekować się ich córką. I rzeczywiście, w pewnym momencie do domu Koukolików, gdzie została owa córka, wpada kontrola Szimandlów… Co z tego wyniknie? Wyniknie wiele, zabawnie i niegłupio, do tego z piosenkami Karela Gotta w tle.

X Sierpień z Komedią zapowiada się więc znakomicie. Już teraz można za szanse sierpniowego uśmiechu w tym nadal przecież niełatwym czasie dziękować i teatrowi, i władzom Wrocławia – bowiem to prezydent miasta Jacek Sutryk oraz przewodniczący Wydziału Kultury Urzędu Miejskiego Jerzy Pietraszek wsparli X Sierpień z Komedią.

Gdy zaś umilkną sierpniowe oklaski, przyjdzie czas na owacje wrześniowe – 17 i 18 września czekają nas przedpremierowe spektakle Judy: na końcu tęczy Petera Quiltera, a 19 września – premiera Judy… Ten spektakl to prawdziwie nowa droga znakomitego wrocławskiego teatru, droga ciekawa i pełna zaskoczeń, droga, której zakręty zobaczyć musi każdy teatroman.

Anita Tyszkowska